To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Pływający tył -
Pływający tył
cześć wszystkim
mam dość frapującą mnie usterkę trudną do zdiagnozowania.Tak jak w temacie jadąc autem odczuwalne są drgania na siedzeniu ale nie na kierownicy auto jedzie w linii nie ściąga na żadna stronę i od jakiegoś czasu auto stało się podsterowne (pływający tył)
Dodam tylko że sprawdzane było całe zawieszenie na szarpakach jak i na kanale brak luzów ,koła proste ,sprężyny całe stabilizator na belce cały i geometria ok.1,5 roku temu było robione zawieszenie łożyska, gumy na wahaczach i belce ,stabilizatory, końcówki drążków, amortyzatory tył(na dzień dzisiejszy 68%i 55%) itd
wszystko niby ok a auto płynie po drodze zarzuca tyłem
proszę o jakieś podpowiedzi co jeszcze mogę sprawdzić :roll:
-
Najbardziej błachy element, który kiedyś u mnie wywołał podobny objaw - gumiarz dowalił prawie po 3 atmosfery w koła. Sprawdzałeś ciśnienie?
Osobiście stawiałbym na amortyzatory. Naciśnij przy bagażniku z obydwóch stron, jak auto będzie bujało do wymiany. Zresztą 55% wskazuje na stan przy którym już miesiąc wcześniej wywaliłbym je... ;)
ps. i lektura: http://www.mototechnika.republika.pl...rtyzatory.html
-
rozumiem, że tylne zawieszenie, też było sprawdzane na szarpakach?
-
TMK ciśnienie było pierwsza rzeczą którą sprawdzałem i śruby czy są dokręcone :smile: wszystko ok ciśnienie 2.1 też tak się zastanawiałem nad podmianka amortyzatorów bo mam jeszcze jeden nowy komplet 3 miesięcznych, dodam jeszcze że auto jestem wstanie rozbujać 2 palcami góra dół jak i na boki
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
GOFER całe zawieszenie było 3x sprawdzane na szarpakach i 1x geometria
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
TMK dzieki za lekturę
-
Cytat:
Napisał
techdent
TMK ciśnienie było pierwsza rzeczą którą sprawdzałem i śruby czy są dokręcone :smile: wszystko ok ciśnienie 2.1 też tak się zastanawiałem nad podmianka amortyzatorów bo mam jeszcze jeden nowy komplet 3 miesięcznych, dodam jeszcze że auto jestem wstanie rozbujać 2 palcami góra dół jak i na boki
Gratulować mam Ci siły czy współczuć amorków? ;-):lol: Sprawdź je organoleptycznie, ewentualnie jeszcze z jakimś mechanikiem i w razie czego podmień. Pogoda nie sprzyja driftowi na ulicach Wrocławia :)
-
Badanie amortyzatorów metodą Eusama
41 - 60% - mamy dobrą skuteczność tłumienia
powyżej 60% - mamy bardzo dobrą skuteczność tłumienia.
tak więc amortyzatory nie są tragiczne wiem że różnica jest spora bo 14%ale czy to ma wpływ na drgania wyczuwalne na siedzeniu
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
TMK amorki były sprawdzane już kilka razy przynajmniej 4 i mechanik mówi że róznica spora ale nie powinny być aż takie objawy.Co do pogody to masz świętą rację pogoda średnia ale czego się nie robi dla bezpieczeństwa. spróbuje zrobić podmiankę to nic nie kosztuje tym bardziej że amorki leża :rolleyes:
-
Ogólnie jak są ok 60% to nie powinno być jeszcze źle. Nie jest tyle istotne czy jesteś w stanie rozbujać auto (bo to jest charakterystyka miękkości/twardości), ale czy amortyzatory tłumią. Powinieneś zabujać samochodem (raz, a dobrze) i zostawić. Jak amortyzator jest sprawny to powinno bujnąć się 2-3 razy i basta, a jak się buja i buja to amortyzator już nic nie tłumi, tylko chodzi na sprężynie.
Na szarpakach nie można jednak sprawdzić jednej ważnej rzeczy, jaką jest stabilizator. Musisz wjechać na kanał, wziąć sobie jednego albo dwóch kolegów do pomocy i oni muszą bujać samochodem na boki (dość mocno), a Ty do kanału i spróbuj wyczuć (łapiąc w rękę) jakichkolwiek luzów na stabilizatorze i jego łącznikach.
-
Cytat:
Napisał
Kapciaty
Ogólnie jak są ok 60% to nie powinno być jeszcze źle. Nie jest tyle istotne czy jesteś w stanie rozbujać auto (bo to jest charakterystyka miękkości/twardości), ale czy amortyzatory tłumią. Powinieneś zabujać samochodem (raz, a dobrze) i zostawić. Jak amortyzator jest sprawny to powinno bujnąć się 2-3 razy i basta, a jak się buja i buja to amortyzator już nic nie tłumi, tylko chodzi na sprężynie.
Na szarpakach nie można jednak sprawdzić jednej ważnej rzeczy, jaką jest stabilizator. Musisz wjechać na kanał, wziąć sobie jednego albo dwóch kolegów do pomocy i oni muszą bujać samochodem na boki (dość mocno), a Ty do kanału i spróbuj wyczuć (łapiąc w rękę) jakichkolwiek luzów na stabilizatorze i jego łącznikach.
Kapciaty odpowiadając na twoje pytanie.Stabilizator cały opuszczałem bak na kanale bo własnie myślałem że może pękł albo przegnił ale stabilizator cały i łaczniki też 0 luzów więc stabilizator belki wykluczam
-
Pomiar sprawności amorków na SKP to często loteria. Nie uwierzyłbym gdybym sam nie pojechał z kompletnie zapadniętym stukającym i wylanym amorem z przodu a na teście 68% ;) Nawet gość z SKP mówił że te testy są G warte bo tak samo testują tico i tak samo voyagera..
-
Cytat:
Napisał
byrrt
Pomiar sprawności amorków na SKP to często loteria.
Pomiar sprawności amortyzatora zamontowanego w samochodzie to zawsze loteria, nawet używając nowoczesnych urządzeń (i jeszcze ustawiając właściwy model pojazdu, bo to ma bardzo duże znaczenie dla oceny wyników pomiaru).
Te 50-60% w przypadku większości Fiatów jest wartością graniczną (prawidłowo mierzone), bo skuteczność tłumienia układów zawieszenia jest w nich stosunkowo niska już "fabrycznie". Wystarczająca, ale jak amortyzatory stracą swoje właściwości tłumiące szybko występuje "pływanie" i "bujanie".
Moim Palio kiepsko się jeździ z amortyzatorami "60%", Marea Weekend pewnie zachowuje się podobnie albo nawet gorzej. Ja wymieniam przy sprawności 70-75% (sprawdzane w ASO), głównie dlatego że często wożę spore ładunki i nie lubię jak mi autem buja na drodze. Różnica skuteczności 10% - identycznie jak w przypadku hamulców, niby jeszcze "dopuszczalna" ale na pewno dobrze nie jest (powyżej 10% różnicy - zdecydowanie do wymiany).
-
Witam właśnie jestem po takiej przypadłości. U mnie była wina opony - lekko wybulona na bok od nadkola podnieś tył i zobacz czy któraś z opon tyłu się nie buja przy okazji zobacz felę bo tu też może być wina
-
Cytat:
Napisał
pit14
Witam właśnie jestem po takiej przypadłości. U mnie była wina opony - lekko wybulona na bok od nadkola podnieś tył i zobacz czy któraś z opon tyłu się nie buja przy okazji zobacz felę bo tu też może być wina
opony sprawdzone koła także.Nadmienie że takie zachowanie było na letnich i na zimowych kołach:roll:
-
o.k to wykluczamy oponę teraz pytanie ? czy sprawdziłeś łączniki metalowo-gumowe tylnej belki ? tj mocowanie belki z nadwoziem ? podnieś stronę i spróbuj wsadzić klucz nasadowy 15 w otwór górnego mocowania amortyzatora jeśli wejdzie i da się odkręcić to ok jeśli nie to mocowanie , sprawdź obie strony , a jak belka ? może już się lekko łamie