Brava 1.6 16v - 500 obrotów na jałowym
"Ogór" normalnie jeździ przyspiesza jednak na jałowym ,co prawda nie od razu, ale po chwili zaczyna schodzić (na ciepłym silniku) na 500-600 obrotów.
Dziwne, ssanie ma w granicach 1200 obr- chyba norma. czasem zdarza się, że gdy jest letni trzyma 900 obrotów i cacy - postoi chwilę i ma 600 obrotów i "przerywa" .
No dobra, zokuś. Opowiedz o co chodzi.
- Chodzi o to,że na tych 500-600 obrotach zaczyna pracować nie równo coś na zasadzie przerywania. Nie jest to falowanie, nie można tego porównać do uszkodzonej świecy, kabli cewki. To trochę tak, jakby na sekundę przestawał pracować.
- Po dodaniu gazu nie ma problemu wchodzi na obroty.
Nie gaśnie podczas jazdy.
Na kompie pamiętam wyszło coś z potencjometrem przepustnicy.
Nie przyjąłem do tego wagi, ponieważ miałem problem z listwą wtrysku.
Teraz jednak trochę to denerwuje.
Na obrotomierzu jest stabilnie. 500-600 obrotów.
-Nowe świece
-Cewka
-przewody
-Wszystkie filtry. nawet kabinowy! xD
Dzieje się tak na LPG i na Benzynie.
Zamierzam wymontować ten potencjometr. Podstawić z działającej bravy, czy trzeba ćoś kalibrować ? Jest on na fasolkach ? Coś na zasadzie kopułki zapłonowej ?