1.4 T-jet, problem z doładowaniem
Witam, już nieco podłamany, może ktoś pomoże, otóż kilka dni temu mój kropek (Grande Punto 2009r. 1.4 T-jet wersja sport) zaczął na drodze szarpać tracić moc, ścinać zapłon etc. Ogólnie tragedia, przy 3 tys. całkowita kastracja dawki, (zakładam że tryb awaryjny). Na bardzo podstawowym kompie wyrzuciło komunikat o usterce regulatora doładowania jednak z racji jego ceny wolałem się upewnić że to na pewno to, okazuje się że regulator ciśnienia po przyłożeniu zewnętrznego napięcia zwiera i jest szczelny. Dodam że na wiązce tez jest 12V. Pytanie czy ktoś miał podobny problem? Następnie po kilku odłączaniach wszystkich czujników jedyny błąd który się powtarzał i został zapamiętany przez sterownik "na stałe" to P0235 - obwód czujnika A chwilowego zwiększenia mocy turbodoładowania - wadliwe działanie. Sprawdziłem napięcie na pinach 1 i 3 wynosi 5V i 2,5V (niestety nie mogę dotrzeć czy te wskazania są poprawne?), przyjąłem że czujnik nawalił dlatego kupiłem nowy oryginalny, niestety po zamianie auto dalej pracuje w trybie awaryjnym... Obecnym kompem nie jestem w stanie wykasować tego błędu z pamięci sterownika (pewnie jest na to za krótki - V-scan). Zakładam że czujnik "A" jaki został wskazany przez komputer to ten na rurze dolotowej przed przepustnicą? Pytanie czy może trzeba wykasować błąd żeby silnik znowu dopuścił informacje z czujnika czy też zwyczajnie wyszedł z trybu awaryjnego? Za wszelką pomocą będę bardzo wdzięczny:) Pozdrawiam