Stilo 1.6 103km 2002r. kilka problemów
Witam wszystkich,
Jako że jestem nowy i mogę jeszcze nie znać części zasad pls o info jeśli popełnię jakiś błąd.
Miesiąc temu kupiłem stilo 1,6 103km z 2002 z przebiegiem 159T km. Niestety po 2 tygodniach zaczęły wychodzić usterki, a mianowicie:
1) Przy miejskiej jeździe (korki) i ruszaniu i hamowaniu obroty około 1,5 T samochód zaczyna szarpać po czym traci moc, pojawia się engine fault, silnik jakby lekko wył i przestaje w ogóle nabierać mocy. Po zgaszeniu i zapaleniu silnika wszystko wraca do normy- poza błędem (wystarczy kilka razy przy gazować na biegu jałowym na 6 T obrotów i znika). Ostatnio jadąc nad zegrze- mega korek, w pewnym momencie samochodem zaczęło trząść zgasiłem odpaliłem ale nie wiele to pomogło. Jak wystygł i dałem mu w piec to wszystko wróciło do normy. Oczywiście sprawdziłem kompem co się dzieje i pojawia się błąd 3go wtrysku i przepustnicy. Przepustnice wymieniałem na używaną z allegro i było ok przez 3-4 dni i znów to samo. I tu ważne jest to że przy wyłączonej klimie samochód w miare normalnie pracuje. Ale jak włączę klimę to mogę liczyć minuty do momentu w którym znów będę musiał tocząc się po drodze gasić i zapalać ponownie samochód.
2) W ciągu ostatniego tygodnia coś dziwnie zaczęło cykać przy rozrządzie, nie jest to jakieś okresowe cykanie tylko raz cyka a raz nie. Jak by coś przeskakiwało, co to może być? (lałem rozrząd wodą ale to nie to :( )
3) Pod wycieraczką pasażera (przód) ciągle mam wilgoć, niepokoi mnie to bo jak ją pierwszy raz zauważyłem to wysuszyłem ją (ostatnie upały) miejsce było suche a teraz znów jak by jakiś wyciek był, tylko nie wiem co to może być ta "woda" nie pachnie w żaden sposób i nie wiem z skąd może się pojawiać.
4) To wiem jak rozwiązać (dospawanie) błąd poduszki powietrznej po ruszeniu fotela pasażera.
5) Czasami nie wskakuje mi prawy kierunek, jak by go coś blokowało, zaczęło się to dziać nagle, ale też nagle wszystko wraca do normy i mogę kierunek wrzucić.
Pls o pomoc bo na wymianę hamulców,i pełnego rozrządu wydałem już 2 koła a tu końca inwestycji nie widać. Btw muszę jeszcze w gaz zainwestować bo warszawskie korki ciągną z baku strasznie dużo wachy.
I tak właśnie mam swój pierwszy samochód który na starcie pokochałem a teraz coraz bardziej mnie dobija.
Ewentualnie może ktoś zna dobrego mechanika od fiatów w warszawie (tylko nie aso bo splajtuje).