Spadek obrotów + "pożeranie" oleju
Cześć witam wszystkich !:)
Tytułem wstepu około miesiąc temu zakupiłem Fiat'a Stilo 1.6 Active rocznik 2005. Jestem zadowolony z auta. Standardowo powymieniałem kilka elementów jak filtry kabinowe, nabiłem klimę, wymieniłem klocki, olej.
Niestety po kilku dniach zauważyłem pierwszy problem:
1) spadek obrotów przy naciśnięciu sprzęgła poniżej wartości biegu jałowego (do ok 200-300) i sporadyczne gaśnięcie przez to silnika.
Zacząłem szukać informacji, ponieważ jest to po pierwsze bardzo uciążliwe, a po drugie co gorsza niebezpieczne !
Wyczyściłem już przepustnice (znajomy mechanik mi to polecił) sprawdzilem dolot powietrza do niej, podłączyłem się kompem w celu sprawdzenia błędów, dodatkowo przeczyściłem świece zapłonowe i sprawdziłem ciśnienie na zaworach (16 14 16 14 bar) - niestety nie pomogło :(
Auto nadal gaśnie (zarówno na instalacji LPG jak i benzynie) !!
2) dodatkowo dzisiaj zauważyłem, że pomimo dolania ok 3l oleju (2 tys km temu) zaświeciła mi się dzisiaj kontrolka oleju !!!
Czytałem, że te silniki lubią "jeść" olej, ale takie ilości ?? - oczywiście sprawdzałem wcześniej kwestie wycieku, plam po postoju i nic co świadczyłoby o wycieku oleju.
Czy ktoś miał podobne powody/objawy i wie co może być przyczyną?
Dodam, że trochę n/t temat szukałem i obecnie moje propozycje to:
* sprawdzenie czujnika prędkości pojazdu
* sprawdzene czujnika wciśnięcia sprzęgła
* sprawdzenie czujnika położenia wału
Wg. mnie to raczej jakiś czujnik, ponieważ silnik gaśnie "nie zawsze", czasami utrzymuje idealnie obroty przy zmianie biegu, a czasami gaśne - nie ma zbytniej reguły.
Czy to może mieć coś wspólnego z "pożeraniem" oleju ? np. dostawaniem się oleju do komory spalania i zmiany parametrów mieszanki ?
Zaczać od sprawdzenia kontroli jakości spalin na stacji diagnostycznej ?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
Gdybym opisał coś niejasno to proszę pytać.