Dziwna praca silnika, drżenie samochodu, brak mocy i inne
Witam
Czytałem wątki z tego forum, przypadki w innych samochodach, jednak nie doszedłem sam, co może być przyczyną tego zachowania silnika.
Od wczoraj mam problem z Bravcią. Otóż silnik dziwnie pracuje.
Ale zacznę od początku. Kiedyś pojawiły mi się falujące obroty na zimnym silniku, jako że pracuję w tygodniu, a sesja poprawkowa nadeszła, nie miałem czasu się tym zająć, a jeździć musiałem.
We wtorek (przedwczoraj / 11.09) samochód cały dzień przestał. Następnego dnia odczułem szarpanie i brak mocy, jako, że rezerwa mi się zaświeciła, podjechałem na stacje. Po odkręceniu korka wydobył się syk, jak po odkręceniu wody gazowanej. Po zatankowaniu wyruszyłem dalej. Próba wyprzedzenia na DTŚ była niemożliwa: na piątym biegu max. można było osiągnąć 3tys i 120km/h. Po dojechaniu do świateł dostrzegłem, że cały samochód drży. Wibracje były przenoszone do wnętrza samochodu. Natomiast po wciśnięciu gazu na luzie obroty dziwnie spadały: najpierw na 1,5tys, po sekundzie do normalnej pozycji (~0,7tys).
Generalnie czuć jakby nie palił na wszystkie gary. Pyrka również z wydechu.
Szukałem po co może być tego przyczyną, i jest masa propozycji, jako, że nie mogło się to wszystko zepsuć w jeden dzień, utworzyłem wątek z pełnym opisem, żeby nakierować na konkretną rzecz.
Kolega miał kiedyś takie cuda, że silnik podobnie się zachowywał po "wilgoci" (padał deszcz, wilgotne powietrze). Wówczas miał do wymiany kable i cewkę.
Ja może wypiszę co znalazłem jako przyczyny:
- kable
- cewka
- świece
- silniczek krokowy
- filtr paliwa (a mam cholera niewymienny)
- zasyfiona przepustnica
Chyba tyle. Samochód nie posiada gazu. Chyba o niczym nie zapomniałem.
Dziękuję z góry za pomoc.