Parujacy reflektor Punto II 1.2 8V
Musiałem zmierzyć się z tym problemem, zresztą jak wielu posiadaczy kropka.Przeczytałem, dosłownie chyba kilkaset postów na różnych forach.Robiłem w miarę wszystko, co proponowano, uszczelnienie silikonem-dalej parował,nowe uszczelki na pokrywach-dalej parował, udrożnienie lufcików-dalej parował.W tych setkach postów był jeden koleś, który proponował przesmarowanie uszczelek tylnych pokryw olejem silikonowym, wydawało mi się to trochę dziwne ale akurat miałem w domu olej silikonowy, zresztą kupiony w lidlu, przesmarowałem te uszczelki i zacząłem lać wodą na reflektor z wszystkich możliwych stron, przerwa,potem znowu i znowu.Wargi mi opadły, nie wiem jak to działa ale reflektor od tego czasu nie ma nawet martwego pixela.REWELACJA!!Piszę tego posta, bo może się komuś przyda, i zaoszczędzi w ten sposób kasy, bo ja już chciałem kupować nowy.