To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Za Mocne Hamulce -
Za Mocne Hamulce
witam
od kilku dni jestem wlascicielem Fiata Palio Weekend, rok 2000, 1.2, benzyna, wersja HL...
Moj nowy nabytek ma dosc dziwny i niespotkany przezemnie w zadnym innym aucie problem - za mocne hamulce...
auto niby hamuje poprawnie, pedal jest twardy, przy gwaltownym hamowaniu auto nie sciaga, wiec chyba hamuja rowno wszystkie kola...
niby ok... ale...
problem jest z wyczuciem pedalu hamulca... nie mozna hamowac delikatnie... tylko albo hamuje prawie na maxa, albo wcale... tak jakbu 0 - 1 (oczywiscie w pewnym NIEWIELKIM zakresie mozna regulowac sile hamowania stopniem nacisniecia pedalu hamulca, ale w minimalnym zakresie)...
w efekcie zdarza sie ze chcac delikatnie zwolnic, delikatnie naciskam hamulec, a auto prawie staje w miejscu...
auto zachowuje sie tak jakby za mocne bylo wspomaganie hamulcow (tzw. serwo)...
mial ktos podobny problem?? jak sie z tym uporac??
-
Próbowałbym od ponownego odpowietrzenia kół. Od najdalszego do najbliższego zbiornika.
Wysłano z GT-I9100 z użyciem Tapatalk
-
odpowietrzenie napewno nie zaszkodzi... ale mysle ze to nie to...
gdyby hamulce byly zapowietrzone auto by slabo hamowalo i pedal bylby mieki... a tak nie jest...
jakies inne pomysly??
-
Nie koniecznie.
Uszkodzone też może być samo serwo jak pisałeś.
Zacznij od odpowietrzenia. Nie kosztuje to nic oprócz 20 minut pracy
Wysłano z GT-I9100 z użyciem Tapatalk
-
Po odpowietrzeniu sprawdź czy poprzedni właściciel nie zastąpił reduktora siły hamowania kół tylnych trójnikiem albo nie zdjął z niego dźwigni (która powoduje zmianę siły hamowania zależnie od obciążenia pojazdu - tylko tył).
Coś mi się zdaje że było grzebane w układzie hamulcowym, i zamontowano niekoniecznie odpowiednie elementy albo zastosowano jakiś "patent". Tylko zgaduję! ludzie mają różne dziwne pomysł, samochód używany więc wszystko możliwe.
Przy odpowietrzaniu sprawdź typ i średnicę tarcz z przodu, zobacz jakie tam są założone siłowniki. Bez rozbierania powinien być też widoczny model serwo wspomagania, zapisz i sprawdź w ePer.
Uszkodzone wspomaganie teoretycznie może dawać takie objawy, a w zasadzie nie tyle uszkodzone co źle złożone.
-
Haha zamień sie moje auto zawsze słabo hamuje zawsze je ściąga zawsze tyłv pierwszy łapie i nikt jeszcze nie potrafił mi zregenerować korektora hamowania . Powiedz mi czy auto wyposażone jest w ABS?
-
w pierwszej kolejnosci sprawdze ten korektor sily hamowania, potem profilaktycznie wymienie plyn i oczywiscie odpowietrze... zobaczymy czy cos sie polepszy...
co do ABSu to auto przy gwaltownym hamowaniu blokuje kola, wiec albo ABSu nie ma albo ABS nie dziala... swoja droga - jak sprawdzic czy moje auto posiada ABS?? niby HL, czyli "bogata" (hehe ;) ) wersja...
-
Cytat:
Napisał
umcys
w pierwszej kolejnosci sprawdze ten korektor sily hamowania, potem profilaktycznie wymienie plyn i oczywiscie odpowietrze... zobaczymy czy cos sie polepszy...
Korektor może być zablokowany w położeniu wciśniętym - zapieczony albo "polepszony" przez sprytnego użytkownika (niektórzy tak robią żeby dać stałe pełne hamowanie na tył).
Cytat:
co do ABSu to auto przy gwaltownym hamowaniu blokuje kola, wiec albo ABSu nie ma albo ABS nie dziala... swoja droga - jak sprawdzic czy moje auto posiada ABS?? niby HL, czyli "bogata" (hehe ;) ) wersja...
W wersjach z ABS jest kontrolka i dodatkowe kable idące do czujników przy kołach. Oraz pompa ABS i inne drobiazgi.
Palio teoretycznie mogły mieć ABS, ale w wyprodukowanych przed 2002 nie spotkałem.
Cytat:
Napisał
Darksaience
nikt jeszcze nie potrafił mi zregenerować korektora hamowania
Materiały 150 PLN (korektor i sprężyna), robocizna 40-70 PLN. Plus banieczka płynu hamulcowego :lol:
Czas wykonania: 30 minut.
Można "rozruszać" albo "zregenerować", będzie działać do pierwszego deszczu :tongue
(ok, drugiego - zależy jak bardzo nieszczelne są gumki)
Ale wiesz co? może ty po prostu nie masz hamulców z przodu ...
Dobra, bez żartów.
Jak czytam że "nikt" nie umie naprawić układu hamulcowego, to przypomina mi sie kilka wypadków. Nie moich. Samochód może mieć niesprawny silnik, ale hamulce / układ kierowniczy / zawieszenie muszą działać co najmniej "dobrze". Znałem takiego co zaczynał hamować 100m przed przeszkodą, już nie jeździ bo mu prawko zabrali. Nigdy nie miał czasu żeby zrobić porządek z hamulcami, bo przecież jeździ.
-
Cytat:
Napisał
umcys
co do ABSu to auto przy gwaltownym hamowaniu blokuje kola
Czyli jak Ata mówi, masz usunięty lub ustawiony w jednej pozycji reduktor siły hamowania na tylnej osi. Zapewne poprzedni właściciel to zrobił, auto wtedy zdecydowanie lepiej hamuje, ale jest to spowodowane tym, że tylne koła zdecydowanie szybciej i sprawniej hamują. Hamulce bębnowe potrzebują mniejszą siłę rozpierającą okładziny niż hamulce przednie (dociskanie klocków). Tył jest też lżejszy i efekt taki, że przy hamowaniu koła tylne się blokują, gdy przednim jeszcze brakuje do tego, aby się zblokować.
-
Przecież tylne hamulce nie wyhamują auta! Tzn. nawet na zablokowanych tylnych kołach auto jedzie. Tak więc jeżeli samochód staje dęba to za mocno hamują albo przednie albo przednie i tylne - tyle.
-
poprostu ma dobre serwo :) u mnie w sienie tak samo hamulec troche oporny, ale w grande jest tak jak kolega pisze hamulec chodzi lekko ale jak jedziesz i nacisniesz szybciej to lądujesz na szybie :) poprostu całę hamowanie odbywa sie na skoku pedałą około 1cm :) samochód ma 1,5 roku :) 9k km
-
Cytat:
Napisał
byrrt
poprostu ma dobre serwo u mnie w sienie tak samo hamulec troche oporny, ale w grande jest tak jak kolega pisze hamulec chodzi lekko ale jak jedziesz i nacisniesz szybciej to lądujesz na szybie poprostu całę hamowanie odbywa sie na skoku pedałą około 1cm samochód ma 1,5 roku 9k km
czyli ze tak ma byc?? to normalne zachowanie i nie da sie nic z tym zrobic??
dziwne i niebezpieczne, szczegulnie na sliskiej nawiezchni, gdzie przy prubie delikatnego zwolnienia mozna zablokowac kola i wpasc w poslizg...
jesli moje auto dziala poprawnie i hamulce sa sprawne, to musze jakosc je "popsuc" aby hamowanie odbywalo sie plynnie i delikatnie...
tymbardziej ze autem bedzie jezdzila glownie zona - poczatkujacy, niedoswiadczony kierowca....
-
Cytat:
Napisał
umcys
czyli ze tak ma byc?? to normalne zachowanie i nie da sie nic z tym zrobic??
Nie wiem. Musiał bym sie przejechać tym autem.
W moim hamulec działa normalnie, najpierw lekko a dopiero po wdeptaniu w podłogę blokuje koła.
-
moj fiat napewno nie hamuje poprawnie... hamuje zbyt gwaltownie...
prawo jazdy mam 12lat, wlasnych aut mialem okolo 10 roznych marek, jezdzilem kilkudziesiecioma modelami aut roznych producentow... rozne auta hamuja nieco inaczej, ale wszystkie daja wieksze wyczucie hamolca niz moje Palio...
dzis w ramach testu odlaczylem przewod podcisnieniowy od serwa i przejechalem sie... wiadomo ze aby zachamowac to trzaba duzo mocniej wciskac pedal, ale wydaje mi sie ze z odlaczonym serwem auto duzo plynniej hamuje, mozna hamowac z wiekszym wyczuciem...
teraz moje pytanie...
mozna jakos zmniejszyc sile wspomagania serwo?? jakos zdlawic podcisnienie idace z silnika do serwo??
-
Sprawne serwo ze szrotu kosztuje 50-100 PLN. Poszukaj do tego modelu (silnika 1,2) i wymień.
Ktoś mógł "regenerować" serwo i źle złożył, mógł wymieniać/naprawiać pompę hamulcową i coś zepsuł - różnie mogło być. Nie kombinuj, włóż sprawny podzespół. Na hamulcach się nie oszczędza, ani nie poprawia fabryki (w sensie "przerabiania" a nie zastosowania innego - np. "sportowego" vel "wzmocnionego" - elementu albo całego systemu hamulcowego). Zresztą sam wiesz, pewnie widziałeś jak to się czasem kończy.
A, jeszcze jedno: lepiej kupować z pompą (niektórzy sprzedawcy demontują pompę - bez sensu), i trzeba koniecznie sprawdzić numerek według ePer.