Dziwna temperatura...

Witam, jestem nowy tu na forum. Niedawno kupiłem sobie fiacika bravo 1,6 16v 97r zagazowanego i mam już calkiem poważny problem. Przy zakupie widziałem ze wskaźnik temperatury utrzymuje się 2 kreski ponad połową skali, mimo to kupiłem go. Wróciłem nim ponad 400 kilometrów a temperatura utrzymywała się cały czas ponad połowę skali. Po powrocie wymontowałem termostat, przeczyściłem chłodnicę, wymieniłem dwupinowy czujnik temperatury i odpowietrzyłem cały układ. Przez chwile było dobrze (20 kilometrów) i zaczeły dziać mi się dziwne rzeczy: po wlaczeniu klimatyzacji temperatura na chwile spada a potem rośnie do 2-3 kreski powyżej połowy, ciepłe powietrze czasem jest, czasem nie ma (zauważyłem że ciepłe leci chyba jak dodaje gazu), jak utrzymuje wysokie obroty to temperatura szybkawo rośnie, wskaźnik raczej pokazuje właściwą temperature bo po przekroczeniu połowy woda gotuje się, wiatrak załącza się nie wiem czy prawidłowo, nie ubywa mocy, nie kopci, nie przybywa oleju, nie ma masła pod korkiem (czyli chyba nie UPG...), zegar jest dobry - nie ma zimnych lutów. Więc drodzy forumowicze, macie jakiś pomysł co to może byc?
Jak pisałem jestem tu nowy ale mam jako takie doświadczenie wiec też będę się starał Wam pomóc w miarę możliwości.

witaj. ja bym sprawdził pompę wody. może nie daje raddyy pogonić wody do chłodnicy i dlatego takie masz przygody. kolejna sprawa to czy na pewno termostat sie do końca otwiera. może byc tak że po otwarciu niecałkowitym woda nie ma jak całą parą iśc do chłodnicy.

Dziękuję za szybką odpowiedź. To nie jest wina termostatu bo chwilowo wymontowałem go i nie zakładałem. A jest możliwość sprawdzenia pompy wody bez wymontowywania jej? Czytałem na forum że wymontowanie pompy wody to nie jest taka łatwa sprawa bo trzeba przy okazji rozrząd ruszać...

Jak jest wpięty w obieg wody parownik (reduktor) LPG?
Jak stara jest instalacja LPG i kiedy był sprawdzany/regenerowany parownik?

jeśli masz pompę wody na pasku rozrządu to tak wypadałoby wymienić rozrząd.

W silnikach BBM 1.6 pompa wody nie jest sprzężona z paskiem rozrządu... ztego co pamiętam to mamy tak : koło zębate wału, rolka prowadzaca, 2 wałki rozrządu i napinacz... W takim razie pompa napedzana jest paskiem klinowym, tym sammym do do wspomagania( bynajmniej tak jest u mnie - bo nie mam klimy) nie wyciągałem pompy ale myślę że nie jest to w tym przypadku trudne, nie wiem tnatomiast czy nie bedziesz musiał wyciagać alternatora w celu ułatwienia sobie do niej dostępu...

Ps. A jak ktoś ma pompe na rozrządzie to wcale nie prawda że trzeba zmieniać rozrząd., mówi się tak ze względu na koszty naprawy.
Ja zmieniałem uszczelkę pod głowicą i rozrząd mam cały czas ten sam, bo rok przed uszczelka go własnie wymieniałem
Zmiana rozrządu w 1.6 jest banalnie prosta pod warunkiem że posiada się do tego odpowiednie blokady wałków.

Dzieki, ale pompą zainteresuje się jak wyklucze proste usterki. Macie pojęcie czy klimatyzacja może wpływać na wyższą temperaturę. Dzisiaj był dzień z nieco niższą temperaturę i jak jechałem to wszystko było dobrze (nawet ogrzewanie działało dobrze) do czasu jak włączyłem klimatyzacje. Po przejechaniu krotkiego dystansu temperatura wskoczyla ze 3 kreski powyżej połowy i ogrzewanie przestalo działać (leciało chłodne powietrze). Myślicie że to może być zbieg okoliczności czy klima może wpływać na grzanie się. Podpowiem ze jak już nagrzeje się po klimie to temperatura nie spada tylko utrzymuje się powyżej połowy...

Fakt że klimatyzacja moze podnieśc minimalnie temperaturę silnika ze względu na to że chlodnica klimatyzacji nagrzewa sie naprawde do bardzo wysokich temperatur a jest ona bardzo blisko chlodnicy silnika, nie ma to jednak wpływu na fakt iż przestaje Ci lecieć ciepłe powietrze. Powiedz mi, gdy odpowietrzałeś układ których odpowietrzników używałeś? Pewnie parownik masz podlaczony do układu nagrzewnicy, na jednym z tych węży jest odpowietrznik oraz drugi w chłodnicy. Moze wystarczy pobawić się jeszcze w odpowietrzanie, sam miałem naprawde problem i dość długo odpowietrzalem układ.

No tak, zeby mieć pewność kupilem sobie lepszy plyn do chlodnic i właśnie odpowietrzam. Planuje zrobić to baaardzo dokładnie i zobaczymy co będzie jutro. Używam dwóch odpowietrzników. Tego na wężu nieco ukrytego i na chłodnicy (z góry). Jeżeli nie pomoże to w poniedziałek i tak jadę na regulacje gazu to poproszę o sprawdzenie parownika (jak kolega wcześniej zaproponował) a jak i to nie pomoże to chyba wezmę się za pompkę wody...

Cytat:

---

Napisał Service90

A jak ktoś ma pompę na rozrządzie to wcale nie prawda że trzeba zmieniać rozrząd., mówi się tak ze względu na koszty naprawy.

---

nie masz racji. juz tłumaczę. paska rozrządu nie można dwa razy naciągać przynajmniej mnie tak uczono i dlatego po zdjęciu nie nadaje się do ponownego założenia. i o ile rolki można byłoby jeszcze zostawić o tyle pasek nie. ale pomyślmy jeszcze nad tym że jak wymieniamy pompę bo siadła i pasek bo trzeba to czy nie lepiej dolożyc nowe rolki i mieć spokój na kolejne 60 tyś km. tyle wiem z doświadczenia i przekazanej mi wiedzy

W 1.6 pompa jest na pasku osprzętu. Na 90 procent jest jej wina w Twoim przypadku.
Wysłano z GT-I9100 z użyciem Tapatalk

Calkiem możliwe, nie chcę zaprzeczać bo na pewno lepiej się na tym ode mnie znacie, ale pozwólcie że opiszę moje "przygody" po odpowietrzeniu" ktore przed sekundą skończyłem :) pojechałem na jazdę próbną i PRAWIE wszystko było ok. Na początku jechałem spokojnie i z klimą i bez - temperatura była w porządku. Potem na chwilę się zatrzymałem a temperatura wskoczyła 1-2 kreski ponad połowę. Zrezygnowany wracałem do domu i pomyślałem sobie "a pojadę nieco szybciej na wyższych obrotach". Ku mojemu zdziwieniu na moich oczach temperatura malała do 1/4 skali i potem utrzymywała się w normie (koło i poniżej połowy). Moja wycieczka skończyła się tym że wskazówka podrosła prawie na max, ale to totalnie z mojej winy bo nie dokręciłem odpowietrznika i układ chyba znów się zapowietrzył... Powiedzcie mi co mam myśleć o tym że na postoju po spokojnej jeździe temperatura mi skoczyła a przecież jak odpowietrzałem (przez bite 3 godziny) auto było cały czas odpalone na postoju i wszystko było w jak najlepszym porządku? Nie mam pomysłu. To wskazuje jakoś na tę pompę wody?

A w jaki sposób może paść pompa wody ? Bo jeżeli padnie łożysko pompy to chyba automatycznie może strzelić rozrząd czyż nie ? Pompa ma prostą budowę u oprócz łożyska nic się w niej nie może popsuć chyba, że tam jest inna niż w 1.2 ?

Cytat:

---

Napisał nike166

oprócz łożyska nic się w niej nie może popsuć chyba

---

nie do końca. może się może się gniazdo wyżreć lub łopatki powyginać lub połamać i wtedy mieli wodę praktycznie w miejscu

Witam ponownie, piszę ponownie odnośnie rozwiązania moich problemów. Przyczyną wszystkiego było ogromne zapowietrzenie układu. Robiłem to 2 razu po jakieś 3 godziny i na reszcie wszystko wróciło do normy. Temperatura utrzymuje się tak jak powinna. Pojawiła mi się jednak kontrolka wtrysku ale wyczytałem na forum że jest to tylko błąd komputera i dzisiaj jadę się podłączyć i mam nadzieję że wszystko będzie ok :) Dziękuję wszystkim za uczestniczenie w dyskusji i pomoc.