Mega spalanie 45L = 460km

Zrobiłem ok 120km po mieście i wyruszyłem w dłuższą podróż,jakieś 340km. Chciałem sprawdzić ile może mi spalić. Moja ciekawość została zaspokojona prawie 10L na 100km, po prostu dramat! Większość trasy pokonałem na drodze szybkiego ruchu ze stałą prędkością ok. 110/120 km/h bez szaleństw typu 150 km/h i pajacowania na drodze. Silnik pracuje mi równo,trzyma temperaturę,ma wyczyszczona przepustnicę, nowy i oryginalny filtr powietrza. Domyślam się że to jakieś czujniki mogą byś walnięte,ale które? Powiecie, krok po kroku co sprawdzić żeby znaleźć winowajcę, bo takie spalanie nie jest chyba normalne.!?

Sonda lambde sprawdź, tematów dużo było na forum więc poszukaj.

120km po mieście dla mnie wyjasnia wszystko, w mieście brało 15/100 na trasie 7,mniej więcej średnio 10 i wszystko się zgadza. Co Ty wymagasz przecież to 1.6 jest jeszcze z klimą to wciąga;P mój ojciec ma civica 1.6 vtec 110KM, niby zmienne fazy rozrządu, najoszczędniejszy swego czasu model w klasie 1.6 a wir w baku jest tam normą

Najprawdopodobniej lambda tak jak lukq pisze - daje za niskie napięcie..

zazwyczaj spalanie podaje sie przy predkosciach 90 na godzine i wszystko wylaczone typu nawiem radio itp. A jak 10l na 100km to raczej norma moim zdaniem.....Ksiazka nawet pokazuje wiecej..

Jak tam książka nie wiem ale ja na trasie przy ~120km spalam ok 7L a motor większy.. W prawdzie auto mniejsze itp, no ale na trasie palić 10 to raczej nie powinien..

U mnie Brava 1.6 podobnie pali 10l/100km....

Cytat:

---

Napisał echolink

U mnie Brava 1.6 podobnie pali 10l/100km....

---

No ale chyba nie na trasie? Jeżeli tak to nie chce pytać ile w mieście pali..

Myślę, że to normalne Jedziesz 110-120km czyli już ponad ekonomiczne obroty. Do tego wersja Weekend, ewentualnie klimatyzacja i może się te 10l zrobić.
Ja mam Lybrę z tym motorem to też tak zauważam, jak tylko minie się te 110km/h na prędkościomierzu to po komputerze widać, że już spalanie idzie w górę, chociaż jak jeździłem na autostradach to żeby mi 10l spaliła to musiałem jechać tak 140, przy 100-120 spalała 8.0-8.5l/100km, tyle, że bez klimatyzacji.

Cytat:

---

Napisał byrrt

No ale chyba nie na trasie? Jeżeli tak to nie chce pytać ile w mieście pali..

---

W cyklu mieszanym średnio połowa w mieście druga połowa na trasie...

Panowie, bez przesady. Ja na trasie Szczecin-Poznań (prawie 250 km, tylko 110 km ekspresówki, reszta to zwykła droga krajowa z miejscowościami na trasie i wjeżdzam od strony Baranowa - omijam autostradę) osiągam spalanie w okolicy 8-8,5 l/100 km gazu. Jak jeżdżę tylko do centrum Szczecina i z powrotem do domu (mieszkam 11 km od centrum, większość trasy jest 70 km/h i tyle jade) to 10 l/100 km gazu. Zanim miałem gaz to takie jeżdżenie po mieście ok. 8,5 było.
Rekordowo niskie spalanie na benzynie osiągnąłem do Międzyzdrojów i z powrotem (razem ok. 200 km) to było mniej niż 6 l, jechałem bez kozakowania, tam gdzie się dało 110 km/h (wtedy nie można było jeszcze na ekspresówkach 120 jeździć), a tam gdzie się nie dało to 90 km/h.

edit:
Moim zdaniem do jeżdżenia silnikiem 16V trzeba się przyzwyczaić. Mój kolega jeździ na przemian Skoda Felicia 1.6 8V 75KM (silnik VW) i Skoda Fabia 1.4 16V 80KM. Wiadomo, silnik 8V będzie bardziej elastyczny i będzie lepiej przyspieszał pomimo mniejszej mocy. Z tego co on mówi, to Fabią da się zrobić mniejsze spalanie, ale to nie jest taka przyjemna jazda jak Felicia, po prostu auto ma max. moment bardzo wysoko, a kawałek wyżej jest już czerwone pole na obrotomierzu. W silniku 1.6 z BBM jest nieco lepiej, max. moment jest w okolicy 4000 RPM, a czerwone pole jest od 6500 RPM. Tym nie mniej, jak chcemy jechać ekonomicznie to trzeba umiejętnie dobierać biegi, o szybkim wyprzedzaniu na 4 biegu można zapomnieć. Owszem, auto w koncu się rozpędzi, ale pochłonie przy tym niesamowite ilości paliwa.

Ja mam 1,6 w bravku i na trasie do 100-110km/h spokojnie schodzę do 7L wiec warto sąde sprawdzic

też mam 1.6 16V i pali po mieście na krótkich odcinkach 10L/100 km. sonda sprawdzona, oscyluje w pełnym zakresie. pozostałe czujniki nie zgłaszają błędów. termostat raczej sprawny - sprawdzałem niedawno węże podczas nagrzewania auta.
rok temu przy temperaturach takich jak dziś przegoniłem auto po trasie (prędkość max. ok. 150 km/h), tankując zbiornik gazu przed i po. wyszło mi dokładnie 8L. podejrzewam, że benki spaliłby podobnie. wkrótce powtórzę pomiar spalania. mam zbiornik 35L. zawsze wyjeżdżam gaz do końca. tankując obojętnie gdzie jeszcze mi się nie zdarzyło, żebym zatankował więcej niż 29 litrów. na tych 29 litrach robię ok. 250 km po mieście. wychodzi na to, że pali gazu po mieście ok. 11,5L. to by się zgadzało ze spalaniem benzyny, bo z tego co czytałem współczynnik spalania gazu (sekwencja) do spalania benzyny wynosi 1,1÷1,2. wychodzi na to, że to auto ma spory apetyt w mieście.

1,1 to chyba trochę za ubogo będzie chodzić. Ja bym powiedział, że 1,15-1,25 na sekwencji, na zwykłej podciśnieniowej nawet 1,35 może być.
A czy jest paliwożerna - tak, jeśli porównam do Matiza 0,8l, który na bardzo krótkich odcinkach po mieście pali średnio 7,5 l/100 km benzyny :)

za ubogo? czy to tłumaczyłoby okazjonalne strzały z wydechu?