Amortyzator tył

Witam.
Rozwaliła mi się guma trzymająca amortyzator tylni (guma/tuleja górna). Amorek OK 60% sprawności,ale tłucze na dziurach nie miłosiernie. Mam problem z doborem amortyzatora,gdyż większość dostępnych na rynku,ma inne mocowanie górne.Ja mam coś na kształt dwóch pół księżyców, z przerwami na górze i na dole(link do aukcji amortyzator tył tylny amortyzatory FIAT DOBLO MAXI (2339157615) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej., a większość dostępnych na rynku jest to normalna zwykła tuleja gumowa (link do aukcji FIAT DOBLO AMORTYZATOR TYŁ (2346932685) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.). Te z tulejami stałymi to kwota do 100zł/szt, a te moje z tymi mocowaniami to 300złszt i to tylko w serwisie. Czy mogę założyć te tańsze amorki z tymi mocowaniami stałymi czy ten patent z tymi ,,półksiężycami" ma jakieś zadanie?

Ktoś coś podpowie? czy sam ma rozwiązać zagadke ;)

Patrząc na to, jedynie co mi się rzuca to inne wypełnienie tej gumowej masy. Na pierwszym linku tuleja i to "oczko" przyspawane do do amortyzatora wystaje jakby ponad tą gumową masę tłumiącą. Zaś na drugim, jest odwrotnie - wystaje one. Czy o to Ci chodziło z tymi półksiężycami? Na moje oko czy założysz taki, czy taki będzie ok.

Prawdopodobnie chodzi o różnice w ładowności poszczególnych modeli, te droższe będą bardziej wytrzymałe ale możesz założyć które chcesz bo mocowania pasują

A więc nikt nie potrafił mi wyjaśnić o co chodzi z tymi amorkami(serwis,sklep ,mechanik itp). Wybrałem opcję tańszą,ale nowe. Różnice są w: na rozciągniętych amortyzatorach oryginalny jest dłuższy o jakieś 1,5cm, na ściśniętych nowy ściska się mocniej o 1,5cm. Mechanik mówi,że to nie ma znaczenia i będzie wszystko ok. Amorki w wyglądzie są takie same,oryginalny ciężko chodzi w obydwie strony,nowy ciężko chodzi tylko na rozciąganie. Po założeniu teraz mam jakieś stuki z tyłu i nie wiem co to może być. Podjade na stacje obsługi i na szarpakach w wolnej chwili obadam sprawę.