To jest widok strony w wersji do druku
cześć
dzisiaj pękła mi sprężyna z przodu... niestety poszła też opona (a tydzień temu zmieniłem na letnie...)
w innym wątku przeczytałem, że lepiej od razu wymienić obie.
I teraz pytanie - jakie wybrać? Czy lepsze będą oryginały fiatowskie, czy może Kayaby albo Monroe?
Autko z silnikiem 1.9
dzięki
Sam nie wymieniałem ale z tego co czytałem przy takim ciężkim silniku jak nasz 1.9 jedynie oryginały i żadne usportowione obcinaniem.
Podobno inne siadają pod obciążeniem a ludzie miewają problemy bo np Kayaby potrafią wyginać się w banan.
Jak wymieniałem u siebie poduszki na amorach widziałem że sprężyny są zabezpieczone w dolnej części osłoną koszykiem założoną na amortyzator, ta osłona ma zabezpieczyć oponę, podobno kiedyś była taka akcja serwisowa fiata z powodu pękających sprężyn pod ciężkim silnikiem i oczywiście obie bo będzie inna charakterystyka zawieszenia.
o osłonach się dowiedziałem dzisiaj w ASO...niestety nie miałem ich i mój prawie nowy dunlop 17' poszedł do piachu :/
oryginalne fiatowskie są tutaj:
SPRĘŻYNA ZAWIESZENIE PRZÓD FIAT STILO F.L.L.03 - Fiat Lancia Alfa - części - sklep internetowy
i tutaj:
http://allegro.pl/sprezyna-zawieszen...231716901.html
można kupować bez obaw? bo cena atrakcyjna (w ASO stowka więcej)
ktoś jeszcze potwierdzi, że najlepiej wziąć oryginały?:)
[COLOR="Silver"]
[SIZE=1]---------- Post dodany o 22:22 ---------- Poprzedni post dodany był o 22:14 ----------[/SIZE]
[/COLOR]i jeszcze jedno pytanie - poczytałem trochę o tej akcji serwisowej - jest szansa wyszarpać od FAP pokrycie kosztów naprawy/zakupu sprężyn?
Jak z wymianą na zasadzie gwarancji nie wiem - podejrzewam że łatwo nie będzie - pisam pisać trzeba będzie do Włoch itp ;)
A co do sprężyn - jeżeli kupisz oryginały na pewno źle nie będzie..
Mi jedna sprężyna pękła przed zimą na szczęście na samym dole odleciał prawie cały zwój i nawet nie wypadł tylko dzwonił... pod koniec zimy pękła dokładnie tak samo z drugiej strony więc przed wczoraj wymieniłem obie na nowe KAYABY RH 2618 do Stilo 1,9 JTD i muszę powiedzieć że wszystko fajnie tylko że przód teraz troszke wyżej stoi niż wcześniej, jakos nie mogę sie opatrzyć bo ostatnim czasem było bardzo niziutko... jaki macie prześwit w swoich Stilakach od opony do błotnika? Bo u mnie ta odległość jest na ok. 9,5 cm (6 palców). na allegro dałem za nie po 103 zł za sztukę, z przesyłką 2 sztuki wyszły, mnie 222 zeta, więc cena jak najbardziej OK. Tak jak napisałem jeżdze na nich dopiero 2 dni więc wiele nie mogę powiedzieć bo jsana sprawa że to za krótko na opinie, ale pierwsze wrażenia są super jeśli chodzi o pochłananie polskich dziur i studzienek, jedynie ten prześwit trąci mi troszkę crossem ;) hehehe, mam nadzieje że się unormuje i ułoży. Pozdrawiam
Takie jest efekt wymiany starych na nowe.
Stare sprężyny są już spracowane i auto siedzi trochę niżej. Wymieniłbyś z tyłu i wszystko było by równo.
Po jakimś czasie też się powinny ułożyć. W Dieslach mamy ciężkie silnika, więc sprężyny siadają częściej.
Dzięki za odpowiedź :)