Nowy przepływomierz(Zamiennik)!Wzrost dymienia silnika!
Jak w temacie!
Punciak nie miał mocy, podejrzewalem, ze to przepływomierz...wiec go wymienilem...
Punciak zaczal chodzic rewelacyjnie, ladnie sie zbiera...ale dopiero po 3 dniach zauwazylem okopcony zderzak, i spojrzalem przy starcie w lustero a tam chmura dymu...i przy gwaltowniejszym rozpedzaniu sie to samo chury czarnego dymy....podczas spokojnej jazdy nic nie wydostaje sie z rury wydechowej....ale zawsze jak startuje z jedynki to wylatuje oblok czarnego dymu.
Pomozcie! Co sie stalo!
P.S. Samochod podpialem pod kompa i nic nie wykazal.
Brat mowi ze to moze byc efekt przepalania syfu ktory sie nazbieral poprzez stary zepsuty przeplywomierz.moze byc to prawda? no i jesli tak to jak dlugo to bedzie trwac?