To jest widok strony w wersji do druku
-
Stukanie z przodu?
Witam serdecznie,
Szukałem po forum niestety niczego nie znalazłem.
Mam następujący problem. Z przodu samochodu dobiega dzwięk jak bym miał kapcia (pane) z tego co zauważyłem to pojawia się on podczas gdy:
1. puszczam gaz mając auto na biegu
2. wrzucam na luz
3. przyspieszam cicsza w momęcie zmiany biegu słychać wyraźny dzwięk
Nie słuchać nic kiedy ciagle przyspieszam lub jadę z określoną prędkościa nie odejmując gazu, natomiast w momęcie wciśnięcia hamulca nie słychać nic
Dzwięk - jak by coś było luźne podoby do dzwięku jazdy bez powietrza w oponie
Dodam że mam samochód Fait Stilo 2002 1.9 jdt 115KM przebieg 166tys km
Czy ktoś ma pomysł co to może być?
-
Powiem tak, objawy mogą się ciut pokrywać z objawami uszkodzonej poduszki od silnika/skrzyni. A ten dźwięk opisz jak długo występuje? Czy to jest krótki, chwilowy dźwięk czy np. ciągle przyspieszając ten dźwięk występuje?
-
dzwiek występuje podczas zmiany biegu, puszczenia gazu na biegu, na luzie kiedy auto jedzie, ustępuje kiedy auto stoi i kiedy hamuję.
podczas opisanych momentów gdy dociera dzwięk jest on ciągły
-
Może kończy ci się docisk sprzęgła??
-
uszkdzona poduszka skrzynie biegów bądź silnika, podjedź do mechanika i niech CI spr która to.
-
Panowie apropos stukania. Wymieniłem oba przednie wahacze na nóweczki i mi dalej coś z przodu stuka, jakiś pomysł co to może być?? Nie ma luzu na tych łącznikach stabilizatora przynajmniej nie wyczuwalny przez dotyk.
-
ciężko to wyczuć czy mają luz, moja rada 10 zł w portfel i na OSKP i tam Ci powiedzą co i jak, bo może to także być tuleje łącznika.
-
Ktos zna orientacyjny koszt takiej naprawy?
-
nie są to aż tak duże koszta, ale do tanich także nie należą. Koszt jednej możesz liczyć koło 200 zł
-
A gumy na drążku stabilizatora? To jest trochę wredne ustrojstwo, bo one czasami te gumy potrafią jak ręką poruszysz być sztywne, a jak dostaną obciążenie to się uginają i drążek stuka.
Czy stuki ustają z czasem (np. w cieplejsze dni)?
U mnie było tak, że jak przyszły mrozy to stukało ile wlezie. Kupiłem nowe, wymieniłem i cisza jak makiem zasiał. A gdy ręką próbowałem drążkiem ruszać, to siedziały niby w miarę sztywno.
-
Kolego ja mam dokładnie to samo, też wydaje mi się, że to mogą być poduszki skrzyni. Miałem wymienianą skrzynię, cały komplet sprzęgła z dwumasem na nowe (oprócz skrzyni - używka) i to stukanie (do którego pasuje mi dźwięk "klank") nie ustało.
-
Zadziwię Was wszystkich, przyczyną były pęknięte śruby w lewym kole z przodu. Mechanik stwierdził, że jedna pękła i reszta poszła za nią.