Fiat gaśnie po nagrzaniu się silnika.Bardzo Proszę o pomoc.
Witam. Jestem nowy na tym forum, ale czytając wasze tematy chwale za naprawdę trafione rady. Mam problem jak w temacie. Ostatnio zatankowałem swego fiata 1.9 Cargo ropą sądzę że dobrego pochodzenia, ale już nie wierzę nawet zaufanym stacją. Podczas postoju pod sklepem gdy wróciłem auto nie chciało mi odpalić. Ale po 25 minutach stania ruszył. Dojechałem do pracy. Gdy wracałem i znowu miałem postój samochód znów zachował się jak poprzednio. Ale dojechałem na miejsce po odczekaniu. Autko zapalało i póki nie gasiłem było ok. Ale teraz jest tak że gdy zapale pojade, lub nawet postoje do 10 minut auto gaśnie i nie da sie odpalić aż ostygnie. Co zrobiłem ? Wymieniłem filtry - paliwa i powietrza, przedmuchałem przewody, zdjąłem katalizator i paliłem go bez ale ciągle jest to samo. Paliwo dochodzi.
Nie dojechałem dziś do pracy, przez co zawaliłem sobie i innym dzień :(. Nie stać mnie na mechanika który wymieni mi pół silnika. Czy mógłby mi ktoś jakoś pomóc, doradzić? Bardzo proszę, naprawdę byłbym wdzięczy. Rocznik 2001. 1.9 Disel bez turbo. Przebieg 160 000 . Pozdrawiam