Temat: Panda - stukają panewki?  

Witam. Otóż w mojej pandzi (2004r 1.1 benzyna 26tys przebiegu) zaraz po odpaleniu coś stuka w silniku tak że jest to słuchać bez wsłuchiwania się. Mechanik powiedział że to normalne że panewki stukają gdy silnik jest zimny. Ucichają jak się rozgrzeje, ale wciąż słychać jakieś stukanie na niskich obrotach. Szczególnie gdy zaparkuje się powmiędzy 2 ma samochodami na parkingu i one tak specyficznie odbijają ten dzwięk który wtedy wydaję się głośny, nie wiem co robic.
Pozdrawiam
ps zapomniałem dodać ze miała spotkanie 1szego stopnia z sarną i przodu praktycznie nie było ale była na remoncie w salonie na gwarancji

Zimny silnik moze wydawać metaliczne dźwięki ale tylko przez 2-3sekundy po uruchomieniu zanim pompa poda olej w każde miejsce silnika które jest smarowane. W innym wypadku nie ma prawa nic stukać, wszystko też zależy od tego jak kto interpretuje wydawane przez silnik dźwięki bo możesz być przeczulony albo mechanik głuchy .....

Na "oko" trudno coś poradzić, równie dobrze mogą to nie być panewki, a zawory klepią. Słychać wtedy też taki dźwiek.

Jednakże obydwa wydawane drzwięki powinny mieć takie natężenie, że praktycznie tego nie powinniśmy słyszeć, jedynie jak byśmy podnieśli maskę to można by było się dosłuchać klepania zaworów lub tych panewek.

Stan panewek można szybko zbadać zdejmuąc miskę i zdemonotwać korbowód (chociaż jeden na próbę).

Podnieś maskę, posłuchaj, możliwe, że zlokalizujesz skąd dochodzi dźwiek. Całkiem prawdopodbne, że inny element osprzętu silnika może wydawać takie dźwięki.

Moja Panda klekoce na zimnym od nowosci. Kilku mechanikow sluchalo i wszyscy generalnie twierdza, ze Pandy tak juz maja. Ci, ktorzy z Pandami nie mieli do czynienia, troche sie dziwia.

Generalnie jezdze juz moja Panda ponad 5 lat i silnik dalej chodzi, wiec chyba rzeczywiscie te silniki juz tak maja.

Cześć.
Jeżeli problem znika po kilku chwilach od odpalenia to na pewno nie są panewki. Wymieniałem zużyte panewki w moim poprzednim aucie i wiem, że stukot panewek występuje cały czas na zimnym i ciepłym silniku, nasila się wraz ze wzrostem prędkości obrotowej silnika. Teraz mam Pandzioche i stukot na zimnym jest non stop, potem te dźwięki cichną i tak już jest z tymi pandami że muszą na zimnym poklepać.
Pozdrawiam

A jak z zaworami? Regulowaliście? Może jest luz na sworzniu tłok-korbowód? Albo źle dobrana średnica tłoka do cylindra?