Temat: Czy w dzisiejszych czasach warto jeszcze iść na studia?  

No właśnie, czy w dzisiejszych czasach warto jeszcze iść na studia? Aby uzyskać tytuł magistra potrzeba poświecić 5 lat. Długo, a późnij praca. Pytanie czy nie lepiej wcześniej zacząć pracować?

Napisał fiord

No właśnie, czy w dzisiejszych czasach warto jeszcze iść na studia? Aby uzyskać tytuł magistra potrzeba poświecić 5 lat. Długo, a późnij praca. Pytanie czy nie lepiej wcześniej zacząć pracować?

Pytanie zasadnicze czy idzie się na studia, czy "studia".
Są szkoły wyższe, które kształcą, są szkoły wyższe, które dają papier.
Są zawody, które wymagają studiów wyższych i tego się nie przeskoczy.


Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Szkoda trochę czasu, gdyby miałoby to być bumelowanie...
Poza tym tak sobie czytam, że studenci mają liczne przywieleje. Tutaj szerzej zostało to opisane: https://www.gazetaprawna.pl/amp/8262...studentom.html
Konta bankowe też są tańsze dla studentów: http://www.konto-studenckie.pl/porow...tudenckich.php
Jest sporo zachęt i wabików

Chcesz mieć papier po marketingu i zarządzaniu ? Będzie to warte tyle co papier na jakim to wydrukowano. Szkoła typu polibuda-to jest konkret ,ale wymagający .

Studia najlepiej dzienne i państwowe. Jeśli uczelnia prywatna to tylko topowa. Zaoczne? Kiedyś jeden profesor rzekł, że student dzienny vs zaoczny to jakby porównać słowika do wróbla w kwestii śpiewu.

Zaoczny za to często ma to ,czego brakuje dziennemu -praktykę .Więc ten dzienny jest teoretykiem ,a zaoczny praktykiem . Wiem ,co mówię ,bo u mnie w pracy mam takich i takich inżynierów i widać różnicę na korzyść praktyka .

Musisz sobie odpowiedzieć co chcesz. Jeżeli chcesz prace taka w której bez konkretnej wiedzy nie masz szans startować np. Inżynier budowy, chemik, czy bardziej wyspecjalizowane zawody to najpierw studia na dobrej uczelni a potem szukanie pracy.

Jeżeli chcesz zacząć prace bądź już gdzieś pracujesz i nie są do tego potrzebne studia to wydaje mi się ze dla samego papieru nie ma sensu.

Ja np. pracuje w mundurowce i tutaj jesteś w stanie się dostać bez żadnych fakultetów jednak każdy awans ( wyższe stanowisko z lepsza kasa) wiąże się z ukończeniem jakiejś szkoły. Wiec jest czas na zastanowienie jakie studia będą Ci potrzebne.
Dużo ludzi ma studia pokończone mimo tego, ze nie maja szansy na awans bo nie maja predyspozycji do tego.

Jeszcze chciałem dodać, ze w Polsce panuje nie potrzebna moda na studia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Studia są konieczne w niektórych zawodach. Bez tego ani rusz..

Edukacja i wiedza są bardzo ważne dla dalszej pracy i zarobków.

Byłem, nie polecam.

Polskie uczelnie nie nadążają za potrzebami rynku pracy. O rozwoju elektroniki już nie wspomnę.
W dzisiejszych czasach podstawą programowania jest przynajmniej java lub c++ a na uczelniach przez kilka semestrów tłucze się pascala. Kadra jest już "lekko oporna" na nową wiedzę.

Teraz pracuję w dobrze prosperującej firmie projektującej i montującej systemy zabezpieczeń. Naszymi odbiorcami są m.in. duże zakłady produkcyjne, obiekty sportowe, bardzo mało klienci indywidualni. Pensja jest całkiem dobra, czasami porównywalna z kolegą, który pracuje w budowlance bez żadnych studiów.

Więc jeśli kogoś interesuje praca w korpo, to studia i to na dobrej znanej uczelni obowiązkowo, w innym przypadku nie warto.

W edukacji ta samokształcenie jest ważne. Nauczyciele w szkole, college'u, na uniwersytecie ustawiają tematy uczenia się i tempa. Dalej jest biznes studenta, jak dobrze będzie się uczyć. Pomyśl o naszych rodzicach lub dziadkach. W ich latach edukacja była znacznie gorsza. Ale udało im się zdobyć wykształcenie i pracę. Teraz świat się zmienił. Sytuacja koronawirusowa bardzo się zmienia. Ale edukacja jest czymś, co wszyscy musimy teraz docenić. okres kwarantanny powinien być również ceniony i wykorzystywany do jej rozwoju. Teraz używam korepetycje online https://buki.org.pl/korepetycje-online/ do nauki technologii komputerowej i francuskiego. Mam nadzieję, że dostanę kolejną pracę z wyższą pensją.

Wyższe wykształcenie od zawsze ma swoją wartość na rynku pracy i trudno się z tym nie zgodzić. Zresztą wystarczy zobaczyć na przykładowe oferty dobrze płatnych prac. Praktycznie w 90% z nich znajdziemy jako jedno z wymagań ukończone studia. Pytanie jakie trzeba sobie zadać, to co tak właściwie nas najbardziej interesuje. Nie dla wszystkich pieniądze są jedyną motywacją ale także satysfakcja. Jedną z podstawowych umiejętności cenionych przez pracodawców jest znajomość posługiwania się językiem angielskim. Dlatego też tak popularnymi kierunkami są między innymi studia po angielsku kraków oferujące kompleksowe przygotowanie pod względem praktycznym. To bardzo ważne ponieważ doświadczenie jakie nabędziemy będzie miało przełożenie na naszą pewność siebie i wiarę we własny potencjał. Żadna rozmowa wstępna nie będzie dla nas wtedy wyzwaniem.

Za młodu zrobiłem licencjat + MGR i tyle.
Ale nie wstrzeliłem się w to co teraz wykonuje - bo kto wiedział, że losy potoczą się inaczej niż planowałem. Sam papier z MGR już otwiera możliwości, bo z automatu jesteś traktowany jako osoba z wyższym wykształceniem.
Głupi byłem, bo mogłem co roku robić dodatkowe szkolenia albo raz na kilka lat zrobić kierunek podyplomowy, ale komu by się chciało.

W 2020 podjęta decyzja - 2021 - jeden kierunek podyplomowy ( zgodnie z aktualnym kierunkiem pracy ) + 2022 drugi kierunek podyplomowy ( jako uzupełnienie i poszerzenie możliwość na runku pracy )

A po co?

Żeby w przyszłości nie szukać pracy za najniższą krajową, lub zgadzać się na niższą stawkę tylko ze względu na brak odpowiedniego kierunku, bo nie zawsze doświadczenie, to 100% sukcesu.
Inaczej ? = Jak w siebie zainwestujesz, tak potem otrzymujesz.
No ale to tylko mój punkt widzenia.

Jak moje dziecko będzie pytało co zrobić, to otrzyma prostą odpowiedz:
Zrób licencjata + MGR bo bez tego nie masz szans na rynku pracy.

Bardzo wartościowy post!