Temat: Punto Mk I 1998rok  

Witam wszystkich serdecznie

Tak jak w temacie, jest to mój pierwszy Fiat, a nawet pierwszy post na tym forum (choć zapewne nie ostatni )

Może krótko opisze, jak się poznaliśmy z moim kropkiem

Poprzednim autkiem jakie posiadałem było BMW E34 520i, które pokochałem i na pewno wrócę do tego modelu, jednakże sytuacja mnie zmusiła i musiałem sprzedać moje cudo po 2,5 roku użytkowania :cry: (jakby ktoś chciał podejrzeć moje byłe auto, to wklejam link do galerii z forum BMW BMW Sport :: Zobacz temat - conradinho- - >>E34 520

Generalnie auta jakoś specjalnie nie szukałem, ale, że trafiła się okazja nabyć Fiacika w gazie i to z małą pojemnością i w niegłupich pieniądzach, to zaryzykowałem i po próbnej przejażdżce postanowiłem wyjść na przekór opiniom i zakupić Kropka

Autko kupiłem w styczniu do tej pory zrobiłem nim 12 000km, co jak na mnie jest sporą ilością kilometrów.

Autko bardzo dzielnie zniosło zimę odpalając w największe mrozy, a także pokonując ze mną co weekand dystans 400kilometrów bez zająknięcia.

Tak jak pisałem wcześniej jest to wersja 55S, czyli najmniejszy dostępny silnik w Kropku, na dodatek zasilany LPG.

Wersja wyposażeniowa jak wiadomo przy tej pojemności uboga, nie ma wspomagania, nie ma elektryki, nie ma obrotomierza, ale jest alarm z pilota, wraz z trzema kompletami kluczy. Dwa ori i jeden zapasowy, też fiatowski

Rok produkcji Kropka to 1998, natomiast przebieg w dniu zakupu wynosił 70 700, aktualnie jest 82 600 - czy prawdziwy to nie wiem, zapewne nie, choć auto prawie stało 3 lata, zaś poprzednim właścicielem był Pan w wieku chyba 81 lat. Ja auto odkupiłem od jego wnuczka, który na co dzień jeździ Audi A4, a kropka otrzymał w spadku. Mimo wszystko z dużym dystansem podszedłem do przebiegu, ale wiemy jak jest - liczy się stan techniczny

Jeśli chodzi o stan blachy to jest naprawdę w porządku. Trochę progi są słabsze, ale jak na punto, to w kwestii blacharki oceniłbym ją na 4+

Generalnie porównania do BMW nie ma, ale muszę przyznać, że mam banan na ustach, gdy wjeżdżam na stacje i tankuje do pełna

Od momentu zakupu oczywiście wymieniłem parę części, ale żadnych poważnych awarii nie było.

Wymieniłem między innymi:
- tarcze przód wraz z klockami firmy Magneti Marelli
- przewody WN również Magnetii Marelli, natomiast świece Bosch, które posłużyły tylko miesiąc. Kupiłem NGK V-Line i śmiga git
- cewka zapłonową
- tłumik końcowy nowy, gdyż stary się przedziurawił :E
- w piątek zostawiam auto na wymianę wahacza z przodu, gdyż już się niestety zużył..

I to by było na tyle z mechaniki.

Poniżej fotki, za wszelaki opinie i komentarze wielkie dzięki
















Ogólnie to sory za ten dziwny efekt na zderzakach czy progach, ale jak widać autko świeżo po myciu Fotki środka będą jak go doprowadze do takiego stanu, aby go pokazać na forum

Jeśli o plany chodzi, to poważnie myślę, czy nie psiknąć strukturą Boll'a obudowy lusterek, a także zderzaków - przód, tył.

Poza tym muszę ogarnąć boczki drzwi w środku, gdyż bardzo słabo się trzymają, zwłaszcza listwa plastikowa trzymająca boczek, co sprawia, że podczas jazdy słychać jakąś trzęsącą się szybkę, czy stukanie boczka.

Jak też pewnie zauważyliście na drzwiach od kierowcy nie mam listwy, po prostu któregoś dnia wiosennego, gdy sowicie padało, listwa się odkleiła do połowy, a ją w celu nie zgubienia jej ją odkleiłem do reszty. Mam ją w domu, także pozostaje ją tylko przykleić

Poza tym ogar tylko mechaniczny, aby autko było w 100% pewne na dalekie trasy

pozdrawiam

No ładnie utrzymane przyznam się . Mam nadzieje ze będzie służył wdzięcznie i długo. Zderzaki pomalować w kolor nadwozia to samo lusterka i gitara.

Ładne. A zderzaki to zrób w czarnym macie i będize też fajny efekt.

Niezły stan, planujesz coś modzić, czy zostajesz przy serii? Beemka też fajna.