Temat: Niebieskie Punto Bertone Cabrio 1.6  

Witam!
Chciałbym przedstawić Wam moje autko.
Jest to Fiat Punto mk1 Cabrio z 1994 roku. Wersja ELX.
Mam go od lipca ubiegłego roku, zakupiony z Niemiec z przebiegiem 205000km.
Bertone wypuściło ich ledwie 55000 sztuk a mój ma numer 0001770 więc jest nieźle
Silnik to 1.6 z mocą 88KM, jest fajny i w ogóle ale są problemy z diagnostyką bo kompa ma od GM, ale co zrobić
W wyposażeniu ma:
- ABS
- Centalny z pilota w kluczyku (irda)
- Airbag kierowcy
- El. szyby
- El. dach
- Wspomaganie
- Lampy H1/H1
- Halogeny
- Oryginalne Alu 14 cali

Sam dołożyłem póki co elektryczne lusterka.
Kupiłem silniczki od Bravo i sam rzeźbiłem ale efekt jest jak w fabrycznych.

Dach jest w miare nowy z 2009 roku i nigdzie nie ma żadnych przetarć.
Jedyne co to wymieniałem uszczelki bo były w fatalnym stanie.

Auto wiadomo, Punto jak Punto czyli fajnie, ale po ściągnięciu dachu...bajka za niewielkie pieniądze.
Jeśli

W ciągu roku już pare rzeczy powymieniałem ale to norma :
- wahacze przód
- amortyzatory przód
- rozrząd
- łożysko przód
- poduszka silnika
- sonda lambda, map sensor
- ustawiane zawory
i inne pierdoły

Autkiem jeździ mi się fajnie i póki co nie mam zamiaru go zmieniać a wręcz przeciwnie, mam zamiar coś jeszcze w nim pozmieniać ale chcę go zachować w stanie oryginalnym.

Tu pare zdjęć, zrobię nowe jak bedzie czas to i Croma i Bertonka dostaną nowe foty,

20140228_144737.jpg20140228_144725.jpg20140228_144650.jpg20140226_162359.jpg20140228_144749.jpg20140228_144804.jpg20140226_162113.jpg

Co sądzicie?
Pozdrawiam.

Super autko,nie ma co Miałem ten silnik w Temprze,tylko że SPI.Widzę że nie masz ząbka w osłonie rozrządu,czyżbyś go zgubił
A ten kolor na konsoli to był taki czy Ty go malowałeś

Kolor konsoli nie jest oryginalny...z taka konsola juz go kupilem, mysle w sumie nad zmiana na oryginał ale zobocze.
Owszem osłona rozrządu jest pozbawiona tej zasłonki...urwana jest i tyle, takie kupiłem a ciezko dorwac cokolwiek z tego silnika wiec poki co nie zmieniam tego bo nie mam na co :-)

Autko rewelacja.Miałem kiedyś z takim przez chwilę do czynienia.Lat to było może z 10 temu.Zaleta-laski na to leciały niesamowicie.Wada-nie lubiało to deszczu.Dach przeciekał niemiłosiernie.