Temat: Cieniasek:)  

Witajcie no i kupiłęm auto padło na Fiata Cinquecento 700 1993rok o przebiegu 60tys km z alarmem od pierwszej właścicielki 80 letniej Pani która nie jest w stanie już jeździć stan wizualny no sami oceńcie . uszczelka pod głowica wymieniana miesiąc .Gaźnik do regulacji .reszta super.Zero rdzy!!!Cena 680zł z przeglądem na rok i OC do lipca

Trochę fotek:

drzwi kierowcy chyba w innym odcieniu są, ale ogólnie to za taką kase na moje oko nie jest źle Za te pieniądze ludzie telefony kupują a Ty masz fure
Pozdrawiam i niech Ci dobrze służy

drzwi innego koloru bo je spolerowałem a reszta auta jutro

zastanawiałem się czy nie polecić Tobie CC ale myślałem że takiego autka nie chcesz. Autko prezentuje się ładnie , mały przebieg, pierwszy właściciel można powiedzieć że wszystko ok no może oprócz tego silniczka 700cm. Z tego co słyszałem to mają one wadliwe gaźniki. Były w tych motorach dwa rodzaje gaźników .Pierwszy To gaźnik firmy AISAN i to własnie w nich występowały problemy z regulacją. Drugi gaźnik był niemieckiej Firmy WEBER i był on prawie bez awaryjny. Podobno były montowane jeszcze polskie gaźniki firmy FOS i miały one pozycję między AISAN-em a WEBER-em. A ty jakiej firmy masz gaźnik u siebie ?

nie mam pojecia:O jak to sprawdzić za te pieniadze to nic lepszego bym nie kupiłsmich na sali i pierwszy właścicielgaźnik.JPG to gaźnik chyba może ktoś sie dopatrzy jaki to?

wiele sprzedawanych aut reklamowane jest jako "jeżdżone przez emeryta". to będzie chyba pierwsze o jakim słyszałem gdzie można mieć tego pewność

można mieć ksiązka gwarancyjna na tą Panią co samochód teraz jest zarejestrowany

no i zakładamy jutro car audio trzeba tylko dokupic jakieś głośniczki w półke

SAM_0119.JPGSAM_0121.JPGSAM_0123.JPGSAM_0124.JPGSAM_0125.JPG

Fajne wozidło ale na dłuższą metę 700 męczy, wiem bo miałem takiego Cienkiego, ni w ząb ni w oko to ekonomiczne bo ciągle jeździłem z gazem w podłodze żeby to rozhulać...


A co z Bravą ??

Brava sprzedana trochę mi jej szkoda ale co tak musiało być

Ostatnio znajomy sprzedał Cienkiego normalnie w stanie IGŁA silnik 900 za 1000zł gdzie dosłownie miesiąc wcześniej włożył w samochód ponad 600zł, czasami miałem wrażenie że wsiadam do nowego Cieniasa w takim to miał stanie, chryste jak się o tym dowiedziałem to musiałem sporą ilość piwa wypić żeby dostać znieczulicy...

ten też chodzi jak nowy żadnych najmniejszych stuków biegi sprzegło igiłka bez zgrzytu tylko trzeba wsadzić troche serca i pracy w jego wygląd i na zlot

A kiedy ten zlocik

chłopaki pisali że w maju

I jak tam prace nad Cienkim?