Temat: Bravo JTD pakiet GT  

Witam wszystkich!
Chciałem zaprezentować mój nowy stary nabytek miałem już kilka fiatów. Temprę, punto i bravo HGT. Poza tym miałem i mam kilka innych makaronów
Postanowiłem tu zaprezentować auto ponieważ "odnalazło się po latach" już tu prezentowane. A było tak:
http://fiatklubpolska.pl/moje-auto-462/bravolot-19283/
Auto "zniknęło" na parę lat a mi się udało je odkopać wygląda jak na foto (jeszcze z ogłoszenia, zrobię niebawem nowe).
Jak widać tylko straciło, ale do uratowania ogólnie stan jest tragiczny. Do zrobienia wszystko. Nawet bałem się nim wracać 100km dlatego dostałem auto "pod dom"
Będzie progres.
Wielbicielem diesli nie jestem, niestety. No ale to się trafiła okazja więc wziąłem. To jest moje trzecie auto na stanie obecnie a jak je zrobię będzie "pierwsze". Czyli na codzienne dojazdy do pracy

3.jpg1.jpg2.jpg4.jpg

Trzymam kciuki żeby się udało no i oczywiście na fotony również czekam

Z dzisiaj
WP_000336.jpgWP_000348.jpgWP_000349.jpgWP_000350.jpgWP_000351.jpgWP_000352.jpgWP_000353.jpgWP_000354.jpgWP_000355.jpgWP_000347.jpgWP_000346.jpgWP_000345.jpgWP_000337.jpgWP_000338.jpgWP_000339.jpgWP_000340.jpgWP_000341.jpgWP_000342.jpgWP_000343.jpgWP_000344.jpgWP_000356.jpg

Całe wnętrze rozbebeszone, tapicerka zdjęta i wyprana. Całość składam. Jeszcze z dzień dwa mi to zajmie. Okazało się że fotel kierowcy uszkodzony nieodwracalnie. Dawca namierzony

Dzisiaj wymienione wszystkie filtry, prawie wszystkie płyny (zostało wspomaganie i hamulcowy). Udało mi się nawet wstępnie wrzucić nowy lewy błotnik/nadkole. Po niedzieli rozrząd i w połowie tygodnia auto powinno być ready do jazdy.

Prace z wolna postępują. Autem już jeżdżę do pracy.
Środek cały wyprany (zdjęta cała tapicerka i do pralki), plastiki wyszorowane, zakonserwowane. Klamki i chwyty z przyciskami były podrapane (ta gumopodobna powłoka była), więc wszystko wyszorowane i pryśnięte na czarny mat. Jedzie się już w czystym i pachnącym wnętrzu. Jeszcze tylko kierownica. Po umyciu wygląda jak z łaciatej krowy :sarcastic: ale przynajmniej się nie klei. Będę musiał ją obszyć.
Z mechaniki ogarnięte błotniki, choć jeszcze wymagają sporo regulacji. Wymieniony rozrząd z pompą. Pasek wielorowkowy, płyny filtry rzecz jasna.
W zderzaku musiałem wyciąć otwór na intercooler bo zderzak jest pewnie z jakiejś benzynowej wersji i otworów nie miał.
W zawiasie wydaje się być wszystko ok, jedynie buczą łożyska. Nie wiem które bo buczy wszystko :sarcastic:
Poza tym okazało się że koła są na dystansach 15mm. Jeden ma zerwany pierścień. Już leci nowy. Z resztą..... felgi są kwadratowe.... będą szły do prostowania.
Teraz na odstrzał pójdą obie chłodnice. Praktycznie nie istnieją. Pomimo że upałów nie ma to wydaje mi się że już auto ma problem z utrzymywaniem temperatury.
WP_000366.jpgWP_000364.jpgWP_000368.jpgWP_000371.jpgWP_000373.jpgWP_000374.jpgWP_000375.jpgWP_000376.jpgWP_000377.jpg

Auto ogarnięte mechanicznie. No może jeszcze parę pierdół by się znalazło
Wpadły nowe chłodnice, płyny, rozrząd, presostat, osuszacz, jutro odpalam klimę.
W gratisie okazało się że mam instalację BT do telefonu, przydatne
WP_000389.jpgWP_000390.jpgWP_000391.jpg

No i klima lata aż zimno do tego zrobiłem boczek, ogranicznik drzwi. Zregenerowałem całkowicie lampy (świecą nocą bosko). Zostało jeszcze sprzęgło alternatora i parę pierdół. No i oczywiście lakier na deser

Ostro wziąłeś się za autko.Co było że klima nie działała

Tak na prawdę to czynnik uciekł, choć jeszcze ciut ciśnienia było. Poza tym jak próbnie nabiliśmy to się okazało że czujnik wyłącza zbyt późno aż pasek nie uciągał kompresora. Więc jakby szło na handelek to bym nabił, zmienił czujnik i heja ale że nie żyję z handlu to wymieniłem wszystko poza przewodami. Choć i je chyba dam zimą do zakucia na nowo bo z zewnątrz są już trochę popękane.
Zmontowałem też już wszystko z zewnątrz.
Na daniach przyjdzie mi też skóra na kierownicę.

Parę dni temu zabrałem się za światła. Z racji że zajmuję się regeneracją świateł (choć głównie w alfach z racji że w tym siedzę) to rozbebeszyłem lampy od bbm`a. Ku mojemu zdziwieniu optyka jest identyczna jak w AR166 Tylko odbłyśnik tu jest na H1 a w AR na H7 lub ksenon). A że takich komponentów po regeneracji mam sporo na stanie to szybko machnąłem swapa odbłyśników na H7. Siedza już nóweczki, optyka wyczyszczona i świeci bosko czekam tylko na docelowe żarówki bo na razie jakieś tanie osramy wrzuciłem.

Tak więc mam odbłyśniki do BBM`a na regenerację. Jakby ktoś chciał to mogę zregenerować całe światła albo wysłać nowe odbłyśniki do samodzielnego montażu. Czy to na H1 czy H7. Tylko proszę info wcześniej bo nowe odbłyśniki z tydzień się robią.

Lampy po regeneracji. Z racji że sie tym co nieco zajmuję okazało się że optyka jest idealna jak w AR166. Więc wrzuciłem nowe odbłyśniki na H7. Do tego świetne jaśniutkie żarówki trifa i świeci pięknie oczywiście aparat w pełni efektu nie oddaje ale jeździć można bez długich
1.JPG2.JPG

No i super.Co by nie mówić to światła to podstawa.W Lybrze krótkie są OK ale długie są o kant dupy potłuc.Na szczęście rzadko ich używam.

Lybra jest w o tyle komfortowej sytuacji że ma pełne klosze bez optyki. A to ona jest tak bardzo podatna na straty.

Po jakiś 8h pracy szwacza stałem się posiadaczem świeżo obszytej kierownicy. Nie mogłem dostać skóry samochodowej (albo była potwornie droga), na zapłacenie komuś mi szkoda pieniędzy a koszt zrobienia samemu to jedyne 55zł i co najważniejsze. Niesamowita satysfakcja teraz podróż będzie przynajmniej dwa razy przyjemniejsza po pierwsze przez świeżą skórę a po drugie dzięki własnoręcznie wykonanej pracy
Kierownica troszkę bardziej pomarszczona ze względu na to że to skóra galanteryjna. W zasadzie niczym się nie różni poza tym że ma bardziej wyrazistą fakturę. To moja druga kierownica (pierwszą taką samą do P1 zrobiłem). Ale umiejętności i efekt idzie w tempie geometrycznym jak tak dalej pójdzie to po paru kierownicach deskę w skórze sobie zrobię
Jeszcze jest parę niedoskonałości ale satysfakcje i oszczędność to przyćmiewa

WP_000401.jpgWP_000402.jpgWP_000403.jpgWP_000404.jpg

Napisał marek230482

że ma pełne klosze bez optyki.

Możesz jaśniej, o co chodzi
A kiera właśnie fajnie wyszła, a to pomarszczenie pokazuje że jest miękka

Bardzo ładnie Ci ta kierownica wyszła

CHodzi o to że lybra ma ogromne odbłyśniki i od razu klosze ryflowane. Nie ma soczewki, nie ma optyki. Nawet jak byś miał matowe te odbłyśniki to jeszcze by to jakoś świeciło. Przy soczewce nie można sobie pozwolić na żaden błąd. Nawet kurz zabiera Ci 50% światła. Najmniejsza skaza na odbłyśniku to straty. Dlatego tak ważny w światłach projekcyjnych jest stan odbłyśników i czystość.

Jestem właśnie po paru stówkach wycieczki z nową kierownicą. I już kombinuję gdzie tu jutro znowu pojechać