Witam,
Przyszła pora na prezentacje mojej maszynki czyli Fiata Bravo, którego jestem właścicielem od 17 październik Myślę, że czas najwyższy zaprezentować mojego fiata.
Otóż samochód nabyłem z powodu słabych dojazdów do pracy i staniu po 1.5h na przystanku co było dość uciążliwe, a że zima tuż tuż musiałem zaopatrzyć się w jakiś samochód. Fundusz na niego nie był wygórowany niestety tylko 5 tysięcy więc ciężko było coś znaleźć fajnego ale jednak coś znalazłem . Któregoś wieczoru siadłem sobie na otomoto i początkowo znalazłem jakiegoś tam forda escorta po telefonie okazało się, że sprzedany no nic zacząłem szukać dalej i znalazłem kolejny okaz opla astrę I sedan jednak po telefonie okazało się, że był bez żadnego wyposażenia jedyne co miał to poduszkę i koniec, od razu go odrzuciłem. Wreszcie 3 znalezionym okazał się ten trafny Fiat Bravo z 2000r. zadzwoniłem wypytałem dokładnie co i jak spodobał mi się bo ma dość dobre wyposażenie i cena okazyjna 5000 zł. Pojechałem na oględziny i po chwili namysłu go wziąłem. Sprzedawała go kobieta ponieważ kupiła sobie nowy z salonu (Toyote Corolle) który również stał na podwórku. Od razu na wstępie poinformowała mnie, że samochód był stuknięty delikatnie w tylny prawy bok jednak jest tak zrobione, że tego nie widać i mi to odpowiadało dobrze, że powiedziała w ogóle. Udało mi się jeszcze utargować 500 zł. czyli samochód kosztował mnie 4500 zł. I to taka krótka historia mojego bravo.
Jednostka napędowa auta to 1.2 16V na wielopunktowym wtrysku (MPI) 60/82 KW/KM bardzo dynamiczny silnik trochę ponad 11s. do 100 km/h z przebiegiem 205613 km (w dniu kupna 196400).
Osiągnięcia to 170 km/h na 4 biegu , 184 km/h na 5 biegu więc na silnik 1.2 to bardzo dużo tak mi się wydaje.
Wyposażenie samochodu:
- 2 poduszki
- wspomaganie kierownicy
- system ABS
- el. szyby
- immobiliser
- centralny zamek
- 6 głośników (Przód seria, tył JBL CS-69 w półce) do tego radio Sony Xplod GT44IP + kompletnie wygłuszone przednie drzwi. Gra bardzo dobrze zero trzasków pierdnięć itp. itd. etc.
Co zrobiłem?
- Przednie wycieraczki się zacinały. Rozebrałem całe podszybie okazało się, że wszystko jest zardzewiałe włącznie z silnikiem, oczyściłem wszystko nasmarowałem i działają jak nowe.
- Założyłem gumową osłonę na przegub bo nie było i wyciekał smar. Nowa guma + smar grafitowy.
- Wymieniłem gumy drążków stabilizatora bo były wybite.
- Wymiana prawego wahacza, luzy na silentblock'ach i wybity sworzeń ( Polskie drogi ).
- Wymiana opon na zimowe.
- Zabezpieczyłem cały spód środkiem antykorozyjnym Bitex'em.
- Wymiana rury kolektorowej (stara przepalona).
- Założyłem centralkę na pilot bo poprzednia właścicielka zgubiła pilot sterujący centralką i alarmem. Niestety alarmu nie udało mi się od reanimować bo potrzebny jest specjalny kod przypisany do danego pilota. Ważne, że nie trzeba się bawić z kluczykiem przy otwieraniu i zamykaniu.
- Wymiana klocków hamulcowych na Valeo.
- Wyczyściłem przepustnicę + ponowna adaptacja.
- Włożyłem filtr kabinowy
- Nowa poduszka skrzyni biegów (FEBI) jak na razie ok.
- Nowe wycieraczki płaskie.
- Nowe przednie żarówki Osram Night Breaker Plus.
- Wymiana filtrów, oleju ( Castrol Edge 5W40), mechanik wlał bo tylko taki posiadał z jego winy wyciekł mi nowy Elf 10W40 źle uszczelnił miskę. Dodam, że po przejechaniu 6 tyś. na bagnecie cały czas ten sam poziom oleju więc jak na razie wszytko ok na tym syntetyku.
Co muszę w im zrobić?
- Wymienić tylną lewą piastę na tą z wersją ABS bo ktoś jak wymieniał chyba nie miał o tym pojęcia i wsadził piastę z wersji bez ABS i dlatego nie mam tego systemu.
- Poduszka amortyzatora prawdopodobnie jest wybita i stuka mi na dołkach reszta sprawdzona i na niczym nie ma luzów pozostała poduszka.
- Wymienić przewody WN i świece.
- Termostat bo długo się nagrzewa, i wąż od termostatu po chwili robi się dość ciepły.
I to chyba na tyle, w miarę możliwości będę coś w tym temacie wrzucał
FOTO:
_DSC0028.JPG_DSC0031.JPG_DSC0033.JPG
felga.jpg
Przykre spotkanie z krawężnikiem, na szczęście nic nie było układowi kierowniczemu:
felga.jpg
Rozrząd czeka na wymianę:
felga.jpg
felga.jpg
Radio i głośniki (wiem głośniki delikatnie krzywo mi wyszły w półce bo robiłem na oko, w samochodzie nie widać w ogóle):
felga.jpgglośnik.jpggłośnik 1.jpg
Generalne czyszczenie po kupnie:
felga.jpgglośnik.jpg
No i ostatnie wygłuszanie drzwi:
24032012037.jpg24032012038.jpg24032012040.jpg
Aha i dziś w nocy strzelił mi pasek wielorowkowy od wspomagania, więc jak jutro uda mi się go dostać to od razu go zakładam bo bez wspomagania to masakra jakaś.
Pozdrawiam,
Piotr.