Temat: Tuning Fiat Linea.  

Hej,
Wiem że to może dziwne ale chciał bym troche odpicować Fiata Linea 1.4 77 koni w benzynie . Mówie tu o zmianie silnika na kompetnie nowy i nie koniecznie 1.4tjet .Kwestia tego że nie wiem jakie silniki mogły by pasować do Fiata ,szukałem w interenecie ale nie znalazłem potrzebnych mi informacji.
Czemu taka decyzja? Auto stoi na dworze od grudnia poniważ wał rozrządu rozwalil cały silnik na autostradzie( kochani profesjonalni mechanicy) wiec i tak chce auto naprawic a chciał bym cos w nim pogrzebac i je zrobić na bogato .
Sprzedać nie sprzedam bo zadużo w nie zainwestowałem .
Doradzcie coś ciekawego albo może jakaś firme która sie bawi w takie rzeczy na terenie Śląska.

Napisał sephii88

Hej,
Wiem że to może dziwne ale chciał bym troche odpicować Fiata Linea 1.4 77 koni w benzynie . Mówie tu o zmianie silnika na kompetnie nowy i nie koniecznie 1.4tjet .Kwestia tego że nie wiem jakie silniki mogły by pasować do Fiata ,szukałem w interenecie ale nie znalazłem potrzebnych mi informacji.
Czemu taka decyzja? Auto stoi na dworze od grudnia poniważ wał rozrządu rozwalil cały silnik na autostradzie( kochani profesjonalni mechanicy) wiec i tak chce auto naprawic a chciał bym cos w nim pogrzebac i je zrobić na bogato .
Sprzedać nie sprzedam bo zadużo w nie zainwestowałem .
Doradzcie coś ciekawego albo może jakaś firme która sie bawi w takie rzeczy na terenie Śląska.

Przemyśl to dwa razy, ja w swojego wsadziłem 9 koła przez dwa lata i żałuję bo chciałbym coś mocniejszego i nowszego a szkoda kasy wsadzonej

Na Twoim miejscu szukał bym jakiegoś abartha Punto i przy nim dłubał. Sam silnik do lineii kupisz za śmieszne pieniądze

Wysłane z mojego motorola one przy użyciu Tapatalka

Ja w Linene wsadziłem już 10tysi nowa skrzynia ,sprzegło,amortyzatory itp Jedynie co padł to silnik . Nie chce kupować abarta bo 30tysi to za duzo Pozatym mam Fiata Tipo na codzien niestety tez 1.4 95koni a chciał bym serio sie pobawic . Rozmyślam czy by go na czesci nie sprzedać i nie kupic Linei juz gotowej z silnikiem 1.4 tjet.Ale serio jak jest możliwosc wsadzenia do Linei innego silnika mówie to o +200koni to bym sie nie zastanawiał.

Sephii trochę odgrzebuje temat ale może potomnym się przyda.

1) przemysł to, co koledzy pisali, odnośnie celowości babrania się i pakowania hajsu w to auto. Taniej wyjdzie Cię kupić używanego TJeta i go modzić niż kupować używany silnik (to zawsze loteria jeśli chodzi o stan) i bambety i dłubać. Piszesz ze szukasz firmy która Ci to zrobi więc wykluczam własną przyjemność z grzebania przy aucie

1a) do TJeta nie pasuje skrzynia od atmosferycznego. Już nawet nie mówię o łączeniu komponentów ale TJet ma inne przełożenia. Dochodzi koszt skrzyni (piszesz ze masz nowa, więc ekonomicznie znów in minus). Jak skrzynia to i sprzeglo

1b) do tego dolicz komputer do silnika, nie wiem czy body jest taki sam. No i wiązki, bo trochę te kabelki są inne

1c) hamulce. Sam jeżdżę 77konna wersja i powiem Ci ze księgowego który wymyślił 257mm z przodu i bębny z tyłu powiesiłbym własnoręcznie na gałęzi. To idiotyzm. Zatem obowiązkowo musisz zmienić tarcze na co najmniej 281 a nawet więcej jak chcesz mieć 200+ KM. Do tego oczywiście tarcze z tyłu (belka w 77km i 120 TJet jest ta sama). No to masz koszt tarcz, klocków, zacisków i osłon na tarcze + komplet z tylu

1d) jak chcesz robić gruby mod to i amory powinieneś podmienić i sprezyny

2) jak chcesz się jednak bawić, to kupuj TJeta używanego (auto, nie silnik) i możesz dłubać do 180 KM na spokojnie (turbina większą, dolot, wtryski, ECU - to na początek). Ten silnik latał w abarthach więc na luzie 180 KM wyciągniesz. Jak się postarasz (czyt. : wyłożysz dużo więcej mamony) to przekroczysz granice 200KM

3) sorry, kombinowałem jaki silnik Ci doradzić do tej budy ale... Przy obecnych cenach używanych Linei 120 km to nie widzę sensu bawić się w przekładkę. Jak jesteś przywiązany do wnętrza, to je zawsze można też przełożyć