Temat: opadnięty odbłyśnik lampy GP  

Witajcie.
Dziś rano patrząc na samochód zauważyłem że lampa od strony pasażera od wewnątrz jak jest łaczenie 2 odbłyśników (myslałem że to jest jest w jednej części) coś się musiało tam poluzować
Problem jest taki że, na zdjęciu które zaraz zobaczycie wygląda to już trochu lepiej bo troszku wypchałem palcami po otworze od żarówki mijania/drogowych, tyle że to pewnie na dołkach opadnie.
Światła świecą prawidowo tylko boje się że w nocy podczas jazdy gdyby to bardziej opadnie to wiązka światła mogła by źle świecić i o wypadek łatwo, dodatkowo w listopadzie mam badanie technicze do zrobienia, a jest duże prawdopodobieństwo ze moze być przez to problem.
Wiecie może jak sobie z tym poradzić?




a tutaj lampa od strony kierowcy gdzie jest okej

aktualizacja:
jednak nie swieci dobrze, strona od pasażera jest delikatnie skierowana na dół, teraz jak sprawdziłem jak jest ciemniej.
co do tej częsci to jest to ten chyba elektryczny regulator swiateł, bo jak ustawiam poziomy 1-2-3 to od strony kierowcy ładnie się podnosi i zniża, a od strony pasażera tylko trochu.
Cholera, jak to naprawic, pomocy.

Napisał arcpl

aktualizacja:
jednak nie swieci dobrze, strona od pasażera jest delikatnie skierowana na dół, teraz jak sprawdziłem jak jest ciemniej.
co do tej częsci to jest to ten chyba elektryczny regulator swiateł, bo jak ustawiam poziomy 1-2-3 to od strony kierowcy ładnie się podnosi i zniża, a od strony pasażera tylko trochu.
Cholera, jak to naprawic, pomocy.

Wykręć z lampy silniczek od regulacji i sprawdź stan mocowania w środku.

Przy odrobinie szczęścia mógł się tylko wypiąć, jeśli tego szczęścia masz mniej, to zobaczysz pojedyncze urwane zaczepy. Wymiana trzpienia łatwa nie będzie. Przerabiałem podobną usterkę w Seicento.

Napisał malutki1989

Wykręć z lampy silniczek od regulacji i sprawdź stan mocowania w środku.

Przy odrobinie szczęścia mógł się tylko wypiąć, jeśli tego szczęścia masz mniej, to zobaczysz pojedyncze urwane zaczepy. Wymiana trzpienia łatwa nie będzie. Przerabiałem podobną usterkę w Seicento.

Dzięki za odpowiedź.
Powiedz mi jeszcze, czy dostanę się z tym po wyciągnięciu lampy przez ten otwór czy muszę rozklejac ten czarny plastik od klosza i wtedy coś kombinować.
Druga sprawa to demontaż samej lampy, odkręcę to bez zdejmowania zderzaka itp?

Zderzak niestety trzeba zdjąć, pod spodem jest śruba do odkręcenia.

Co do pierwszego pytania sprawdzę po wyjściu do auta.