Temat: deska rozdzielcza potraktowana chyba rozpuszczalnikiem  

Witajcie
Jako nowy na początek chciałem się przywitam z wszystkimi i od razu zasięgnąć porady.

Mam grande punto i problem z deską rozdzielczą.
Cała się lepi - myślałem że dam radę problem rozwiązać ale jednak poległem.
Ktoś potraktował deskę rozdzielczą całą chyba rozpuszczalnikiem - tak że plastik tak jakby wszedł w reakcję.
Myślałem ją pomalować farbą do plastiku ale warzy się.

Macie jakieś pomysły co z tym zrobić?

Teraz jest czarna, błyszcząca i lepiąca się do dłoni. Potraktowałem ją w jednym miejscu podkładem a następnie farbą do plastiku - aby spróbować czy pomoże, jednak nic z tego.
Jak zobaczyłem ceny desek rozdzielczych to mi oczko zbielało

Zastanawiam się czy nie wziąść i nie zeszlifować wierzchniej warstwy plastiku a potem pomalować ale troszkę obawiam się o zaślepkę poduszki - czy nie jest tam aby za cienko i czy nie uszkodzę. Trzeba by pewnie spróbować gdzieś w jednym miejscu jak głęboko to coś weszło w plastik. Taki mi pomysł przyszedł do głowy.

Może ktoś jakiś inny pomysł ma i podzieliłby się nim ?

Zapewne masz wersję Emotion z gumowanym kokpitem. Nikt go nie potraktował rozpuszczalnikiem, to stało się od przegrzania przez szybę podczas postoju na słońcu. Niestety pojawia się w nim taki problem po kilku latach, znany już właścicielom Stilo. Proponuję poszukać u nich pomocy. U mnie to zjawisko też występuje, to samo miałem z gumą na myszy, zaczęła się też kleić - starłem ją. W Stilo ludzie ścierają różnymi środkami tą gumę, jednak ja wolę nic z tym nie robić. Normalnie czyszczę Sonaxem do kokpitów i nie jest źle, a dotykać, poza opcją czyszczenia, nie mam potrzeby.

dokładnie tak mi na dekoderze vin wskazuje - grande punto emotion.
Wygląda to niefajnie, klei się , wyraźne slady palców zostają po dotknięciu no i okrutnie odbija się w szybie przy ostrym słońcu.
Dziękuję za info, nie wiedziałem, że to tak ma być. Jest to mój drugi w życiu Fiat (pierwszym był 126p ). Zresztą na codzień pomykam oplem zafirą a grande punto mam od 2 dni i to autko żony.
Jeszcze raz dziękuję.

W starym Tipo/Tempra też to ustrojstwo było. Jedynie to zetrzeć. Czasami widziałem, że bawią się we "flokowanie". Efekt to recz gustu, ale skutecznie maskuje i ładnie wygląda.

Napisał ondrasz

nie wiedziałem, że to tak ma być.

Nie do końca tak być powinno. Problem pojawiał się z czasem. Gdy był nowy nic się nie kleiło.

a może flokowanie deski ?

Poszukałem, pogrzebałem w necie i dzisiaj próbki rozpoczęte.
Warstwa dość gruba pod paznokciem się zwija. Traktowana pastą BHP i jakimś środkiem kuchennym na tłuszcze schodzi opornie. Ale schodzi a pod nią elegancka nieporysowana deska.
Jutro wypróbujemy benzynę ekstrakcyjną i zmywacz do paznokci bezacetonowy - zobaczymy jaki będzie efekt.
Zabawy jest na parę godzin.
Szkoda że to nie lato bo można by browarka odpalić i się bawić a tak to zimno i leje...

Daj znać co najlepiej rusza to, jestem ciekaw, bo sam mam jeden plastik w jednym z aut, gdzie mam plan tak samo zrobić.

Napisał ondrasz

Poszukałem, pogrzebałem w necie i dzisiaj próbki rozpoczęte.
Warstwa dość gruba pod paznokciem się zwija. Traktowana pastą BHP i jakimś środkiem kuchennym na tłuszcze schodzi opornie. Ale schodzi a pod nią elegancka nieporysowana deska.
Jutro wypróbujemy benzynę ekstrakcyjną i zmywacz do paznokci bezacetonowy - zobaczymy jaki będzie efekt.
Zabawy jest na parę godzin.
Szkoda że to nie lato bo można by browarka odpalić i się bawić a tak to zimno i leje...

Możesz umieścić fotki jak to wygląda?

Pierwsze zdjęcie w trakcie szorowania. Górna część deski nie ruszana.
Na dolnym zdjeciu widać ile tej gumy czy czegoś schodzi jeśli jest potraktowana najpierw namoczeniem a potem paznokciem.
Zdjęcia efęktu po wyczyszczeniu nie zrobiłem.
To cos po ściągnięciu ma konsystencję jakby smoły. Brudzi też nieźle.

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Dzięki za zdjęcia. To jest guma, która zaczęła się rozkładać. Jak było nowe, to wszystko było ok, ładnie wyglądało itd., odróżnienie od niższych wersji. Niestety czas pokazał, że rozwiązanie słabe. FIAT już tego w 500X nie zrobił, nie ma gumowanych elementów. Problem dotyczy wielu marek, taka moda była.

Próbowałeś denaturatem to przemyć? Moze latwiej bedzie schodzić. Polecam też zwykła benzyne wystarczy 95okt😁 w obu przypadkach uwaga na opary.

Napisał bartek582

Próbowałeś denaturatem to przemyć? Moze latwiej bedzie schodzić. Polecam też zwykła benzyne wystarczy 95okt�� w obu przypadkach uwaga na opary.

Odradzam benzynę. Zniszczy tworzywo, do tego będzie długo utrzymujący się smród.
Denaturat? Chyba za delikatny.

W moim nic z tym nie robię, nie dotykam, więc jest ok

Na razie mamy przerwe w usuwaniu - żona ma popoludniowe zmiany i mijamy się. Zakupilem w kauflandzie jakis preparat do usuwania smoly - spróbuję - może nie wejdzie w reakcje z plastikiem.

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Kup w lidlu odtłuszczacz. Kuchenny środek na tłuszcz. Nie ten na przypalony tłuszcz w piekarnikach, tylko ten zwykły w5 w sprayu. W stilo złaziło po tym bez szorowania. Jest jeszcze Bref fettlöser, Meglio (z kiosku) itp.

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka