Witam

Mam problem na początku zapadł mi się pedał sprzęgła - pojechałem do ASO i stwierdzili, że to wysprzęglik. Auto ma przejechane 62 tkm. Po wymianie wysprzęglika przy ruszaniu auto szarpało, więc na drugi dzień pojechałem znów do ASO, na co usłyszałem, że z wysprzęglika wylał się olej i tarcza nasiąkneła i że czyślili ją ale jednak jest do wymiany (szkoda tylko, że nikt mi nie powiedział, że takie coś może się dziać i że lepiej wymienić tarczę sprzęgła zamiast płącić 2 razy za robotę), w piątek odebrałem samochód z nową tarczą sprzęgła na fakturze wpisane (wymiana tarcza plus 2 nakrętki) dzisiaj mamy niedzielę auto stało całą sobotę nie jeżdzone, a przy ruszaniu wstecznym pod delikatną górkę, gdy był mały opór, przy wciśnientym pedale sprzęgła usłyszałem jakieś dziwne piszczenie, jakby kręciło całą tarczą, zatrzymałem auto i efekt ustał. Następnie wrzuciłem 1-wszy bieg trzymałem hamulec i puszczałem sprzęgło i znów usłyszałem specyficzne piszczenie gdy auto już ciągneło i dodatkowo jakieś zgrzytanie? Proszę o informację co to może być, czy ktoś już temat przerabiał. Jadę jutro do mechanika, a następnie do ASO z reklamacją, jednak teraz chciałbym być przygotowany na rozmowę z "fachowcami ASO". Proszę o informację