Witam

Mam problem z silnikiem - generalnie nie palił. Rozrusznik kręcił, otworzyłem osłonę rozrządu, był luz na łańcuchu, nie zgadzały się oznaczenia na wałkach(kołach zębatych). Był uszkodzony napinacz, wymieniłem, zablokowałem na znacznikach (aby ustawić na znacznikach, musiałem użyć klucza na kołach, bo nie ustawiały się idealnie na otworach), wał na dole również zablokowałem - z tym, że tam jest problem następujący - jak kręcę kluczem wokoło, to jest moment, że go jakby coś blokuje i trzeba na maksa zaprzeć, żeby dalej poszedł. I teraz tak - złożyłem do kupy.
W momencie odpalania jest zgrzyt, wygląda własnie jakby to koło zamachowe od wału przycinało i jak kluczyk dłużej przytrzymam do odpala po jakiś 4-5 sekundach. Silnik pracuje, ale strasznie telepie, żadnych dźwięków niepokojących po odpaleniu nie wydaje.

Ahaaa dodam, że jak ustawiałem przyrządem koło od wału to nie wychodzi za cholerę GMP, jakieś 2cm różnicy jest :/

Pomóżcie proszę !
Pozdrawiam
Przemo