IMG_20181219_091456.jpg
IMG_20181217_180933.jpg
IMG_20181219_091423.jpg
IMG_20181219_072834.jpg

Taki trochę "chwalipost".
Tak w cudzysłowiu, bo nie powiem,żeby bezawaryjnie sie udało ten przebieg w moim Doblo osiągnąć. Jakoś się tam doczołgało z tą swoja mocą 63KM w wolnossącym dieslu...
A tu na koniec dnia nagle taki zonk... Odkryłem kolejne newralgiczne miejsce Fiata Doblo. Fakt, że fura z 2004 roku i swój przebieg ma, ale co za kretyn zaprojektował to coś na półosi,żeby tam sie błoto i sól trzymały, do tego stopnia , żeby doprowadzić do przekorodowania blisko 30mm pręta?
Sprawdźcie w swoich egzemlarzach. Mnie to spotkało akurat na skrzyżowaniu, przy lekkim ruszaniu do osi jezdni żeby wykonać lewoskręt... Wole nie myśleć, gdyby to się stało przy np hamowaniu silnikiem...