Witam!
Nie mam pewności czy w moim aucie jest dobrze podłączony zawór przeładowania (sterowania ciśnieniem doładowania). Sprawa wygląda następująco:
Zawór.PNG

1- przewód z turbiny (daje nadciśnienie)
2- przewód prowadzący do zaworu przeładowania (do puszki u góry turbiny)
3 -przewód wpięty w dolot

Elektrozawór w stanie bez napięcia działa w sposób: dmuchając w wąż nr 3 - nie ma drożności, w torze 1-2 zawór drożny
Po podaniu napięcia na zawór, działa tor nr 1-3 (jest przepływ), na węzu nr 2 nie ma.
Wynika z tego, że zawór jest sprawny.
Czy jest to poprawny sposób podłączenia?
Pytam, bo wygląda trochę dziwnie. Na zaworze, na włączonym zapłonie nie ma napięcia, czyli przy przeładowaniu powinno się pojawić -a wówczas ciśnienie z turbo szłoby do dolotu zamiast na zawór przeładowania.
Czy ktoś mógłby to sprawdzić? Czy po odpaleniu auta na zaworze pojawia się u Was napięcie?
Zawór Pierburg 7.28148.02, auto jak w profilu, turbina ze stałą geometrią łopatek.