Temat: doblo adventure  

widział ktos w Polsce Fiat Doblo Adventure nie wiem jak wam ale mi sie naprawde podoba ten model , nie rozumiem dlaczego fiat nie sprzedawał go w Polsce . Ciekawe jak spisuje sie w normalnej eksploatcji bo wyglada zaj.... .
MN

Nikt nie widział, bo Adventure nie był sprzedawany w Europie, a co dopiero w Polsce. Badałem sprawę sprowadzenie go z Brazylii, ale to kompletnie nie opłacalne.

Wysłane z mojego LG-M200 przy użyciu Tapatalka

Od siebie dodam, że wypuszczono taki prototyp Doblo Sandstorm - auta przygotowanego na rajd Paryż-Dakar. Zdjęcia pochodzą z motoforum.pl, a zrobiono je na Poznań Motor Show 2003.





Auto chyba nadal istnieje, może stoi przy fabryce w Turcji?

Sandstorma mam w avatarze. Swoją drogą, dziwi mnie takie ograniczanie gamy modelowej w Europie. Adventure na pewno zdobył by europejski rynek.

Wysłane z mojego LG-M200 przy użyciu Tapatalka

zgadzam sie kompletnie niezrozumiałe decyzje chociażby wrzucenie silnika 1.8 do gamy było by genialne , disle maja pewne wady a silnik 1.8 jest naprawde sensowny do tego gabarytu 77 km z 1.4 to smiech na sali .

Napisał marcinosss_78

zgadzam sie kompletnie niezrozumiałe decyzje chociażby wrzucenie silnika 1.8 do gamy było by genialne , disle maja pewne wady a silnik 1.8 jest naprawde sensowny do tego gabarytu 77 km z 1.4 to smiech na sali .

to kwestia masy całego pojazdu, czy 77 kucy to za mało, za dużo też nie ma co dawać bo bedzie to stalo w miejscu (buksowało)....

kolego jezdziłem słuzbowo doblo I 1.3 - 75 km potem 1.3 85 km doblo III 2.0 135 km a teraz jezdze prywatnie doblo II 120 km czasami doładowanym po dach gratami serwisowymi słuzbowym a prywatnym ciągam przyczepke . ponizej 90 km fiatem to pomyłka . Dodam ze miałem tez Grande punto 1.4 77 km , jak jechałem na mazury to była meczarnia .
doblo powinno miec silniki od 85km w góre . Jak usłyszałem ze był silnik 1.2 to nie wiedziałem smiac sie czy płakac .
a co do buksowania 2 litrówka faktycznie miała taką tendencje ale 1.9 juz nie trci przyczepnosci .
pozdrawiam marcin .

a ja mam dwa fiaciory jeden 120 kucy drugi 77 kucy...i nie uwazam aby ktorykolwiek mial za malo poweru a tym bardzoej abym się męczył, puntolotem 77 kucy zrobilem w jeden rok 60 tyś km, i jak dla mnie jeździł bardzo dobrze .... a przygode z fiatem zaczynalem od cienkoscieto 700.... i ten tez jak mogł popylal jak maly szerszeń, fakt siejczento 1.1 to był dopiero demon predkości...

tez pozdrawiam