Na komputerze pokazuje 8l, a na kalkulatorze spalanie po obliczeniach wynos 10l. Jak to możliwe?
Na komputerze pokazuje 8l, a na kalkulatorze spalanie po obliczeniach wynos 10l. Jak to możliwe?
U mnie też się za nic w świecie nie pokrywają wskazania komputera z rzeczywistym spalaniem. Raz pokazuje więcej, raz mniej niż faktyczne więc nawet nie ma odniesienia, że przekłamuje o jakąś wartość. Ja na to już nie zwracam uwagi...
W wersji 1.9 16v silniki mają takie cosik ala webasto. I jak mi się wydaje tego ubytku paliwa komputer nie bierze pod uwagę w wyliczaniu średniej. W lato wersje 1.9 8 v i 16v spalają jednakowo w miarę , ale w zimę już się robi różnica .Chyba że samochód cały czas parkuje w cieplutkich garażach , to wtedy zima czy lato palą tyle samo. Stachu jeździj spokojnie w zimę , a jak w wiosnę czy lato nadal będzie wysokie spalanie, to wtedy można się głębiej zastanawiać. Mi teraz pali ok 11 /100 ,ale mam małe przebiegi ,auto pod chmurką i wersja 150KM. Tyle mojego więcej już na ten temat nie pisze ,bo czuję że się powtarzam....
Wysłane z mojego Lenovo K10a40 przy użyciu Tapatalka
Co masz na mysli ala webasto??
Wersje "wypasione" z dieslem posiadają spalinowy podgrzewacz włączony do obiegu "wodnego" silnika w celu przyspieszenia zagrzania zimnego silnika. Generalnie są w Europie dwie firmy tj. Webasto oraz Eberspacher (obydwie niemieckie) które produkują tego typu urządzenia dla producentów samochodów.
Ja to nazywam "małym" webastem bo nie ma możliwości wcześniejszego uruchomienia (zaprogramowania) a startuje i podgrzewa płyn chłodzący po uruchomieniu silnika gdy temperatura otoczenia jest poniżej 8 st. C (o ile dobrze pamiętam). Dzięki temu ustrojstwu silnik osiąga temperaturę dużo szybciej. Mówiąc krótko ja sobie bardzo chwalę i mój 1,9 MJ w Cromce, który jest w to wyposażony rozgrzewa się o połowę czasu krócej niż fiatowski 1,6 MJ bez w Bravo.
Witam,
Kurde nie wiem skąd macie takie wartości tego spalania. Mi w cyklu mieszanym Croma nie spaliła więcej niż 8L (wersja 1.9 150km) w weekend trasa ponad 300 km , średnia prędkość kolo 140km/h plus 4 osoby w środku i spalania na poziomie 6.5 L .
Zweryfikuj to z obliczeniem spalania ponieważ mi komp. Pokazuje nie realne spalanie co do swoich obliczen a po drugie za 50 zł przejechalem 110 km raz pokazał inne za drugim tez inne wartości a tyle samo przejechalem
Zapraszamy kolego do jakiegoś dużego zakorkowanego miasta, zdziwisz się ile croma potrafi spalić. W trasie to inna bajka - spokojnie schodzę do poziomu 5.5-6.0l. A co do tematu przewodniego to u mnie maksymalnie wskazania różniły się 0.3l od rzeczywistego spalania, zwykle pokrywają się.
Stachu,
Rozumiem że zatankowałeś do pelna, przejechałeś jakiś dystans (odpowiednio duży) i ponownie zatankowałeś do pełna?
Przy tankowaniu nie bawiłeś się w dopychanie do pelna, bo jeszcze można wlać. Na takim dopychaniu to i z 1 litr wejdzie a jak dystans za mały to kalkulacja z dużym bledem pomiarowym może wyjść.
Wydaje mi się że komp w Cromie za rzadko zmienia średnie wartości spalania. Na początku jak się uczyłem tego auta też często przełączałem na wskazanie średnie, normalnie jeździłem na spalaniu chwilowym. Pamiętam kilka razy sprawdziłem średnie spalanie jak zjeżdżałem z trasy, następnie 10 km po mieście, pod domem ponownie zerkam na średnią. Niestety nadal pokazywał taką samą wartość jak była przy kończeniu trasy. Następnego dnia wystarczyło kawałek przejechać, ok 2 km, i średnia drastycznie wzrosła .
Bardzo dobrze robisz, że liczysz wartości według wskazań dystrybutora. Umarzam jednak, że powinieneś przepalić jednak kilka baków żeby pomiar był realny.
Na jakim dystansie i po ilu zbiornikach?
Czy tankowałeś na tym samym dystrybutorze do pełna?
rozrzut na poziomie do +/- 0,6 litra jest OK... powyżej tej wartości można się zacząć martwić ale do tego służy MES i wskazania korekcji wtrysków oraz ewentualnie zbyt wysokie ciśnienie na pompie ( uszkodzony czujnik ciśnienia lub wstawiony jakiś Chip z aledrogo )
Zdrowy rozsądek to coś, czego każdy potrzebuje, mało kto posiada, a nikt nie wie, że mu brakuje
Dzięki wszystkim za wskazówki
Jak mówiłem za zatankowane 50 zł za dwoma razami robilem 110 km a odczyt spalaniu komputera byl za każdym razem inny
Twoje pomiary są obarczone bardzo dużym błędem...
Zatankuj do pełna, tzn. do odbicia pistoletu, potem jeszcze raz dolej do odbicia.
Zużyj całe paliwo, np do zapalenia się rezerwy i zatankuj j/w.
Potem bierz się do liczenia.
- tego nie mogę zrozumieć, ja zawsze leję do pełna, aczkolwiek ktoś mi kiedyś powiedział: " ...mnie podwyżki cen paliw nie ruszają... zawsze tankuję za 50zł..."