Temat: Przewód giętki do nagrzewnicy - uszkodzenie  

Cześć
W mojej Cromie (2.4 Multijet) uległ zniszczeniu (zniszczenie zbrojenia wew. przewodu, dziurka w powłoce zewnętrznej) przewód gietki do nagrzewnicy (nr części51739705). Przewód oznaczony jest na schemacie jako nr 8 (schemat w załączeniu). Problem z przewodem jest taki, że jest niedostepny w całej Europie (a może i nawet na świecie). Niestety bez tego przewodu auto nie jeździ. Szukałem używki ale też nie znalazłem. Chciałbym podpytać obecnych forumowiczów, może ktoś ma na zbyciu ten przewód (używka rzecz jasna) lub może podpowiecie jak poradzić sobie (może jak naprawić) z częściami ( w tym przypadku przewodem), których dostać nie można bo są nieprodukowane. Za wszelkie sugestie z góry dziękuję.

To jest przewód "gumowy" czy metalowy?
Jeżeli gumowy i końcówki masz dobre, to sądzę, że będę w stanie zrobić ci nowy na twoich końcówkach. Daj jakieś zdjęcie, nie ze schematu.
O cenie nie dyskutuje, do czasu gdy nie sprawdzę sam, czy jestem w stanie coś poradzić.

Dorzuce grosika, taki przewod idzie podebrac ,np. od opla zafiry.Przy odrobinie farta ,nawet identyczny.
https://allegro.pl/oferta/przewody-n...-b-13946718750

Napisał iron64

To jest przewód "gumowy" czy metalowy?
Jeżeli gumowy i końcówki masz dobre, to sądzę, że będę w stanie zrobić ci nowy na twoich końcówkach. Daj jakieś zdjęcie, nie ze schematu.
O cenie nie dyskutuje, do czasu gdy nie sprawdzę sam, czy jestem w stanie coś poradzić.

Dzięki za info. Przewód jest gumowy. Jak jest ze szczelnością takiego połączenia przy sztukowaniu i co z kształtem dorabianego odcinka.
W załączeniu REAL FOTO przewodu.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Niestety, szukałem już w saabie, oplu oraz chryslerze. Problem wszędzie ten sam. Brak produktu. Namierzyłem miejsce w Azji, gdzie mogą być ale nie jest to pewne (bo wszędzie dostawcy mają wpisane zapasy, a jak dodcjhodzi do zamówienia to wtedy okazuje się że nie jest to dostępne) po za ty czas dostawy to miesiąc i cena z kosmosu (od 115 do 200 $).

Nie wiem o jakim sztukowaniu tutaj mówisz, skoro na końcówce masz kolanko zamontowane na opaskę?

W poniedziałek wieczorem dam ci znać, czy będę w stanie zrobić nowy o takim kształcie.

Ale swoją drogą, jeżeli masz dziurkę w tym miejscu, które widac na foto, to problem z naprawa tego żaden przecież. Wstawia się "kołka" jak w opone i po sprawie.

Napisał iron64

... Wstawia się "kołka" jak w opone i po sprawie.

Jak nie chce kołkować to również można to bardzo sprawnie naprawić inaczej.
Przeciąć tą rurę w miejscu uszkodzenia, dopasować średnicę rurki metalowej lub plastykowej (może nawet któraś z hydraulicznych podejdzie) tak aby weszła do środka tego gumowego i założyć dwie opaski skręcane. Pewnie, szybko i w tym miejscu już na pewno nie puści.
Jeżeli boi się, że pozostała część węża jest w nie najlepszym stanie, to poprzez takie rozwiązanie kupuje sobie czas na kupno/dorobienie nowego węża, jednocześnie ma możliwość użytkowania auta.

Napisał iron64

Nie wiem o jakim sztukowaniu tutaj mówisz, skoro na końcówce masz kolanko zamontowane na opaskę?

W poniedziałek wieczorem dam ci znać, czy będę w stanie zrobić nowy o takim kształcie.

Ale swoją drogą, jeżeli masz dziurkę w tym miejscu, które widac na foto, to problem z naprawa tego żaden przecież. Wstawia się "kołka" jak w opone i po sprawie.

Dziękuję za odpowiedzi. Nie jestem mechanikiem i być może nie zriozumiałem dokładeni tego co miałeś na myśli pisząc o dorobieniu. Przyszło mi do głowy to co koledzy popdpowiadali, żeby rozciąć rurę, wstawić metalową mufkę w przewód, zacisnąć cybantami i dosztukować odcinek uszkodzony. W takiej konfiguracji dochodzą dwa dodatkowe styki, które mogą być nieszczelne. Oczywiście nie odzrucam tej możliwości jeśli inaczej się nie da.

Istotnym problemem nie jest dziurka w warstwie zew. przewodu, a uszkodzenie oplotu i wewnętrznych warstw przeweodu. Na wskazanym odcinku (zdjęcie) przewód jest mięciutki jak balon dmuchany. Na skutek ciśnienia w układzie chłodzenia puchnie jak balonik. Obawiam się czy to uszkodzenie osnowy nie będzie prowadzić do dalszego rozwarstwiania przewodu. Istotny jest również kształt tego przewodu bo z tego co mówił mi mechanik idzie on po grodzi między komora silnika, a kabiną. Chodzi o to (tak mi tłumaczył) by przewód był na tyle sztywny by nie ulegał zagięciom podczas daslszej eksploatacji auta.
Czekam na info czy da radę coś dorobić do tego przewodu. Dziękuję.

Ja mam na mysli całkowicie nową rurę, myślałem że zrozumiale to napisałem. Jednak musisz się uzbroić w cierpliwość, poniedziałek wieczór coś będę w stanie konkretniej napisać.

Niestety nie będe w stanie zrobić ci całej nowej rury, ostatni zakręt jest zbyt ostry i przy takich próbach jakie wczoraj zrobiłem (oczywiście na fragmencie rury) ona tam traci swoją sztywność. Uważam, że nie podziała zbyt długo.
Musisz szukać ori lub kombinować. Ja przynajmniej nie jestem w stanie tego zrobić odpowiednio.

Przetnij w tym miejscu wąż i wstaw rurkę metalową z dwoma opaskami.
Co do samego węża to jeżeli nie możesz go nigdzie dostać a załamania są za ostre to tylko sztukowanie w ten sposób z innych węży o identycznej średnicy. Osobiście pojechał bym do hurtowni i kupił kilka węży rurkę być może i kolanka z rurki metalowe/aluminiowe i opaski a do tego butapren aby wszystko skleić dobrze.
Chyba że ktoś wulkanizuje węże bo być może to ktoś dorabia ....

Może tu spróbować się zapytać.
https://rekarubber.pl/weze-formowane-gumowe-silikonowe/

Witam
Samochód już jest naprawiony. Dziękuję wszystkim za cenne informacje.
Co do dwóch ostatnich odpowiedzi to po pierwsze chciałem uniknąć sztukowania (każde złącze to potencjalne miejsce nieszczelności), po drugie do wskazanej firmy w ostatnim poście dzwoniłem wcześniej jak i pisałem e-maila (niestety bez odzewu).
W aucie oryginalny przewód zastąpiłem przewodem typu FLEX (z zatopioną spiralą stalową). W teorii miał się dać dowolnie formować. W praktyce nie było to takie łatwe i dopiero po podgrzaniu dał się swobodnie dopasować. Na wszelki wypadek z uwagi na skomplikowany kształt przewodu i ostre zagięcia zakupiłem przewód dłuższy (zamiast 85cm kupiłem 100cm) ale i tak było na styk przy tych promieniach gięcia. Przewód wygląda pancernie i podejrzewam, że przeżyje auto.
Jeszcze raz dziękuję i uważam temat za zamknięty.