@kamilf
Wtryski kosztują 2kzl?
Jeden wtryskiwacz (nowy) to koszt ok. 1,1kzl.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
@kamilf
Wtryski kosztują 2kzl?
Jeden wtryskiwacz (nowy) to koszt ok. 1,1kzl.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
Nie wiem ile kosztuje nowy, bo jakoś nie wpadłem na pomysł by kupować nowe, ponieważ te konkretne które montowane są do naszych silników według moich źródeł winny spokojnie wytrzymać 4oo k km - co zasadniczo pokrywa się z wynikami z badania moich które na tamten czas po przebiegu ok 250k były w świetnej kondycji.
Gdy wyjmowalem u siebie własnoręcznie i zawozilem na stół do sprawdzenia gość twierdził że regeneracja do stanu "Jak nowy" będzie kosztować ok 400-500 zł za sztukę.
Fakt że swoje wtryski sprawdzałem z 2 lata temu, ale podejrzewam że cena znaczaco się nie różni.
Był to serwis z autoryzacja Boscha, nie jakaś "naprawialnia".
Za sprawdzenie, z myciem ultradzwiekami i protokołem z badania zapłaciłem jak dobrze pamiętam jakieś 200-300 zł, nie słyszałem jeszcze o przypadku żeby komuś 4 wtryski na raz poleciały, więc nawet jeśli były by uwalone to orientacyjnie regeneracja będzie kosztować okolice tego co napisalem. W moich szacunkach nie podaje kwoty za robotę - ja np wtryski wyjalem sam, gniazda wtryskow frezowalem sam pod nowe podkładki, i sam potem to złożyłem, nie wiem ile za taka usługę mógłby sobie życzyć warsztat.
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
Ostatnio edytowane przez kamilf ; 26-07-2017 o 08:23
@kamilf
Gosc moze nie miec takich umiejetnosci czy możliwości jak ty. Co do regeneracji wtryskow to sie zgodze. Ostatnio za sprawdzenie wtryskow na stole w Boschu zaplacilem 80zl. O kosztach ew. regeneracji wspommnieli i podali podobne co Ty w powyszym poscie.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
Samochód ma 12 lat więc nie ma co liczyć że samochód będzie jak nowy lub wszystko wymienione/naprawione poza tym cena.
Jeśli do jazdy po mieście i okolicach to lepsza benzynę i nie croma.
Ostatnio edytowane przez casper ; 26-07-2017 o 11:10
To zależy. Na swoim przykładzie powiem Ci że moja croma też ma 12 lat, ale mechanicznie musi być i jest 100% sprawna i wszystkie elementy nadające się do wymiany są na bieżąco wymieniane niezależnie od tego czy "da się jeszcze z tym jezdzic", a to wszystko z tej prostej przyczyny że autem codziennie moja córka jest wożona do przedszkola. Pozatym jeździ tym autem co drugi dzień moja żona i pomimo tego, że żona to nie rodzina to jednak też trochę o nią dbam
Auto świetnie nadaje się do jazdy po mieście, fakt miasto a miasto to też różnica, i kazdy ma inne preferencje, ale mi na przyklad bardzo odpowiada to że ten "ciężki kloc" z klimą zjada maks 8 litrów, po delikatnym czipie odpycha się tak że trzeba się pilnować bo niedużo mi brakuje żeby za punkty karne wygrać rower, parkuje dość sprytnie jak na takie gabaryty i co najważniejsze w każdej chwili można przewieźć z Leroya panele na pół domu, wannę o słusznych wymiarach czy choćby złożony drewniany domek dla dzieci.
Eot.
Cena faktycznie jest niska, wydaje mi się że albo sprzedający wie o czymś co zaraz się urwie, albo faktycznie chce szybko sprzedać bo ma kaprys. Bez dokładnych oględzin na miejscu możemy tylko gdybac
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
@kamilf
To tak jak u mnie. Auto ma swój przebieg, ale dbam o swoją kromkę bardzo bardzo. Wszystko, nawet najdrobniejszy szczegol, musi być sprawne w 100% i do tego ładnie wyglądać.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
Dopóki moja żona nie przetarla boku o bramę też dbalem o wygląd Dopóki nie nauczy się jeździć uważnie szkoda mojego czasu na picowanie autka
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
Mam Cromę z 2005 1.9 120KM kupioną w Polskim salonie i nie sprzedałbym jej nawet za 16tyś zł. Troczę dziwna cena. Podjedź sprawdź weź kabelek ELM podłącz się sprawdź stan wtrysków itd.
Robiłem 3 wtryskiwacze do wymiany były same końcówki koszt 700zł. W zawieszenie tył - przód wpakowałem prawie 5tyś.zł części z Lemfordera . Wiem co teraz mam i narazie nie sprzedam
Pzdr.
Panowie, kończąc OT i podsumowujac:
Cena niska i tu moze byc kruczek. Albo cos powaznego sie sypie i sprzedajacy chce pozbyc sie tematu, albo to faktycznie okazja. Stawialbym raczej na to pierwsze.
Do sprawdzenia: klapy wirowe kolektora dolotowego, wtryski, dwumasa, sprzeglo, buda czy nie jest bita, stan zawieszenia, zbieznosc, dpf(jesli jest, w ilu procentach zajęty), przekladnia kierownicza, luzy w ukladzie napedu i kierowniczym, elektryka, ew. wycieki. To podstawa. Tylko diagnostyka i podlaczenie sie z komputerkiem.
Ps. Stan zawieszenia silnika i skrzyni biegow plus kondycja skrzyni biegow. Jesli facet bedzie mowil, ze w skrzyni od nowosci nie bylo nic robione, to myslec ttzeba o jej remoncie.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio edytowane przez michalpodroznik ; 26-07-2017 o 16:29
Witam dzięki bardzo za pomoc. Teraz żona chyba nawet nie pojedzie jej oglądać niestety :-P
Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka
Obejrzec mozna zawsze. Jesli facet ma udokumentowane uzytkowanie tego auta i szczerze powie co np. jest do zrobienia, to moze warto. Nie kazdy sprzedajacy jest oszustem.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
Koledzy, gdzie Wam w tym ogłoszeniu jest "podejrzanie za tanio"? Przecież w Polandi sprzedać samochód powyżej 300 kkm to sztuka porównywalna z obrazami Michała Anioła.
Sam próbuję sprzedać Cromę i z krajowym (prawie gołym) wyposażeniem tak jak w tym ogłoszeniu i to będzie cud, jeśli dostanę 10 tysięcy. Ludzie nawet nie chcą dzwonić i pytać, a przebieg jest 161 tysięcy i nie ma w tym lipy. Tak obecnie wygląda zbyt naszej Cromy > 10 lat.
@gilbert3
Swieta prawda. Pisalem o tym kilka postow wyzej. Auto z nalotem ok. 300kkm, a do tego jeszcze włoskie i 10 letnie lub ponad, w Polszy praktycznie jest niesprzedawalne. Co innego, gdyby byl to golfik lub pasek "w tedejku".
Mój teść w zeszlym roku sprzedal 10-letniego golfa mk4 kombi z nalotem 296kkm, w dobrej wersji wyposazeniowej i silnikowej diesla. Ogloszenie wisialo chyba tylko 2 tygodnie. Fakt, auto bylo zadbane i swietnie utrzymane, z pełną dokumentacją.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio edytowane przez michalpodroznik ; 26-07-2017 o 20:11
To tak podsumowując jeżeli to posprawdzam na ile się da (o ile szanowna małżonka się zdecyduje) i będzie ok, to bać się takiego auta czy nie? Tzn. rocznik + przebieg i że na F?
Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka
Nie, a przynajmniej nie bardziej niż każdego innego auta dwunastoletniego z dieslem. To tylko auto, czy kupisz Crome, Passata, Citroena, Peugeota czy cokolwiek innego to może zepsuć się tak samo, myślę że nawet 12 letnie Porsche czy Ferrari z takim przebiegiem to taka sama loteria.
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka