Znacie jakiś "domowy" sposób by zmatowialemu reflektorowi nadać świeżości ?
Znacie jakiś "domowy" sposób by zmatowialemu reflektorowi nadać świeżości ?
Chodzi Ci o szkło zewnetrzne lampy przedniej?
Jeśli tak to pasta tempo i ogień, kiedyś próbowałem coś takiego w innym swoim aucie robić, ale potrzeba na to dużo czasu i cierpliwości jeśli robi się to ręcznie.
Sąsiad próbował mechanicznie, jakaś tam szlifierka z gąbka(nie polerka, tylko flex z regulacją obrotow) i potem jakimiś papierami na mokro, poszło mu dużo szybciej ale ja widze tam kółka - dlatego właśnie ja robiłem to ręcznie, do szlifierki czy polerki potrzeba wprawionej ręki i wyczucia żeby nie narobić więcej szkody jak pożytku.
Poszukaj sobie np na olx czy ktoś w Twojej okolicy nie robi tego na codzień za jakieś grosze. U mnie np za dwie lampy gość chciał 100zl, tylko nie mam kiedy podjechać do niego.
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
Można kupić gotowe komplety past do polerowania kloszy. Dobrze jest po polerowaniu polakierować klarem to wtedy będzie efekt na lata.
Dzięki słyszałem tez o pascie do zębów
Wejdź na youtube i tam znajdziesz bardzo dużo filmów i różnych środków. Możesz wtedy wybrać ten który najlepiej Ci odpowiada.
Robiłem to kiedyś w astrze II i wyszło ładnie. Domowe sposoby - papier ścierny na wodę (chyba 800 - 1200 ) i pasta tempo. Jednak po jakimś czasie wróciło dlatego warto nałożyć jakieś zabezpieczenie na koniec przeciw UV itp. Są w sprzedaży gotowe zestawy - papiery pasta i jakieś mazidło zabezpieczające.
Sprawdzenie które z nich to fake trochę czasu zajmie ...
Prawda jest taka, że jeśli chce się przywrócić reflektor (zewnętrzną powłokę) do stanu "jak nowy" to trzeba użyć odpowiednich środków i wiedzieć jak się ich używa.
Pasta do zębów działa. Nie dziwne, ponieważ większość tych past zawiera materiały ścierne (bardzo drobne, i dobrze). Zła wiadomość jest taka że takie "polerowanie" usuwa tylko matową warstwę lakieru/tworzywa, i wystarcza może na rok. Czasem na dwa lata (wersja nadzwyczajnie optymistyczna).
Prawidłowa technologia naprawy zmatowionej warstwy zewnętrznej reflektora jest bardziej skomplikowana, zależnie od stopnia uszkodzenia potrzebne jest kilka etapów czyszczenia/polerowania (środkami ściernymi o różnej gradacji) a następnie lakierowanie. Lakieruje się nie byle jakim "klarem" tylko lakierem przeznaczonym do malowania tworzyw sztucznych odpornym na promieniowanie UV. Tak że trzeba ludzi i sprzętu, ale efekt takiej profesjonalnej regeneracji wystarcza na wiele lat. Można to zrobić samemu, magii w tym nie ma, no ale pewne umiejętności są wymagane. I cierpliwość.
A po taniości wystarczy wyczyścić z grubsza pastą do zębów co kilka miesięcy ... i zbierać na nowe (albo używane ale w lepszym stanie?) reflektory.
Szczerze?
Szkoda kasy, za 50-80 PLN można to mieć zrobione w warsztacie zajmującym się takimi sprawami. Z podwójnym lakierowaniem, a wiem że mają też opcję zabezpieczenia bezbarwną warstwą przeciw kamieniom (plasti-dip? czy jakoś tak).
Ostatnio edytowane przez ata ; 05-01-2018 o 16:16
Klosz jest pokryty lakierem zabezpieczającym i znacznie twardszym niż plastik klosza, dlatego ścieranie papierem tylko pod lakierowanie. Po ścieraniu i polerowaniu efekt na bardzo krótko a zmatowienie bedzie bardzo szybko postępować bo zedrzesz zabezpieczenie z klosza. Efekt doraźny to tylko lekkie polerowanie i najlepiej ręczne a pasta podobno nadaje sie do tego świetnie, choć sam przecierałem pastą tempo i było ok.
Wysłane z mojego Lenovo P2a42 przy użyciu Tapatalka
ja zrobiłem tak : papierki wodne 800,1200,1500,2000,2500, zabezpieczasz resztę lampy papierem, lakierujesz lakierem bezbarwnym z utwardzaczem kupionym w sklepie z lakierami (3-4), po wyschnięciu jak nie jest gładkie szkło (klarowne) przecierasz lekko papierkiem 2000 -2500 i polerujesz polerką z pastą polerską i masz piękne lampy na kolejnych kilka lat.
Najlepszy sposób podobne rękodzieło przerabiałem w minione wakacje, efekt i wykonanie zadowalające. Mi osobiście do pełni szczęścia zabrakło płukania reflektora od środka czyli umycie odbłyśników - detergent+ ciepła woda na koniec woda destylowana efekt był " łał "(temat stosowałem w poprzednim aucie F Marea) niestety Croma nie tak łatwo pozwala wymontować swoje lampy.
A lampy w Cromie są klejone? Bo wydaje mi sie że moje są lekko zajechane od wewnątrz..
Płukanie reflektorów robisz przez otwory po żarówka nic nie rozklejasz oczywiście reflektor musisz mieć wymontowany -czyli: wymontowujesz reflektor, wyciągasz żarówki, wlewasz do środka ciepłą wodę z płynem do naczyń i ruszasz lampą w prawo i lewo ty samym płaczesz środek reflektora, na koniec wylewasz wodę z detergentem, zalewasz kilkakrotnie wodą destylowaną płuczesz posostałości piany ( woda destylowana uchroni lampę przed zawarciem elektrycznym i zaciekami po detergencie,) suszysz reflektor od środka suszarką do włosów składasz do kupy montujesz do auta i cieszysz się bo efekt na pewno będzie. Pozdrawiam.
Wymontować srodek reflektora? Jest to możliwe? Lampy nie są klejone?
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio edytowane przez michalpodroznik ; 08-01-2018 o 16:08
Wymontować cały reflektor nic nie rozklejać.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Wymontować cały reflektor nic nie rozklejać.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Takie czyszczenie jak opisałem to idealna odnowa reflektorów , ale w naszych Croma trudno zdemontować reflektory więc większość z nas odnawia zewnętrzną stronę i też jest fajny efekt.
Dlaczego trudno zdemontować? Pewnie chodzi o to że trzeba ściągać też zderzak? Bo moja idzie do blacharza, więc może przy okazjo zdejme te lampy i je wyczyszcze w środku tak jak polecasz