Bo u mnie naprawdę jest bardzo twarde tak że aż mnie czasem irytuje. Odczuwam praktycznie każdą dziurę i najechanie na taką nierówność generuje również dość głośne stuki.
Przejazd np przez tory tramwajowe to koszmar.
Również najeżdżanie na progi spowalniające przy bardzo małej prędkości jest mocno odczuwalne i powoduje dosyć głośny stuk zwłaszcza z tyłu.
I teraz zastanawiam się czy ten typ tak ma, czy może u mnie jest coś nie tak?