Temat: Jak odetkac wydech? :)  

Witam! Jest to mój pierwszy post na forum, więc od razu pragnę przywitać się ze wszystkimi! Wpadłem tutaj, ponieważ kupiłem swoje pierwsze auto w życiu, jakim jest Sejuś o zabojczej pojemności 899cc , sprawa wygląda tak, że mam prawdopodobnie kompletnie zapchany tłumik końcowy, ponieważ sejak nie ma mocy (max 50kmh na 2 biegu, o trójce zapomnij..) oraz słychać z tłumika syczenie, na biegu jałowym, które nasila się gdy naciskam pedal gazu (na który z resztą jest marna reakcja). Czy jest jakaś możliwość w miarę bezinwazyjnie wyczyścić tłumik? Pozdrawiam!

LG-D722 by tapatalk

Zastanawiam sie, czy to mozliwe, aby zapachal sie tlumik ... w tej bańce jest w srodku rura -dziurkowana ...jesli przerdzewieje, to raczej odpada i brzeczy w srodku - a auto ma nawet wieksza moc ...niemniej trudno mi podwazac to co piszesz ... na dodatek lepiej sie znam na silnikach 1,1 mpi ...

W takim razie mogę się mylić. W dodatku, że dziś przysłuchalem się. Dźwięk zaczyna się od samego silnika, spaliny są wydalane przed katalizatorem, jeśli dobrze zauważyłem. Dodam, że uszczelka od pokrywy zaworów kwalifikuje się do wymiany. Czy ma to jakiś związek? Kompletnie zglupialem, gdy odkryłem, że syczenie wcale nie zaczyna się w tłumiku, lecz gdzieś w silniku, może w kolektorze, ciężko stwierdzić.

LG-D722 by tapatalk

Czy ktoś jest w stanie mi pomóc?

LG-D722 by tapatalk

Raczej mechanika musisz odwiedzic bo po prostu problem trzeba zlokalizowac a nikt tego nie zrobi nie widzac auta na oczy. Ja wydech obstawial bym raczje jako bardzo malo prawdopodobna przyczyna. Szukal bym problemu np w dostepie powietrza, moze np filtr powietrza zapchany. Posprawdzaj wezyki czy nigdzie nie ma dziury albo zaden nie jest zapchany. Posuchaj czy nigdzie powietrze nie syczy w komorze silnika.

Dawno temu zdarzyło mi się że w aucie wkład katalizatora rozsypał się ze starości i zapchał wydech. Auto wtedy zupełnie nie miało mocy, więc nie skreślajmy wydechu przedwcześnie.
W moim przypadku naprawa polegała na wyciągnięciu katalizatora, wysypania z niego pokruszonego wkładu i ponowny montaż pustej już puszki.

A tak mi przyszlo do glowy ... sprawdz czy czasem nie padl Tobie alternator/lozyska i stawia silny opor na silnik ...ktoremu brak mocy ... u mnie w seicento 1,1 raz tak bylo ...doszlo do slizgania sie paska i zapachu palonej gumy ...U Ciebie, ktos przed sprzedaza mogl silnie naciagnac pasek od alternatora, zeby ukryc piszczenie paska ... teraz silnik musi pokonac opor zatartego alternatora - nie wiem czy to ma sens co napisalem - niemniej sprawdz sprawe ...

W sobotę wybebesze katalizator, zamówiłem już pasek alternatora, tak na wszelki wypadek, oraz uszczelke pod pokrywę zaworów, bo cieknie. Dam znaka!

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka

Oj chyba nie do konca mnie zrozumiales - trzeba sprawdzic alternator czy sie nie koncza lozyska...one stawiaja opor ... jesli padl alternator to pasek trzeba bedzie tez wymienic ... wymiana samego paska NIE pomoze (jesli to alternator)...

Doskonale zrozumiałem, jednak i tak będę wywalal kat, zmieniał pasek i uszczelke. Przy okazji po prostu sprawdzę czy to będzie łożysko na alternatorze. Tak czy inaczej w tym momencie nie stać mnie na zakup alternatora.

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka

Sorki że pod postem ale nie mogę edytować. A więc byłem u mechanika (straszna menda) wzięli małego na podnośnik, zdjeli cały tłumik, bez katalizatora. Auto odżyło. Stwierdzili że tłumik na złom. Jednak poprosiłem aby zamontowali go z powrotem gdyż jakoś do domu muszę wrócić (ale mnie nie nawidzili za to, widziałem jak diabeł przemawia przez każdego). Zamontowali. Jednak nie tak szczelnie jak prędzej. W efekcie gdy dodaje gazu, mam swist jak z turbiny jednak autko już lepiej jedzie. W poniedziałek jadę po tłumik. Pasek zmienię sam, gdyż krzyknęli sobie 70zl za wymianę. Ogólnie za samo zdjęcie tłumika 2 dychy plus 2 dychy za ponowne założenie. Jednak auto ma dziurę, gdy z wolnych obrotów wciskam nagle gaz do podłogi, jakby go zalewalo na uno momento. Sugestie? Dzięki I pozdrawiam

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka