Temat: Zmiana oleju w skrzyni 1.4  

Mam brave 1.4 benzynę z 2007 roku z przebiegiem 108 000 km. W styczniu czeka mnie przegląd i nie wiem czy nie zmienić oleju w skrzyni biegów. W książce nic nie znalazłem o wymianie - jakie są wasze doświadczenia?

Moim zdaniem warto wymienić wtedy masz pewność że wszystko jest jak należy a i skrzynia będzie zadowolona na pewno z tego zabiegu. W niektórych markach nie wiem dokładnie jak we fiacie nie preferuje się wymiany oleju w skrzyni tylko kontrola stanu i ewentualne dolewki, co wcale nie dyskwalifikuje aby go nie wymieniać całkowicie, wręcz przeciwnie należy to robić moim zdaniem niczemu to nie zaszkodzi a wręcz przeciwnie, poprawi działanie skrzyni.

Od trzech lat mam Bravo 1.4 (120.000 przebiegu obecnie). Pierwsze dwie zimy był garażowany, ta zima pod chmurką. Jak pojawiły się mrozy po -5 stopni moja skrzynia nie chciała nawet ze mną gadać, a konkretnie, pewnego ranka idę do autka, wiedzę, że trochę trzeba będzie szyby poskrobać i śniegu pozgarniać. Wsiadam, myślę zapale motor, dam go na luzik niech trochę sobie powarczy a ja w tym czasie powalczę ze skutkami zimy. Sprzęgło w podłogę a lewarek do zmiany biegów sztywny, nawet nie myśli na luz wskoczyć, nic, zero ruchu. Do roboty autobusem. Po pracy temperatura podskoczyła, i jakoś z wielkim trudem biegi zaczęły się ruszać. Potem już zostawiałem autko na luzie i ręcznym, zapalałem silnik i po paru minutach z wielkim oporem udawało sie biegi wrzucać, na początku z wielkim trudem ale z biegiem kilometrów już gładko wchodziły.
Wymieniłem olej w skrzyni (160zł) i jak ręką odjął. Na termometrze -20 a biegi wchodzą miodzio

Dlatego napisałem że należy to jak nabarzdiej robić czyli wymieniać nawet jak producent tego nie uwzględnia i wszystko w temacie i nie zalewać byle jakim olejem tylko dobrym markowym o odpowiednich oznaczeniach.

Napisał logan210

Od trzech lat mam Bravo 1.4 (120.000 przebiegu obecnie). Pierwsze dwie zimy był garażowany, ta zima pod chmurką. Jak pojawiły się mrozy po -5 stopni moja skrzynia nie chciała nawet ze mną gadać, a konkretnie, pewnego ranka idę do autka, wiedzę, że trochę trzeba będzie szyby poskrobać i śniegu pozgarniać. Wsiadam, myślę zapale motor, dam go na luzik niech trochę sobie powarczy a ja w tym czasie powalczę ze skutkami zimy. Sprzęgło w podłogę a lewarek do zmiany biegów sztywny, nawet nie myśli na luz wskoczyć, nic, zero ruchu. Do roboty autobusem. Po pracy temperatura podskoczyła, i jakoś z wielkim trudem biegi zaczęły się ruszać. Potem już zostawiałem autko na luzie i ręcznym, zapalałem silnik i po paru minutach z wielkim oporem udawało sie biegi wrzucać, na początku z wielkim trudem ale z biegiem kilometrów już gładko wchodziły.
Wymieniłem olej w skrzyni (160zł) i jak ręką odjął. Na termometrze -20 a biegi wchodzą miodzio

Jaki olej zalales do skrzyni?

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Ja osobiście mam zalany do siebie Motul Gear 300 75w90 ale nie jeżdżę fiatem (fiat w opisie to mojej kochanej teściowej jest a ja kiedyś miałem CC900 i był super złego słowa nie powiem), tylko oplem, oni tam nie przewidują żadnej wymiany właśnie tego oleju w skrzyni tylko sprawdzanie stanu i ewentualne dolewki a jak ja zlewałem swój to normalnie masakra była, normalny asfalt taki czarny był. Jak zalałem tym olejem to miodzio skrzynka śmiga jak ta lala i w zimę nawet przy tych mrozach nie mam najmniejszych problemów. Trzeba by poszukać jaki olej powinien być zalany do skrzyni twojego auta jak i parametry jakie powinien mieć. Może w instrukcji obsługi jest napisane?

RAVENOL MTF-1 75W85
Byłem w miejscu gdzie zajmują się tylko i wyłącznie olejami i ich wymianą więc ufam, że wiedzieli co wlać

Z tego co widać to GM, Mitsubishi, i inne marki też go używają. Co do wyboru marki to każdy może sobie wybrać jaką zechce tylko żeby parametry się zgadzały, a wybór jest spory na rynku wszystko zależy od użytkownika auta.

Napisał logan210

RAVENOL MTF-1 75W85
Byłem w miejscu gdzie zajmują się tylko i wyłącznie olejami i ich wymianą więc ufam, że wiedzieli co wlać

Pytałem z ciekawości, bo ja wymieniłem w lecie na Selenię Matryx i biegi wchodzą mi jak w starze, ale to może być problem linek

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Jak zaczęły mi się zimowe przeboje ze skrzynią biegów to obdzwoniłem z 10 warsztatów (pierwsze które wyskoczyły w google pod hasłem "naprawa manualnych skrzyń biegów") wszędzie powiedziałem co się dzieje (objawy pisałem kilka postów wyżej). Jak coś jest głupie ale działa to nie jest głupie tak?

7 osób powiedziało, że wina oleju (ktoś kiedyś wymienił na zbyt gęsty lub z upływem czasu stracił swoje właściwości)
1 osoba, że linki przymarzają
1 osoba, że synchronizatory
1 osoba już mi chciała sprzedać używaną przekładnie xD

Wybrałem najtańszy i najczęściej doradzany sposób- wymianę oleju, zadziałało

Napisał logan210

Jak zaczęły mi się zimowe przeboje ze skrzynią biegów to obdzwoniłem z 10 warsztatów (pierwsze które wyskoczyły w google pod hasłem "naprawa manualnych skrzyń biegów") wszędzie powiedziałem co się dzieje (objawy pisałem kilka postów wyżej). Jak coś jest głupie ale działa to nie jest głupie tak?

7 osób powiedziało, że wina oleju (ktoś kiedyś wymienił na zbyt gęsty lub z upływem czasu stracił swoje właściwości)
1 osoba, że linki przymarzają
1 osoba, że synchronizatory
1 osoba już mi chciała sprzedać używaną przekładnie xD

Wybrałem najtańszy i najczęściej doradzany sposób- wymianę oleju, zadziałało

@Logan210, Twój przypadek jest ciekawy.
Ja w listopadzie, tuż po zakupie samochodu (również wersja T-jet 150KM), wymieniłem olej w skrzyni. Samochód garażuje ale zdarza się, że pod biurem postoi cały dzień. Ostatnio po całodniowym postoju na mrozie (ok -10 st C) lewarek skrzyni chodził ale tak jakby w "gęstym maśle". Na innym forum dot. Bravo wszyscy jak jeden mąż mówią, że to wina linek.
Na 99,9% jestem pewien, że w moim przypadku również jest to wina linek. Oleju nie biorę pod uwagę, bo został zalany oryginalny fiatowski Tutela Matryx.