Temat: Wymiana sprzęgła  

Obecnie samochód ma przejechane 275 tys.
Poprzedni właściciel na pewno wymieniał sprzęgło.
Dotarłem do faktury gdzie serwis przy 240 tys wymienił kompletne sprzęgło, ale bez koła dwumasowego.

Obecnie sprzęgło chodzi bardzo ciężko, bierze od samego dołu, boli mnie noga od jeżdżenia po mieście.

Chyba serwis przyciął sobie w kulki i musiał wrzucić tam jakieś straszne badziewie.
Jakiej firmy kupić sprzęgło i czy warto wymieniać dwumasę jeżeli obecne jest ok?

Odnośnie sprzęgła nie poradzę, mogło być zmienione ale coś źle złożone. Jeździłem kiedyś znajomego 147 z takim samym silnikiem i u niego również sprzęgło okropnie ciężko chodziło.

Co do 2masy. Jeżeli weźmiesz się za sprzęgło, zamierzasz długo jeździć samochodem, sprawdź i jeżeli będzie już mocno zużyte wymień. Koszt zrzucenia skrzyni i wymiany oleju to ok 500-600zł, więc warto przy okazji zrobić komplet.

U mnie też sprzęgło pracuje dość opornie. Widać to najlepiej po zużyciu gumowej nakładki na pedał sprzęgła. Autem przejechał się mechanik z ASO Fiat i nie stwierdził niczego nadzwyczajnego - jeździć - tak powiedział. Problem w tym, że u mnie dodatkowym objawem jest brak płynności podczas zmiany biegów - lekko sobie haczą. Zmiana oleju w skrzyni oraz dodatek do przekładni Liqui Moly w niczym nie pomogły. Nie wykluczam, że auto jeszcze jesienią trafi na serwis żeby temat wyjaśnić do końca. Co do producenta sprzęgła to wybór jest dość ograniczony. Właściwie to pozostaje SACHS oraz VALEO. SACHS jest droższy. Z tego co się orientuję LUK pakuje do swoich kartonów VALEO. O tym czy dwumas nadaje się do wymiany zdecyduje serwis. Znając życie raczej trzeba się z tym liczyć - serwis zarabia również na częściach. Jak przywieziesz swoje części niekoniecznie przyłożą się do wymiany.

No i jestem po wymianie sprzęgła. Efekt: REWELACJA. Sprzęgło chodzi bardzo lekko, jazda taki samochodem to teraz przyjemność. Niestety zapłata za to wszystko nie należała do przyjemności.
Za części, plus robocizna zapłaciłem 2300zł.
Po zdjęciu wszystkiego okazało się, że autoryzowany serwis w Poznaniu poleciał sobie w kulki. Założyli tarczę mniejszą, a wszystko w środku było pordzewiałe, a przecież wymiana była w maju 2015 roku.
Części kupiłem LUKa no i musiałem wymienić dwumasę, ale nie ma co się dziwić, w końcu samochód ma już najechane 275 tys.

Mam podobny problem w swoim Bravo. Przesiadłem się do niego ze Skody i Audi. Niestety według mnie też chodzi bardzo ciężko. Dużo ciężej niż w Skodzie, czy Audi, gdzie nie ma sprzęgła dwumasy. Pewnie to oznaka, że należy pomału myśleć o wymianie ? Bo ostatnio się sam zastanawiałem, czy przesadzam, czy po prostu bardzo ciężko chodzi i jazda to lekka męczarnia.

Sprzęgło w Bravo działa bardzo lekko , inni mogą się uczyć od fiata jak powinno działać. Jeśli działa ciężko to jest coś nie tak. Jeśli mechanik mówi , że ma tak działać to zmień mechanika bo na 100% spaprał robotę. Jak bywasz w Wawie to chętnie na swoim egzemplarzu pokaże jak ma działać.