Temat: Kontrolka 'check engine' po wlaniu innej ropy.  

Witam wszystkich.

Zanim postanowiłem napisać swój pierwszy post poszukałem trochę o swoim problemie, jednak nie do końca znalazłem odpowiedź. Mam nadzieję, ze ktoś tutaj ktoś z Was, forumowicze, coś mi pomoże, doradzi.

Posiadam Bravo II 1.6 MultiJet i tankowałem zawsze zwykłą ropę. Coś ostatnio mnie skłoniło verve z orlenu. Po przejechaniu iluś tam kilometrów pojawiła mi się kontrolka na żółto "check engine". Pierwsza moja myśl, że to właśnie przez zmianę na tą verve, tym bardziej, że samochód wcześniej elegancko chodził. Nawet teraz z tą kontrolką jak jeżdżę to nie odczuwam żadnych spadków na mocy, nic z objawów, które wyczytałem w znalezionych postach - chodzi jak chodził.

Pojechałem do mechanika, by podpiąć się pod komputer. Dodam jeszcze, że kompletnie się nie znam na tym, nawet nie wiedziałem, o co go wypytywać, liczyłem na jego wiedzę i umiejętności. Zapytał mnie najpierw, czy nie traci mocy, to powiedziałem, że nie, wszystko jest jak sprzed pokazaniem się tej kontrolki. Podłączył się, sprawdził wszystko i powiedział, że spowodowane jest to innymi współczynnikami tej ropy, którą zalałem i komputer na to zareagował. Skasował błąd i powiedział, by się nie martwić. Wszystko było w porządku do momentu, aż znów pokazała mi się ta kontrolka 2 dni po wizycie u nie- cały czas jeszcze wypalam tą vervę. Szkoda, że nie spisałem sobie tego błędu, który mu się tam pojawił, ale jak pisałem wcześniej, nie bardzo się znam na tym, a mechanik mi nie powiedział szczegółowo co i jak, tylko mniej więcej to, co opisałem.

Chciałem zapytać Was, forumowicze, co o tym sądzicie? Spotkał się może ktoś z podobnym problemem? Co radzilibyście mi zrobić w takiej sytuacji? Trochę mnie dziwi fakt, że po zalaniu lepszej ropy coś takiego się zrobiło. Może to po prostu zbieg okoliczności, a problemem jest coś innego? Z drugiej jednak strony mechanik nie powiedział mi nic prócz tego. Planuję podjechać jeszcze do jakiegoś lepszego serwisu samochodowego, by to sprawdzić, jednak pewnie tam wpięcie w sam komputer zawołają stówkę.

Powiedzcie mi jeszcze, proszę, czy taka kontrolka może sama zniknąć np. po przejechaniu tej ropy i zatankowaniu z powrotem tej, co zawsze tankowałem?

Będę wdzięczny za wszystkie sugestie z Waszej strony. Dziękuję z góry.

Napisał przemekn1

powiedział, że spowodowane jest to innymi współczynnikami tej ropy

inne współczynniki ropy szkoda, że nie zapytałes jaki to był błąd, bez tego można tylko zgadywać przyczyny...

Napisał przemekn1

po zalaniu lepszej ropy coś takiego się zrobiło

jaka ona tam lepsza...

Napisał przemekn1

pewnie tam wpięcie w sam komputer zawołają stówkę

dlatego trzeba sobie kupić swój interfejs i nie prosić się 'ekspertów' o łaskę...

karwoj25, dziękuję za zainteresowanie.

Napisał karwoj25

inne współczynniki ropy szkoda, że nie zapytałes jaki to był błąd, bez tego można tylko zgadywać przyczyny...

Postaram się dzisiaj lub jutro podjechać do niego jeszcze raz i teraz zapisać ten błąd.

Napisał karwoj25

jaka ona tam lepsza...

Tak mi powiedział ten mechanik. Czytałem też po forach i niby też się z takimi opiniami spotkałem, ale ja tam różnicy nie czuję, przeciwnie, tylko problemy.

Napisał karwoj25

dlatego trzeba sobie kupić swój interfejs i nie prosić się 'ekspertów' o łaskę

Jest to dobry pomysł i pomyślę o tym. Samochodu zamierzam troszkę potrzymać.

Będę wdzięczny za Wasze inne myśli.

Kiedyś się u lokalnego dieslowca spotkałem z opinią, że jak cały czas się jeździło na zwykłej ropie to lejąc vervę można sobie kłopotów narobić. Verva dość mocno czyści silnik i może wypłukać osady zalegające w silniku. A jak się ma silnik w takiej kondycji, że te złogi uszczelniają silnik ...
Co prawda dotyczyło to bardziej starych ursusów, ale zawsze jest to okazja by narobić Ci strachu

Panowie dajcie luz, bo więcej bzdur nie wytrzymie

Dlatego jestem za starymi dieslami. Pojadę na wszystkim (szczególnie te z Mercedesa)

Ta kontrola dzisiaj raz jeszcze mi się pojawiła. Pojechałem podłączyć ponownie pod komputer i spisałem tym razem numer błędu. Mechanik podał mi coś takiego: działanie bezwładności u04222. Nic mi to tutaj nie mówi. Mechanik powiedział mi tutaj jeszcze o jakiejś sondzie lambda i w razie czego będzie trzeba ją wymienić. A co Wy myślicie? Będę wdzięczny za Wasze rady.

Kolego widzę że jesteś z łódzkiego - mam podobny problem co ty - też z nim walczę - założyłem nawet temat, napisz do mnie na priv - mam kabel - podjedziesz zrobimy logi - coś może więcej będziesz wiedział - i za przysłowiowe piwo a nie będziesz płacił za każde bezsensowne podłączenie pod kompa - jestem ze Zduńskiej Woli

Dziękuję za zainteresowanie tematem. Ja jestem z Kutna i do Zduńskiej Woli jednak kawałek mam. Po skasowaniu błędu jeżdżę już drugi tydzień i jest wszystko w porządku, ale cały czas mam to na uwadze.