Temat: Gwizd turbo - czy to normalne?  

Cześć,

zacznę od tego, że szukałem takiej informacji na forum, ale nie udało mi się znaleźć satysfakcjonującej mnie odpowiedzi, dlatego zakładam nowy temat.

Póki co, nie zwracam się do Was z problem tylko z pytaniem o działanie turbo i Wasze doświadczenia.

Miesiąc temu kupiłem Bravo II z 2013 r, 1.4 T-Jet 120 km i jakiś czas temu zaobserwowałem, że jadąc na 6-tym biegu, w okolicach 2,5 tys. obrotów słychać gwizd, równy i miarowy. Gdy zakres obrotów wyjdzie powyżej 2,5 lub spadnie poniżej, gwizd przerywa i cichnie.

Zastanawiam się czy to normalna praca turbiny czy może to wskazywać na jakąś jej usterkę lub sygnał, że takowa niedługo nastąpi? Od razu uprzedzając pytania - nie zauważyłem, żeby jakoś specjalnie "tracił" moc. Idzie "jak zły" (wiecie, przesiadłem się z Citroena C3 1.4 hdi 70km, więc dla mnie to potęga ), bez większych trudności. Przypatrzę się jeszcze ew. braku mocy.

Aha i jeszcze napiszę, że to na ciepłym silniku, chyba nie zdarzyło mi się tak jechać na zimnym. Generalnie na zimnym nie wychodzę poza 2 tys. obrotów, żeby go nie katować, dopóki nie podskoczy choć odrobinę wskazówka.

Przy okazji mam pytanie - przy ile obr./min włącza się turbo? I jakie obroty najlepiej trzymać, żeby go nie katować specjalnie?

Z góry dzięki za odpowiedzi

Napisał Piotr M.

jadąc na 6-tym biegu, w okolicach 2,5 tys. obrotów słychać gwizd, równy i miarowy. Gdy zakres obrotów wyjdzie powyżej 2,5 lub spadnie poniżej, gwizd przerywa i cichnie.

Jak dla mnie jest to zupelnie normalne zjawisko. Wirnik turbiny obraca sie po prostu szybciej w tych zakresach obrotow i dlatego slychac gwizd.

Napisał Piotr M.

Generalnie na zimnym nie wychodzę poza 2 tys. obrotów, żeby go nie katować, dopóki nie podskoczy choć odrobinę wskazówka.

No i dobrze. Przy takim postepowaniu turbo Ci dlugo posluzy. Pamietaj, ze po dluzszej lub ostrej jezdzie zostawic go przez okolo minute zanim wylaczysz silnik.

Napisał Piotr M.

Przy okazji mam pytanie - przy ile obr./min włącza się turbo? I jakie obroty najlepiej trzymać, żeby go nie katować specjalnie?

Pozwole sobie skopiowac : Maksymalny moment obrotowy 206 Nm przy 1750 obr/min - od tych obrotow wlacza Ci sie turbina. Zeby nie katowac? hm.. jak dla mnie na zimnym silniku nie przeciazaj go zbyt mocno, jazda w zakresie 2 tys. obrotow. Jak sie zagrzeje to jesli bedzie to 2300 czy 2500 to nie ma roznicy. Pamietaj by odczekac jeszcze kolo minuty zanim wylaczysz silnik.

Silniki 1.4 T-jet miały wadę fabryczna, pękały kolektor wydechowy i korpus turbo sprężarki po stronie Ciepłej. Warto się temu przyjrzeć.

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

A może to nie turbo tylko skrzynia biegów? w T-jet sypią się łożyska skrzyni i objawem zużytych łożysk jest wycie na 6 biegu.

W 2013 roku nie montowano już skrzyń M32 tylko fiatowska C635.

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka