Cześć
Macie jakiś pomysł na przeładowywanie turbiny w TJET?

Ostatnim czasem mam wrażenie że moje bravo jest słabsze. Samochód chodzi tak samo na gazie jak i benzynie, zrobiłem nawet 100km na benzynie i żadnej poprawy więc gaz wykluczam. Przy mocnym przyspieszaniu powiedzmy na 3 z 2500obr/min mam wrażenie że przy 3000obr/min auto na chwile dostaje zadyszki i nie chce się tak chętnie wkręcać. - przewody sterowania turbo sprawdzone szczelne - dolot z oględzin wzrokowych wszystko w porządku - na komputerze żadnych błędów Wcześniej miałem wrażenie że ciągnie równo i wbija w fotel a teraz nie ma tego wow.
Zrobiłem na tyle ile potrafiłem logi. Pierwszy log jest z postoju reszta z jazdy. Problemem wg wykresów jest przeładowująca turbina. Problem mniej występuje jak przyspieszam delikatniej dodając gazu, ale już np na obciążeniu pod górkę przy mocniejszym depnięciu słychać lekko świst/szum

Zastanawiam się czy problemem nie będzie zawór DV na przepustnicy. Zawór regulacji ciśnienia obok chłodnicy wymieniony poprawy brak, sztanga sprawdzona i działa gruszka też.
BENZYNA.JPG
LOG3.JPG