Temat: Wymiana termostatu i płynu chłodzącego. Jak...  

Zdecydowałem się na wymianę termostatu. Zrobiłem kilka fotek. Prosze o informację kogoś kto wie lub robił to w silnku JTD 1.9 110KM.

Proszę siwego45 o nie zamykanie mi kolejnego postu. Ja naprawdę jestem zielony jeśli chodzi o samochody, ale ze względów finansowych muszę podjać się tego sam (sam termostat to wydatek 250pln)

Pytania mam takie, jak zabrać się do wymiany tego termostatu, przyglądałem się mu dzisiaj i dostęp jest tam cholernie cięzki, co widać na fot4. Trzeba będzie pewnie wyjać akumulator zrobi się troche więcej miejsca. Jak ktoś ma jakieś uwagi i pomysl proszę o info. Może kolejność odłaczania/podlączanie weży do termostatu ma znaczenie jeśli chodzi o ułatwienie pracy

Co do samej wymiany płynu na fot1 numerki 1 i 2 czy to są jakies odpowietrznki na fot2 widać 1 z odkręconą nakrętka w środku jest coś podobnego do wentyla samochodowego, czy mam to wcisnać po wlaniu nowego płynu i odpowietrzać?


na fot3 zaznaczyłem "motylki" 3 i 4 czy je też się okręca do odpowietrzania ?, podobny "motylek" jest na dole chłodnicy od strony pasażera, też trzeba go odręcić.

I ostatnie pytanie o kolejność:

1. najpierw spuszczam płyn
2. wymieniam termostat
3. wlewam nowy płyn (dynagel 2000, jest ok?)
4. odpowietrzam

i jestem bardzo zadowolony z tego że mi silnik trzyma cały czas łądnie temperature (mam nadzieje, że efekt koncowy taki będzie)
fot1.





fot2.




fot3.







fot4.

Foto 1 i 2 to elementy klimy więc ich nie ruszaj. Żeby sobie dostęp do termostatu zrobić to musisz walić akumulator, rure od powietrza i już powinno byc jako tako. Na foto 3 masz odpowietrzniki od chłodnicy, jeszcze jeden powinien być z tyłu na wezu idącym do nagrzewnicy. CHłodnica powinna mieć od dołu korek spustowy do płynu. Po wymianie termostatu oczywiscie obowiązkowo nowy płyn.

Napisał Hipo

...Żeby sobie dostęp do termostatu zrobić to musisz walić akumulator, rure od powietrza i już powinno byc jako tako...

Rura od powietrza tj. ta gładka nad termostatem, czy ta w "kratke".

Jedna i druga jest od powietrza, wyciag tą która Ci przeszkadza, później poskładasz przecież

Napisał Hipo

Jedna i druga jest od powietrza, wyciag tą która Ci przeszkadza, później poskładasz przecież

No i tu właśnie mam obawy, co do poskładania . Strasznie tam ciasno i jak narazie to mnie przerażają te wężyki upchane i pozaciskane

Dzięki Hipo za pomoc, bo już miałem do Ciebie na priva pisać (czytałem Twoje wypowiedzi i wiem że się znasz na temacie). No i w końcu jesteś ziom z podkarpacia (ja mam rejestracje RJA xxxx)

Napisał gopher

jesteś ziom z podkarpacia (ja mam rejestracje RJA xxxx)

Też mam taką zresztą wiadać w moim profilu skąd jestem Jak będziesz w rodzinnych stronach to daj znać, zrobimy minispota

Przy spuszczaniu płynu wystarczy odręcić korek na dole od chłodnicy, czy trzeba coś chyba z bloku spuszczać. Jak się spuszcza płyn z bloku?

Przy spuszczaniu płynu wystarczy odręcić korek na dole od chłodnicy, czy trzeba coś chyba z bloku spuszczać. Jak się spuszcza płyn z bloku?

Teoretycznie powinino się odkrecić korek spustowy na bloku jeszcze, jednak to jest trudne zadanie bo w 99% procentach przypadków nikt tego nigdy nie ruszał i wszystko jest pieknie zapieczone i zarośnięte kamieniem. Starczy że spuscisz z chłodnicy i z nagrzewnicy oraz z głowicy ile zleci. Później leje wode demineralizowaną, pojeździj z dzień na takiej miksturze żeby dobrze przepłukać układ. Spuszczasz to i zalewasz płyn, Poniewaz zostanie troche mikstury w układzie to proponuje znowu z dzien pojeździć i z spuscić z połowe i dolać czystego płynu.

No i termostat wraz z płynem wymienionne Wskazówka stoi jak drut na równej połowie, czy to z klimą, czy bez. Czy przy ostrej czy wolnej jeździe (mam nadzieje, że to dobrze). Marwti a właściwie zastanawia mnie jedna rzecz, to że teraz silnik bardzo szybko rozgrzewa się do tych umownych 90stopni (kreska na środku tarczy). Dzisiaj 25stopni na zewnątrz po przejechani ok 3-4km spokojnie bez szalaństw wskazówka stała już na środku i jest tak cały czas od wymiany termostatu po przejachani 3-4km wskakuje na połowe i tam stoi. Tj. chyba normalne, czy może jednak za szybko się rozgrzewa (jak pisałem, wcześniej miałem problemy z rozgrzaniem silnika, a jak się udało to zaraz temeperatura spadała, ale była to chyba wina wadliwego termostatu) teraz to szybsze rozgrzewania jest chyba normalnym zachowaniem...

Teraz termostat trzyma jak należy więc za to moment łapie Ci temperaturę, tak ma być po prostu.

Hipo napisz mi podstawowe objawy jak siada termostat?? bo u mnie wolno się nagrzewa a potem to tempo zależnie od warunków jak ciepło jest i wolno jade to ponad połowe minimalnie jak w tych samych warunkach rozpędze się i wiatr wieje to spada o 2 kreski dopuszczalne są takie wachania ?? w zime to 1/3 skali nie więcej

U mnie wyglądało to tak jak opisałem w poście-> http://fiatforum.com.pl/topics6/temp...any-vt1761.htm

Po wymianie termostatu i płynu po przejechaniu jakichś 3-4km strzałka podnosi się do środkowej kreski i ciągle tam stoi

Jak termostat nie trzyma to efektem tego jest powolne rozgrzewanie się silnika i trzymanie niższej temperatury niż nominalna przewidziana przez producenta.

Dziś walczyłem z termostatem w swoim 1.9 TD, dostęp faktycznie jest przekichany, ale jakoś poszło. Wreszcie autko się grzeje jak należy więc może i spalanie spadnie.

Witam po dość długiej przerwie
mam pytanko co do spustu płynu z bloku silnika w 2.0 20v wiecie gdzie on jest?
Będę wdzięczny za podpowiedź.