Temat: wskaźnik paliwa a kontrolka paliwa(żyd)  

Witam wszystkich jestem tu nowy i nie do końca jeszcze wiem jak się tu poruszać więc proszę o wyrozumiałość.Od tygodnia jestem w posiadaniu marea weekend 1.9 jtd 1999r.Gdy go kupiłem to wskaźnik paliwa pokazywał pełny bak i zrobiłem ok 300-320 km. i obecnie wskazuje pół baku a przy odpalaniu samochodu zapaliła się kontrolka paliwa i później zgasła a wskaźnik wskazuje pół baku,nie wiem co oszukuje.gdy samochód stoi pod górę to wskaźnik jest powyżej połowy,a gdy dziobem w dół to wskaźnik jest poniżej połowy baku,ale kontrolka się narazie nie zaświeca więc nie wiem co może być grane.Wskaźnik jak myślę wskazuje tylko nie wiem czy dobrze, i moje pytanie czy kontrolka zapala się jakoś oddzielnie niezależnie od wskazań na wskaźniku czy jest połączona z tym wskaźnikem i czemu ufać.Pozdrawiam.

Wskaźnik to nie urządzenie pomiarowe więc będzie się wahać zależnie od położenia auta i jest to normalne. Co do kontrolki - poobserwuj, nie powinna się zapalać przy połowie baku aczkolwiek jeśli zdarzy się to na chwilę to nie ma się czym przejmować.

Rozumiem,że w baku jest pływak i w zależności od ilości paliwa jest albo wyżej albo niżej i na podstawie tego wskaźnik zmienia swoje położenie,tylko czy kontrolka zaświeca się z tego samego pływaka czy ma jakiś osobny czujnik, bo nie chciałbym żeby mi brakło paliwa,może naleje ropki do bańki w razie czego i wrzucę do bagażnika wtedy wyczuje co kłamie i może jak mówisz po prostu się zapaliła kontolka przypadkowo.Tylko czy się nie zapowietrzy i nie będzie problemu z odpaleniem go?Dzięki za odpowiedź.

Napisał willy217

kontrolka paliwa(żyd)

za-wszystkim-stoja-zydzi.jpg
Marea 1.9 jtd ma bak o pojemności minimum 63 litry. Przy spalaniu 6,3 to jest 1000km - nie ma sensu wozić żadnych baniek.

Kontrolka może Ci mrugnąć po przekręceniu zapłonu, później już nie powinna świecić.

Napisał willy217

kontrolka zaświeca się z tego samego pływaka czy ma jakiś osobny czujnik

nie ma osobnego czujnika, kontrolka zapala się przy określonym poziomie paliwa.

Ok.dzięki za szybką odpowiedź nie mniej jednak jeżeli na połowie baku według wskazań wskaźnika zrobiłem300-320km,to albo pali po zbuju albo coś oszukuje, no chyba że ma tak że pokazuje pełny bak a tam się jeszcze sporo paliwa mieści,i jak go kupiłem to nie było w baku 63 litry tylko mniej a i tak pokazywał pełny bak.

Napisał willy217

jak go kupiłem to nie było w baku 63 litry tylko mniej a i tak pokazywał pełny bak.

więc zapewne masz coś ze wskaźnikiem...

dobra spróbuje wyciągnąć to ustrojstwo z baku i przeczyścić styki albo wymienię cały pływak i zobaczę co się będzie działo.

Prędzej usterka tkwi w samym liczniku ja tak miałem ale ze wskaźnikiem temp. po zapaleniu pokazywał mi od razu 90 stopni na zimnym silniku, wiec mogą być u Cibue zimne luty w liczniku..

Dziś próbowałem się dobrać do tego pływaka,udało się odkręcić tą dużą plastikową nakrętkę, ten jeden przewód gruby też udało mi się wyciągnąć bo był przykręcony nakrętką ale za nic nie idzie ściągnąć tych dwóch cieńszych przewodów.Nie próbowałem ich ściągać bo są dość twarde i sztywne więc pewnie by nie zeszły no chyba że po podgrzaniu ich ale one są na jakiegoś rodzaju szybkozłączkach tylko że próbowałem wciskać te dwie zapadki i podważać jednocześnie wyciągając je i nic więc zostawiłem to sobie na jutro po pracy, bo w efekcie telefon służący mi za latarkę wpadł pomiędzy bak a podłogę i więcej czasu straciłem żeby go z tamtąd wydostać niż z resztą. Ale może kolega Krystian ma rację, że problem tkwi w liczniku, bo rezerwa mi świeci, a kontrolka pokazuje 1/4 baku.spróbuje jutro z licznikiem.pozdrawiam.

Po ściągnięciu zegara,poprawiłem te luty które są przy 3 metalowych trzpieniach przechodzących przez płytkę drukowaną, ale nic się nie zmieniło, jedynie co to przekręceniu kluczyka wskazówka podnosi się powyżej E(pewnie faktyczny stan paliwa) i momentalnie wskakuje na połowę baku, a po wyłączeniu zapłonu natychmiast spada do poziomu powyżej E i powoli opada na dół. Nie wiem czy trzeba poprawiać wszystkie luty na ścieżkach na całej płytce? Gdzieś czytałem że ktoś ściągał wskazówkę i zakładał ją ponownie we właściwym położenie tylko nie wiem czy tak można robić. I jeszcze jedno, żarówka od kontrolki świateł(nie od podświetlenia zegara) po chwili jest gorąca tak że ciepły jest licznik w tym miejscu i nie wiem czy tak powinno być czy może jest jakieś zwarcie?

Tak jak pisałem poprawilem zimne luty,przeczyscilem wszystkie ścieżki na płytce i nic, w końcu włożyłem licznik bez szybki podpiąłem kostki wskazówka wyskoczyła na połowę baku,zdjąłem wskazówkę i założyłem w właściwym położeniu. Dotankuje i potestuję to napiszę czy działa poprawnie. Pozdrawiam.

Może ktoś grzebał w liczniku i przez to masz taki problem..

Po zabiegu ściągnięcia wskazówki działa poprawnie wskaźnik paliwa. Chyba ktoś faktycznie grzebał przy liczniku bo nie było kilku srubek i przy tej czarnej kostce jest jeden z kabli oskurowany i dołączony jakiś dodatkowy. Jutro zrobię zdjęcie tej kostki i zlokalizuje gdzie on idzie to może mi podpowiecie po co on jest.

no dobrze, a w jakim położeniu wskaźnika paliwa zapala wam się rezerwa? bo mnie jakoś wcale... jeszcze jej nie widziałem, albo spalona albo nie wiem

U mnie jak zaczyna sie czerwone pole. Najlepiej rozebrać i sprawdzić diodę/zaróweczkę - 20 minut roboty.