Temat: [ukł. hamulcowy] MAREA Hamulce tył; Bębny na tarcze  

Witam Wszystkich!
Posiadam Maryśkę ELX i mam z tyłu hamulce bębnowe... Mam takiego gryzia aby zmienić je na tarczowe... hmm tylko nie wiem co mi potrzeba dokupić.... ...i czy wogóle jest to opłacalne... Poradźcie koledzy

interceptor, nieopłacalne-cała zawiecha z tyłu do wymiany (prawie cała) chyba że dostaniesz jakąś na złomie tanio ale jak dla mnie nie warto się w to bawić.

Tak coś czułem, że tylna belka musi pójść do wymiany, ale nie byłem pewny... ...a plus inne części to by z 700 wyszło...
Dzięki za odpowiedź

Cała używana belka z tarczami kosztuje na allegro 200-400zł wiec jakbyś sam się bawił to w 500-600zł byś się wyrobił ze wszystkim. Tylko pytanie czy kupisz prostą? A poza tym za bardzo skuteczności hamowania to nie poprawi, jedynie auto na odkrytych alu ładniej będzie wyglądać.

Hipek musi się wypowiedzieć bo coś mi się wydaje że spokojnie podchodzi plug & play.... i nie trzeba wymieniać belki....
Tak jak w T/T

Z tego co się orientuję to wystarczą wahacze od HGT lub (chyba) Marysi 2.4 , na nie montujemy tarcze, jarzmo, zacisk, ale jeśli w samochodzie jest ABS to czeka sporo zabawy

Napisał waho.

Z tego co się orientuję to wystarczą wahacze od HGT lub (chyba) Marysi 2.4

Czyli normalne tarcze 240 - montowane były na przodzie w t/t barvo/brava sejach itd....

Jedyny problem może być ze znalezieniem zacisków - szukaj zacisków z tipo sedici/ tempra 2.0 hgt coupety....

Starczy wahacz zmienić, kupić od maryśki 2,0 20V 2,4 TD bądź 2,4JTD i wszystko pasi ładnie. Nie wiem tylko jak sprawa z abs wygląda ale chyba nie ma to znaczenia bo ząbki do czujnika są nacinane na piaście.

Hipo, zdaje mi się że są dwa rodzaje piast jedna z przed FL tak jak piszesz z nacięciami, a druga po FL i już nacięć nie widać, nie wiem czy czujki się zmieniają czy też nie.

Napisał waho.

Hipo, zdaje mi się że są dwa rodzaje piast jedna z przed FL tak jak piszesz z nacięciami, a druga po FL i już nacięć nie widać,

Dokładnie, a jako ciekawostkę dodam że wogóle rodzajów piast jest tak namieszane że bez VIN do zakupu nawet nie ma co próbować podchodzić.

Czyli da się zrobić pod warunkiem, że się ma dość duży szrot samochodowy