Nie wiem jak to jest z diodowymi, ale w maluchach montowało się kiedyś światła do jazdy dziennej. Warunek jest taki, że należy ich używać kiedy jest widno i są dobre warunki pogodowe. Po zmroku, czy w czasie deszczu należy używać światła mijania, przynajmniej tak nas uczyli na kursie.
to byly takie prostokatne i sporych wymiarow a i estetycznie nie-wygladaly te diodowe sa nawet ciekawe tylko chyba musza byc osobno wlaczane zeby to mialo jakis ses bo pod postojowki to niebardzo
byl CC700 teraz
marea weekend 1.6 16V+LPG
A mi się właśnie wydaje że pod postojówki jest najrozsądniej, a niedalej jak tydzień temu sam się zastanawiałem nad takimi światełkami, tylko nie wiem gdzie by tu je wmontować żeby wyglądały estetycznie i ew "misie" się nie czepiały.Napisał piotr1343
Too[color=blue] Fiat [/color]Too Furious - R.I.P.
myslalem nad tym i mam kilka miejsc np;miedzy leflektorem a zderzakiem bezposrednio miedzy nimi lub w przedniej atrapie kilka miejsc jest ,myslalem ze pod postojowki niebardzo dlatego ze po co ma sie swiecis swiatlo z tylu w dzien??oraz podswietlanie tablicy rej,i konsoli wraz z zegaremi w srodku auta, wlasnie a co miski na to? bo zaden przepis jadnoznacznie nie opisuje takiego oswietlenia
byl CC700 teraz
marea weekend 1.6 16V+LPG
No właśnie światła z tyłu mimo to chyba powinny się świecić, przynajmniej tak mi się wydaje.
Miejsce montażu świateł do jazdy w dzień określają przepisy ,muszą być na określonej wysokości, i w odpowiedniej odległości od boków auta, i od siebie). Jak znajdę AŚ to wrzucę skany bo pisali o tym jak wchodził nakaz jazdy na światłach.
Wg. przepisów teoretycznie powinny świecić się też tylne lampy ale przepis jest niedokładny i nowe audiki mandatów nie dostają. Mają to uściślić ale jak im to wyjdzie to najstarsi górale nie wiedzą.
[color=red]Piszę poprawnie po polsku[/color].
Dostają dostają, bo przyjeżdżają na przekodowanie Moim zdaniem to troche na wyrost, ani ładne te diody, ani to praktyczne... moze i mniej pradu zuzywaja, ale z drugiej strony jak swiatła powodują ci nadmierne zuzycie prądu, to prosciej byłoby chyba zając się aku i altkiem...Moim zdaniem gra nie warta swieczki.powinny świecić się też tylne lampy ale przepis jest niedokładny i nowe audiki mandatów nie dostają.
Moim zdaniem, jeśli ktoś dużo jeździ, to gra jak najbardziej jest warta świeczki.Napisał poochaty
Żarówka ma żywotność ok. 1000 h świecenia. Jeśli ktoś robi 30-40 tys. km rocznie, to jeżdżąc cały czas na światłach wyjeżdża te 1000 h w przeciągu dwóch lat. A to oznacza, że przeciętnie ma co roku jedną żarówkę świateł mijania spaloną i zanim się zorientuje, to jeździ z niesprawnym oświetleniem. I właśnie to jest tutaj najistotniejsze.
Pozdrowienia,
Krzysztof
Chris a zarówki sa tak drogie ze nie da się ich wymienic i trzeba kredyt brac...
Panowie nie popadajmy w przesade z oszczednosciami.
wieksze zuzycie pradu zwieksz obroty auta co wiaze sie rowniez z zwiekszeniem zuzycia paliwa a w marysi mamy tak przod110W+4*21W=194W+radio+klima(nawiew)=spore zuzycie a na samych swiatlach mozna zoszczedzic ok200W wiec cos w tym musi byc?
byl CC700 teraz
marea weekend 1.6 16V+LPG
Też się nad tym zastanawiałem i doszedłem do wniosku, że zostawię te pole dla aut, które maja to montowane seryjnie bądź jako opcję.
I tak te światła nie zrobią z mojej Marei Audi A5. Wole poczekać, przyzbierać i kupić soczewki do przodu - przynajmniej będzie lepsza widocznośc w nocy i innych nie będę tak ślepić.
Kiedyś ktoś wyliczał o ile zwiększa się spalanie z włączonymi światłami i wyszło, że 0,08-0,1 L na 100km. A włączone radio średnio 0,13L. Nie wiem na ile jest to prawda bo słyszałem to w jakimś programie w TV ale ilość nie jest przerażająca. A co do zużycia żarówek to aby zachować optymalną ilość światła to i tak zaleca się wymianę co rok, nawet jeżeli nadal świecą.
[color=red]Piszę poprawnie po polsku[/color].
Tu nie chodzi o cenę, ale to, że jadąc w nocy tylko na jednym świetle stwarzasz zagrożenie.Napisał ubek
A poza tym, jeśli jeździ się po mieście, przy niskiej temperaturze, z częstymi rozruchami, włączoną dmuchawą ogrzewania i ogrzewaniem tylnej szyby, to wtedy w bilansie energii każdy odbiornik energii elektrycznej zaczyna odgrywać rolę.
[size=2][ Dodano: 2009-04-02, 11:54 ][/size]
Ale jasność świecenia żarówki nie zależny od jej wieku, tylko od ilości "prześwieconych" godzin. Miałem przed laty Forda Granadę, którego po 7 latach jeżdżenia sprzedałem z oryginalnymi żarówkami i przebiegiem 230 tys. km. Ale to było przed wprowadzeniem obowiązku jazdy na światłach przez całą dobę!Napisał szela
Pozdrowienia,
Krzysztof
Chris to tak jak bys od nowosci jezdzil na jednym komplecie opon, tylko dlatego ze bierznik jest dobry - bo sie nie sciera mimo uplywu lat. Mi osobicie nie przeszkadza ten przepis - i w sumie zadnych zmian bym w nim nie chcial, zawsze i wszedzie na swiatlach.