Temat: [sprzęgło] Czy to wina sprzęgła czy skrzynia biegów?  

Mam swojego Fiata Brava od niedawna.... kupiłem go już z pewną wadą, chyba większość tych aut posiada tą wadę.

Co któryś tam raz bieg wsteczny wchodzi ze zgrzytem, nie każdy ale często go słychać przy załączaniu. Bardzo rzadko daję znać bieg 2. Bardzo ciężko chodzi sprzęgło, trzeba dość siły użyć, aby go do końca wbić. Skrzynia wymagała, aby sprzęgło bardzo mocno było wciśnięte do podłogi, wtedy odpowiadała mi dość grzecznie. Ale jest to wkurzające kiedy zmieniam biegi i każde sprzęgło trwa dłużej niż zwykle, bo muszę się przyłożyć, użyć siły.

Myślałem, że linka sprzęgła chodzi ciasno, ale wypiąłem linkę od dźwigni sprzęgła.
W pancerzu linka przesuwa się bez oporu, bardzo lekko. Po wpięciu w sprzęgło chodzi ciężko, opornie. Ustawiałem, napinałem linkę zgodnie mniej więcej z zaleceniami, aby skok pedału sprzęgła był w okolicach 16,3cm.

Sprzęgło łapię mi dość nisko, lekko puszczę nogę ze sprzęgło, auta już lekko ciągnie.

Przy każdym ruszaniu, czyli jak już mam za sobą wstępną fazę puszczenia sprzęgła, kiedy auta już lekko się toczy, a ja dodaję gazu wtedy auto dostaję drgań, jakby coś się trzęsło, wibracje. Jakby coś nie było wyważone. Po całkowitym ruszeniu przestaje być słychać i czuć wibracje.

Wiem, że wyjęcie i sprawdzenie sprzęgła to również wyjęcie skrzyni biegów, dlatego jak już wyjmę skrzynię, całość wtedy chciałbym zrobić wszystko do końca. Jeśli sprzęgło będzie okej wtedy muszę dostać się do sprzęgła.

Sprzęgło sprawdzę pewnie przez oględziny tarcz, nie wiem jak sprawdzić docisk czy łożyska.

Nie wiem co dalej, jak do tego się wstępnie zabrać, aby było sprawnie i logicznie.

Dzięki Wam za pomoc!

Mialem bardzo podobny problem jak u Ciebie tylko ze ja mam Maryske. okazało się docisk się rozsypał i tarcze były już bardzo zjechane wymienilem cale sprzegło i klopot zniknal

Niestety chyba wymiana sprzęgła a nie jest to takie łatwe jak sie wydaje.Dużo rozkrecania i trzeba podwiesić silnik.Prawdopodobnie jak wymienisz sprzęgło skończą się kłopoty ze skrzynia biegów

a ja jakoś do tej pory nie zwróciłem uwagi ;P a mam podobne objawy u siebie ze raz na jakiś czas zazgrzyta wsteczny i przy ruszaniu wpada auto w takie wibracje ale bardziej mi się wydawała tutaj rozsypana poduszka silnika niz sprzegło ;P tym bardziej że już zrobiłem ponad 30 tysięcy tak i się nic więcej nie dzieje ;P Sprzęgło bierze od dołu, rusza z "wrzaskiem" ze skrzyżowania przy większych prędkościach nic się nie ślizga jak to zazwyczaj ma miejsce przy zużytym sprzęgle. Po za tym faktycznie w porównaniu do Rovera 200 czy Citroena ZX to sprzęgło we fiacie to jest początkowo katorga bo chodzi ciężko ale np wsiadając do BMW E36 to chodzi tak samo a może nawet ciut lżej. Więc wydaje mi się że tak powinno być.

U mnie zgrzyt przy wstecznym jest wtedy gdy wrzucam go zbyt szybko, albo auto lekko się toczy. Najlepiej jest gdy auto na pewno stoi w miejscu, a bieg wrzucany jest spokojnie.

Sprzęgło chodzi lekko. Mam porównanie np. do Astry II w benzynie i dieslu i tam naprawdę sprzęgło potrafi ciężko chodzić.
Zresztą w ogóle w Fiacie w porównaniu do Opla zarówno wspomaganie, wszystkie pedały, jak i lewarek zmiany biegów chodzą leciutko.

Sprzęgło całe masz do wymiany. Na allegro LUK za około 210 PLN i robocizna w dobrym warsztacie około 250 PLN (netto). Cały dzień roboty.
Dwa tygodnie temu tak zrobiłem.

Witam.Od kilku dni jestem posiadaczem Fiata Grande Punto i pierwsze co zauważyłem to zgrzytanie skrzyni biegów przy wrzucaniu wstecznego.Umówiłem się już na wizytę w ASO ale jednocześnie przeczytałem w instrukcji obsługi ,że przy wrzucaniu biegu wstecznego zaleca się po wciśnięciu sprzęgła odczekać ok.2 sekundy i dopiero wówczas wbić bieg - tak jest napisane.
Prawdę mówiąc jeździłem już różnymi autami ale nigdy nie miałem takiej sytuacji.Czy w punto tak faktycznie jest czy coś nie tak z moim punciakiem?

2sek powiadasz , aż sprawdzę jutro czy u mnie w b-o nie zgrzyta w ów czas.

w byłym bravolocie też miałem taki objaw, podkręciłem troszkę linkę, a przy wbijaniu biegu wstecznego 2 razy wysprzęglałem i było ok ;-\

Sprawdziłem i odczekanie kilku sekund faktycznie przynosi skutek i nie zgrzyta.

Koledzy podepnę się pod temat.Ja wymieniałem sprzęgło w tamtym roku,mam sachs 215mm i zaraz po zamontowaniu go podczas ruszania ale tylko gdy jest zimny odczuwam lekkie drgania.Po nagrzaniu się silnika drgania ustają,troszkę jest to uciążliwe ale daje radę.Czego to może być przyczyna.

To chyba normalne zjawisko, bo ja na w miarę nowym sprzęgle też tak mam.
A winne zapewne są sztywne tłumiki drgań skrętnych w tarczy sprzęgła.

to i ja podepne sie pod temat sprzęgła bo nie bede robic nowego...od wczoraj mi sprzeglo nawala...dokladniej ujmujac to gdy nie naciskam pedal sprzegla wszystko jest ok a gdy nacisne zaczyna "cos" ocierac...tak jakby tarcze sprzegla sie wytarly albo cos.... nie wiem jak dokladnie opisac ten zgrzyt....podjechalem do kumpla i powiedzial mi ze moze to byc lozysko dociskowe na sprzegle...co o tym myslicie?

wydaję mi się, z tego co piszesz

Napisał mietek882

a gdy nacisne zaczyna "cos" ocierac...tak jakby tarcze sprzegla sie wytarly albo cos

to może być wina łożyska

a czy mozna samemu zalozyc nowe lozysko? chodzi mi bardziej o to czy mozna "wysunac/wyciagnac" skrzynie biegow z bloku silnika czy trzeba caly rozbierac zeby sie tam dostac...