Czesc,
Mam problem z napięciem akumulatora/alternatora. Pod koniec sierpnia wymieniliem alternator na regenerowany firmy LAUBER. Staremu pękla obudowa i mechanik radzil wymienic. Od tego czasu zdazyly mi się 4 przypadki gdy nie mogłem odpalić auta zaraz po zgaszeniu go.
Na trasie po przejechaniu okolo 100km zatrzymalem sie na stacji benzynowej. Po zatankowaniu nie moglem odpalic. Przekrecajac kluczyk silnik tak jakby zaczynal sie obracac jednak po sekundzie obrotu wszystko gaslo. Tak jakby brakowalo mu pradu. Dodam ze byla deszczowa pogoda (moze zwarcie czy cos). Drugi przypadek byl takze w deszczowy dzien. Tak samo po okolo 100km zgasilem auto po czym nie moglem odpalic. Trzeci i czwarty był po krotszych odcinkach miejskich. Zachowanie identyczne. Przekrecam kluczyk, "pół obrotu" i wszystkie kontrolki przygasaja/gasna i silnik sie nie rozkreca.
Podejrzenie pada na wymieniany alternator bo wczesniej nie mialem tego typu problemow. Jeden mechanik stweirdzil ze napiecie jakie daje alternator jest za niskie 13,7 przy wlaczonych swiatlach i 13,9 przy wylaczonych. Akumulator ma 2,5 roku. Pytanie tez dlaczego zdarzylo mi sie to tylko 4 razy w ciagu prawie 3 miesiecy.. Jesli by alternator nie ladowal to bym nie mogl jezdzic...
Niestety problem jest w tym ze kupilem alternator w sklepie, zawiozlem do mechanika i go zamontowal. Teraz chcac zglosic go na gwarancji sklep mówi: "prosze przyniesc wymontowany alternator" a mechanik mowi ze chyba jest wadliwy alternator ale musze zaplacic za jego wyjecie a potem wlozenie (bo czesc nie byla u niego kupiona).
1. Czy ktos mial taki problem ze kupil czesc nie tam gdzie montowal i kto w takim przypadku powinien odpowiadac za koszt wymontowania alternatora do zgloszenia reklamacji, co wiecej kto mi powinien zapewnic samcohod na ten okres reklamacji (14 dni od zgloszenia)
2. Nie mam tez pewnosci ze jest to wadliwy alternator (nie wiem czy to poprawne napiecie)... I jesli producent stwierdzi ze dziala poprawnie to sam poniose koszty wymontowania..
3. Moge tez kupic nowy akumulator upewniajac sie czy sytauacja bedzie sie powtarzac ale wolalbym nie dokladac niepotrzebnie pieniedzy na cos co mozliwe ze dziala.
Pomozcie!
Bartek