[osprzęt silnika] dlugo kreci!!!!

Temat: [osprzęt silnika] dlugo kreci!!!!

  1. wacoreq83 napisał:

    [osprzęt silnika] dlugo kreci!!!!

    Mam takie pytanko jak odpowietrzyc ukl paliwowy lub jak sprawdzic czy paliwo przy zapalaniu sie cofa problem polega na tym ze samochod potrzebuje ok 5-8 s krecenia zanim zalapie na zimnym jak i na cieplym silniku, bylem na kompie wyszlo ze jest blad na czujniku temp wiec go wymienilem,wymienilem tez swiece i spr przekaznik od swiec wszystko ok a samochod jak dlugo krecil tak dlugo kreci prosze pomozcie
    FIAT MAREA WEEKEND 2.4 JTD HLX 99'
    i (jeszcze) OPEL OMEGA kombi 2.0i Diamant 92'
     

  2. Dishman napisał:
    Może nie będę zakładał nowego tematu, tylko podepnę się pod ten.
    Silnik 1.4 12v
    2 dni temu zabrakło mi paliwa w baku. Nie podczas jazdy, ale po dłuższym postoju na pustym baku. Musiałem dolać z karnistra.
    Dzisiaj rano i popołudniu pojawił się duży problem z zapaleniem auta. Początkowo przy kręceniu kluczykiem słychać było jakieś dzikie charczenie. Po kilku próbach i odczekaniu 2 minut ponowna próba i słychać było już normalny odgłos rozrusznika, ale kręcić go trzeba było bardzo długo, a auto nie załapało od razu, ale po trochu. Tak jakby każdy cylinder łapał z osobna.
    Po zapaleniu silnika paliła się kontrolka od systemu wtryskowo-zapłonowego. Po zgaszeniu i ponownym odpaleniu kontrolka zgasła.
    Rano bardzo mnie to nie zdziwiło, bo jednak te -20 stopni było (choć wcześniej były mrozy po -12 i palił na dotyk). Po południu po 10 godzinach stania sytuacja się powtórzyła.
    Auto po rozgrzaniu zapala normalnie.

    Czy rozrusznik może zamarznąć? Jeżeli tak, to może wymaga jakoś przesmarowania?
    Czy w związku z brakiem paliwa, układ mógł się jakoś zapowietrzyć?
    Czy benzyna może się cofać, bo chyba nie zamarza... .
     
  3. Luczu napisał:
    Dishman, może zassał syfu z dna zbiornika i przytkało filtr PB. Na zimnym wiadomo ciężej odpalić to ledwo co ciągnie. Na ciepłym łatwiej i nie czuć tego
     
  4. szela napisał:
    Też się podepnę.
    Mój 1,9 JTD zaczął dziwnie odpalać, a dokładniej wczoraj musiałem odpalić go na 3 razy - świece się zagrzały, włączyłem światła i radio na kilka sekund i przekręcam kulucz autko zaskoczyło więc puściłem kluczyk a silnik nie chodzi, drugi raz kręcę zaskoczył od razu słyszę i widzę po obrotach (koło 600) no to puszczam a silnik znowu dętka, za 3 razem trzymałem aż obroty nie wskoczyły na 900 i jak puściłem kluczyk to już chodził.
    Dzisiaj od razu kręciłem aż nie zaskoczy porządnie i tak przez około 3 s kręcił samym rozrusznikiem jakby nie dostawał paliwa.
    Nigdy mróz tak na niego nie działał, do tego zaczął więcej palić ale to akurat może być przez mróz.
    Woda z filtra spuszczona (filtr zmieniony jakieś 8tys temu - lipiec) , tankuje v power albo bp ultimate i dolewam środka przeciw "zamarzaniu" ropy.
    Pozdrawiam i dzięki za pomoc
     
  5. wacoreq83 napisał:
    Tez leje Diesel Gold na statoilu miesiac temu wymienialem filter paliwa a to zle zapalanie mialo juz poczatek przed wymiana, tylko to zapalanie bo juz pozniej jest wszystko ok i zadnych oznak aby cokolwiek sie dzialo
    FIAT MAREA WEEKEND 2.4 JTD HLX 99'
    i (jeszcze) OPEL OMEGA kombi 2.0i Diamant 92'
     
  6. Dishman napisał:
    Cytat Napisał Luczu
    Dishman, może zassał syfu z dna zbiornika i przytkało filtr PB. Na zimnym wiadomo ciężej odpalić to ledwo co ciągnie. Na ciepłym łatwiej i nie czuć tego
    Możliwe.
    Sytuacja powtórzyła się dzisiaj.
    Najbardziej niepokoi mnie, że gdy pierwszy raz próbuję zapalić to pojawia się:
    Cytat Napisał Dishman
    Początkowo przy kręceniu kluczykiem słychać było jakieś dzikie charczenie.
    a obrotomierz wskakuje na 3-4 tys. obrotów. Nie naciskam gazu, moim zdaniem nie słychać rozrusznika. Paliwo spływa, czy jak?
    W momencie jak przekręcę kluczyk, ale nie zapalam silnika to słychać pompę paliwa jak pracuje.

    Cytat Napisał wacoreq83
    Tez leje Diesel Gold na statoilu miesiac temu wymienialem filter paliwa
    Zakładam, że w dieslu i benzyniaku filtr paliwa jest w tym samym miejscu. Gdzie go szukać? Zapewne gdzieś koło baku, tak? Ale coś dokładniej? Bardzo trudno go wymienić (kwestia dostępu)?
     
  7. szela napisał:
    Cytat Napisał Dishman
    Zakładam, że w dieslu i benzyniaku filtr paliwa jest w tym samym miejscu. Gdzie go szukać? Zapewne gdzieś koło baku, tak? Ale coś dokładniej? Bardzo trudno go wymienić (kwestia dostępu)?
    I tu się mylisz bo w ropniakach najczęściej jest w komorze silnika a w benzynie nie.
     
  8. Avatar karwoj25

    karwoj25 napisał:
    Cytat Napisał Dishman
    Czy rozrusznik może zamarznąć? Jeżeli tak, to może wymaga jakoś przesmarowania?
    Jeszcze się nie spotkałem z takim czymś
    Cytat Napisał Dishman
    Czy w związku z brakiem paliwa, układ mógł się jakoś zapowietrzyć?
    Nawet na pewno się zapowietrzył.
    Cytat Napisał Dishman
    Czy benzyna może się cofać, bo chyba nie zamarza... .
    Może się cofać, jeśli zawór zwrotny padł. Zamarznąć też może, jeśli zawiera wodę.
    They see me trollin', they hatin'
    308 SW 2.0, Focus MK2, GS500 i inne...
    2009 - 2017 Marea Weekend 1.9 JTD CF2 Verde Gardena
     
  9. Sm0kus napisał:
    Zapowietrzenie raczej mozliwe - tylko przy pompach w JTD takie zapowietrzenia usuwaja sie samoczynnie przy kreceniu rozrusznikiem (nalezy pamietac ze pompa jest smarowana i chlodzona paliwem wiec mozna ja zatrzec jak sie ja meczy zbyt dlugo). Dziwne odglosy to taki dzwiek jakby lancuch w rowerze spadl?? U mnie przy tych mrozach ujawnilo sie cos podobnego. Kreci kreci, nagle zgrzyt i cisza (dzwiek spadnietego w rowerze lancucha).. a potem znow zaskakuje i kreci.. Na poczatku pomyslalem ze samochod zamarzl na amen (mam spore problemy ze swiecami). Samostart nie pomogl. Pomyslalem: no i do tego rozrusznik ch... strzelil . Narazie sam nie wiem co to. Mam nadzieje ze po mrozach zniknie.

    W wiekszosci chyba elektronicznie sterowanych wtryskow zapowietrzenia usuwaja sie same (tak mi sie wydaje). Bo przy jezdzie po gorkach itp moglo by dojsc do sytuacji ze z baku nie dochodzi paliwo do pompy wtryskowej (wiec musi byc jakas zabezpieczajaca akumulacja cisnienia?) Takie zapowietrzenia jak dla mnie powinny byc usuwane pomiedzy bakiem a filtrem paliwa. Potem juz nie ma miejsca na bombelki w paliwie (chyba ze kawitacja?!) ale przypuszczam ze i to jest w jakis sposob rozwiazane. Szczegolnie w dieslach gdzie za kolektorem wysokiego cisnienia jest 135 Mpa. I czujnik cisnienia ktory daje sygnal sterujacy do kompa w celu modulowania spadkami cisnien przy otwieraniu wtryskiwaczy
    www.checkengine.com.pl - Ewolucja.

    Bolek, Zasiadający Po Prawicy Mistrza Loży Prześmiewców
     
  10. POKER napisał:
    w benzynie układ sam się odpowietrzy i nie ważne gdzie weszło powietrze przed czy za filtrem ja u siebie jako tako nie mam filtru paliwa...diesel to co innego...
     
  11. Dishman napisał:
    Cytat Napisał Sm0kus
    Dziwne odglosy to taki dzwiek jakby lancuch w rowerze spadl?? U mnie przy tych mrozach ujawnilo sie cos podobnego. Kreci kreci, nagle zgrzyt i cisza (dzwiek spadnietego w rowerze lancucha).. a potem znow zaskakuje i kreci..
    Czy ja wiem? To trochę tak, jakbyś na pracującym silniki kręcił kluczykiem w stacyjce chcąc go zapalić. Ciężko to opisać.
    Nie wiem czy rozrusznik się nie zużył, bo po odpaleniu wydaje mi się, że rozrusznik piszczy. Jak da się mu gazu to przestaje. Czyli tak jakby rozrusznik załapał, ale się nie rozłączał do końca.

    Czy rozruszniki mozna jakoś regenerować? Bo patrzyłem ceny nowych, to tak 350 zł trochę dużo. No i czy taki regenerowany rozrusznik jest cokolwiek wart? Czy będzie taki, że za rok na mrozie znowu padnie?
     
  12. Sm0kus napisał:
    A ja sie nad tym zastanowilem i wychodzi mi cos takiego: po starcie silnika wylacza, puszcza sie kluczyk (zwalnia elektromagnes?) i silnik pracuje normalnie bez dalszej pracy rozrusznika - zupelnie normalne warunki. No dobra, tylko ze rozrusznik i kolo zamachowe to dwa przylegajace do siebie kola zebate. Po uruchomieniu silnika rozrusznik krecil by sie dalej (pracuje jako pradnica?). Mnie sie wydaje ze tam musi byc sprzeglo elektromagnetyczne i to ono jest odpowiedzialne za ten zgrzyt. Po prostu jak jest ciezko to elektromagnes nie jest w stanie utrzymac sprzegla w stanie wylaczonym (czyli rozlacza mi mechanicznie rozrusznik i kolo zamachowe/dwumasowe?) Nie wiem. Narazie taka opcje przyjmuje.
    www.checkengine.com.pl - Ewolucja.

    Bolek, Zasiadający Po Prawicy Mistrza Loży Prześmiewców
     
  13. Hipo napisał:
    Panowie sprawa jest taka: proszę nie mieszać kilku problemów ze sobą, autor zapytał o silnik diesla, drugi kolega wjechał nieproszony z benzyną i zaczyna się szopka bo czytając kolejne posty widze brak spójności wątku.

    Cytat Napisał Sm0kus
    No dobra, tylko ze rozrusznik i kolo zamachowe to dwa przylegajace do siebie kola zebate.
    Nie przylegające a współpracujące na żądanie jak już.

    Cytat Napisał Sm0kus
    Po uruchomieniu silnika rozrusznik krecil by sie dalej (pracuje jako pradnica?). Mnie sie wydaje ze tam musi byc sprzeglo elektromagnetyczne i to ono jest odpowiedzialne za ten zgrzyt. Po prostu jak jest ciezko to elektromagnes nie jest w stanie utrzymac sprzegla w stanie wylaczonym (czyli rozlacza mi mechanicznie rozrusznik i kolo zamachowe/dwumasowe?) Nie wiem. Narazie taka opcje przyjmuje.
    Źle przyjmujesz. Przedewszystkim elektromagnes nie rozłącza a łączy koła zębate ze sobą. Jak elektromagnes jest za słaby to dobrze nie zazębi kół ze sobą w efekcie czego otrzymujemy zgrzyt i ziummmm. Poza tym silnik nie zrobi prądnicy z rozrusznika bo masz tam jeszcze bendix czyli zębatkę ze sprzęgłem jednokierunkowym, działa to tak że rozrusznik kręci silnikiem ale w druga stronę robi się wolne koło. A jak puscisz po rozruchu kluczyk to elektromagnes i silnik rozrusznika się wyłącza a zębatke automatycznie wycofuje sprezyna.
     
  14. Sm0kus napisał:
    HiPo powiedzmy ze o to mi chodzilo. Z grubsza. Utwierdziles mnie w moich przekonaniach. Jutro misja swiece czesc 4.. zobaczymy co to bedzie

    Pozdrowki
    www.checkengine.com.pl - Ewolucja.

    Bolek, Zasiadający Po Prawicy Mistrza Loży Prześmiewców
     
  15. fuse napisał:
    Ale nadal nikt nie wpadl na to, czemu nasze maryski tak dlugo kreca zanim odpala...
    Ja w niedziele przez to rozladowalem akumulator...teraz codzien zabieram go do domu na podladowanie, jakby znowy mial taki problem, bo w wspomniana niedziele krecilem silnikiem przez 20 min...dzis po 10 min prób odpalil...a tez zalalem golda na statce...co jest grane?
     
Ta strona używa ciasteczek tzw. "cookies"
Dbając o Twoją prywatność, prosimy Cię o wyrażenie dobrowolnej zgody na przetwarzanie przez nas oraz naszych partnerów biznesowych Twoich danych osobowych. Jeśli nie chcesz wyrazić zgody na przetwarzanie lub chcesz ograniczyć jej zakres kliknij w "Pokaż szczegóły". Zakres wyrażonej zgody może wpływać na dostępność świadczonych przez nas usług. Dane przetwarzamy m.in. w celu wyboru podstawowych reklam, tworzenia profilu i wyboru spersonalizowanych treści oraz reklam, pomiaru ich wydajności, na podstawie zgody w celach marketingowych, w tym profilowania, w celach analitycznych oraz na podstawie naszego uzasadnionego interesu jako Administratora. Przysługuje Ci m.in. prawo do dostępu do Twoich danych, ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, prawo wycofania zgody na przetwarzanie.

Za Twoją zgodą my i nasi partnerzy wykorzystujemy pliki cookie lub podobne technologie do przechowywania, dostępu i przetwarzania danych osobowych, takich jak Twoje wizyty na tej stronie, adresy IP i identyfikatory plików cookie. Niektórzy partnerzy nie proszą Cię o zgodę na przetwarzanie Twoich danych i opierają się na swoim uzasadnionym interesie biznesowym. W każdej chwili możesz wycofać swoją zgodę lub sprzeciwić się przetwarzaniu danych w oparciu o uzasadniony interes, klikając na "Dowiedz się więcej" lub w naszej Polityce Prywatności na tej stronie Zobacz politykę prywatności oraz w jaki sposób wykorzystujemy pliki Cookie.

Wraz z naszymi partnerami przetwarzamy Twoje następujące dane: Dokładne dane geolokalizacyjne i identyfikacja poprzez skanowanie urządzeń, przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, spersonalizowane reklamy i treści, pomiar reklam i treści, opinie odbiorców, rozwój produktu. O wykorzystanie tych danych zostaniesz dodatkowo poproszony przez firmę Google Inc. w momencie kiedy pierwsza reklama miałaby zostać wyświetlona. Więcej informacji na temat sposobu gromadzenia i przetwarzania danych przez Google Analytics znajdziesz na stronie "Jak Google używa danych z witryn i aplikacji, które korzystają z naszych usług" dostępnej pod adresem: https://policies.google.com/technologies/partner-sites.