Temat: obroty po odpaleniu....  

mniej więcej od wczoraj mam problem. po odpaleniu maryśki podnoszą mi sie obroty tak do 1100 zaraz pod odpaleniu niezależnie czy jest zimny czy ciepły..... wystarczy ruszyć i przejechać pare metrów a obroty wracają do normy... czyli ok 850.... wiecie o co chodzi??

Obroty skaczą na 1100 i trzymają się puki nie ruszysz, czy po jakimś czasie i tak opadają nawet jak stoisz na luzie? Samo wciśniecie i puszczenie sprzęgła pomaga, czy musisz kawałek przejechać?

wciśnięcie sprzęgła nic nie zmienia.... a po jakimś czasie obroty same wracają do normy.... mniej więcej ok 1.5 minuty.... a jak rusze to wracają odrazu do normy.....

A jak dodasz gazu na luzie to wracają do 1100, czy około 850?

do 1100

Ja jak rano odpalę auto to obroty mam na 1500, ale rozumiem, że auto jest na ssaniu, bo potrafi jechać bez dotykania gazu.

auta zazwyczaj po wrzuceniu jedynki i zwolnieniu sprzęgła same jedą nie jest to jakaś nowość
masz jakąs diagnoze szela?

No właśnie to jest troszkę dziwne...wygląda jakby zawsze włączało Ci się ssanie ale czemu się wyłącza jak zaczniesz jechać to nie wiem. Jak chcesz to możesz podjechać na kompa i zobaczyć czy jest wszystko ok ale ja by się raczej tym nie przejmował.
Ja tam 1,9 a Hipo jest specjalistą od 2,4 wiec może niech i on się wypowie.

Napisał szela

Ja tam 1,9 a Hipo jest specjalistą od 2,4 wiec może niech i on się wypowie.

Korespondujemy z kolegą przez priv ale w tym konkretnym wypadku to trudno mi na 100% wskazać przyczynę takiego zachowania, bo może być uszkodzony przyśpieszać, uszkodzony czujnik temperatury czy też otwarty termostat przez co długo temperatura się podnosi.

No tak ale kolega napisał, że na ciepłym silniku też wiec termostat raczej odpada, a jakby był uszkodzony czujni temp. to ruszenie nie zmieniłby obrotów tylko cały czas byłyby za wysokie, dlatego wszystko co przyjdzie mi do głowy wyklucza inny objaw.

No dlatego też napisałem że trudno mi wskazać przyczynę.

Siema
u Mnie zaczęło się tak samo. Najpierw było więc 1500 obr po uruchomieniu i jakby na ssaniu był smochód po czym obroty opadały. Na ciepłym zdarzało się to czasami. Ale potem było tylko gorzej bo samochód zaczął coraz gorzej odpalać. Nie pomogła zmiana kąta wtrysku, ani też zmiana świec. Dodam że cuda te działy się latem, więc ssanie chyba raczej odpada.
Niestety rozwiązania nie znalazłem do dziś. Trzeba wreszcie znaleźć dobrego mechanika
Mam pytanie do Hipo, czy vacuum pompa jest rozbieralna, bo zauważyłem że nieco cieknie spod dekielka
i chciałbym ją uszczelnić.

Mam pytanie do Hipo, czy vacuum pompa jest rozbieralna, bo zauważyłem że nieco cieknie spod dekielka
i chciałbym ją uszczelnić.

Dekielek jak najbardziej możesz uszczelnić.