Temat: Marea 1.6 - czasami brak mocy  

Witam kolegów. Mam taki problem z moją mareą 1.6 16V mniej więcej od początku zimy, to znaczy auto "na razy" nie ma mocy i jest zamulone. Poczyniłem pewne obserwacje, oto co zaobserwowałem:

1. czasami auto jedzie pięknie i bezproblemowo wkręca się na obroty tak jak ja chcę, bez przeszkód osiąga tzw. prędkości na niemieckie autostrady.

2. czasem jest całkowicie przeciwnie jak w punkcie 1, po odpaleniu auta i przejechaniu kilkuset metrów (niezależnie czy na ciepłym czy zimnym silniku) słychać jakby stuknięcie i auto zaczyna być zamulone.

3. zamulenie polega na tym, że auto nie chce wejść na obroty powyżej 3-3,5 tysiąca a dochodzenie do takich obrotów trwa co najmniej 2 razy dłużej niż powinno, albo auto zachowuje się jakby miało tempomat i nie traci obrotów mimo odpuszczenia gazu.Maksymalnie uda się rozpędzić do 120 km/h na trasie, po ręcznym przełączeniu na benzynę nic się nie zmienia.

4. spalanie gazu i benzyny wzrosło (benzyny nie prowadzę wyliczeń, ale widzę po prostu na wskaźniku), gazu natomiast pali mi 12,6 litra na 100 km, co się raczej nie zdarzało bo palił mi zawsze w przedziale 9-10 litrów gazu.

5. odkryłem, że to zamulenie może przejść "jak ręką odjął" jak się zjedzie na pobocze, wyłączy silnik i ponownie odpali, aczkolwiek spalanie pozostaje duże.

6. objaw zamulenie może nie pojawić się przez kilkaset kilometrów, większe spalanie jednak pozostaje.

Ten sam wątek ciągnę na forum MCP, więc tutaj napiszę parę wyjaśnień:
- nie daje się podłączyć kompa pod samochód
- w maju miałem planowanie głowicy, wymianę uszczelki, etc.
- w styczniu nowe sprzęgło + wymiana oleju w skrzyni biegów
- cewka zapłonowa nowa założona w maju
- porządek z katalizatorem zrobiony w kwietniu

co to znaczy - nie daje sie podlaczyc kompa pod samochod? czym probowales sie laczyc? moze to tylko kwestia interface'u? najlepiej jakbys sie podpial pod Fiat Examiner. u mnie taka przyjemnosc kosztuje 70 zl. pod inny soft oczywiscie taniej.
porzadek z katalizatorem? rozumiem ze go wyciales? nie wydaje mi sie zeby jego wyciecie mialo negatywny wplyw na osiagi auta. wrecz odwrotnie. jesli byl pozapychany po jego wycieciu powinno byc zauwazalnie lepiej.
zamulenie - temat rzeka. Ty, podobnie zreszta jak ja masz gaz. w tym momencie kazdy mechanik Ci powie - rozjechaly sie mapy wtryskow i poleci wykasowac adaptacje (w tych silnikach ponoc tylko przez odpowiedni soft do diagnostyki) oraz pojezdzic przez jakis na benzynie, a nastepnie doprowadzic do ladu gaz. kiedy wymieniales filtry?
podsumowujac, zacznij od diagnostyki. jesli masz uwalony ECU, trzeba go bedzie podmienic. na allegro sa fajne gotowce komunikujace sie z kazdym immobiliserem. nie powinno byc poblemow z podlaczeniem. w tych silnikach praca cewki zaplonowej steruje ECU wiec byc moze cos jest na rzeczy. moj mechanik chwalil mi sie ostatnio ze wymieniali jakis czas temu ECU w Bravolocie. ponoc byl lekko przygnity i wyczynial niezle hece.

jest kilka firm zajmujacych sie diagnostyka elektroniki w naszych Fiatach. ja znalazlem cos takiego:
Performance Group - Nasza oferta | Piaseczno |

boch elektryk nie mógł się podłączyć z examinerem, a w okolicy nie mam innych elektryków więc nie będę szukał nie wiadomo gdzie a poza tym nie znam się na elektryce, co do rozjechania się map to wątpię bo tak jak mówiłem, w większości przypadków fura idzie aż miło, a jeżeli pojawi się zamulenie to ustaje po ponownym uruchomieniu silnika, instalacja gazowa też w porządku a wymiany filtrów dopiero mam za 7 tyś. kilometrów (a w gazowni mówili żeby wymieniać zgodnie z zaleceniami, wcześniej nie trzeba).

piszesz caly czas enigmatycznie - nie mogl sie podlaczyc. z jakiego powodu? walniete zlacze? walniety ECU? jesli chcesz wyjasniac tematy, ktorych geneza moze lezec w kilkunastu roznych zrodlach, to:

1. albo wydasz fortune wymieniajac na chybil trafil wszystkie podpadajace podzespoly
2. albo zdiagnozujesz auto i wtedy prawdopodobnie bedziesz wiedzial cos wiecej

dzis diagnostyka komputerowa, to podstawa dzialania kazdego zakladu mechanicznego. nie zaprzeczam, z pewnoscia sa fachowcy, ktorzy po objawach, po odglosach pracy silnika potrafia stwierdzic co jest do zrobienia. ale takich jest coraz mniej. przyklad z wlasnego podworka. mialem zima problemy z cewka zaplonowa. nierowna praca silnika, kangurzenie na pierwszych metrach. pojechalem do gosci, ktorzy maja naprawde niezla opinie w mojej okolicy. powiedzialem im jakie sa objawy. nie robiac zadnych dokladnych testow stwierdzili ze winien jest... gaz. podrapalem sie po glowie i pojechalem do domu. wrocilem kilka tygodni pozniej z nasilonymi objawami. podlaczyli pod Multidiaga i wyskoczyly bledy cewki. po wykasowaniu to samo. wymienilem cewke i auto wrocilo do zywych. widzisz, gdyby nie komp, jezdzilbym po gazownikach szukajac dziury w calym, co zreszta raz uczynilem. takie sa skutki pozornych oszczednosci.

Z którego roku masz maryśkę? Jeżeli >99 powinieneś mieć OBD, a więc złącze diagnostyczne tutaj po lewej stronie od kierowcy za klapką.
Jeżeli starszy to masz http://fiatklubpolska.pl/bravo-brava...-lub-2-a-7227/

Co do problemu - czy wykonałeś jakieś czynności z zapłonem? Podmieniałeś kable WN, świece? Takie anomalia mogą być powodem wypadania zapłonu (np. nie pali na jeden, dwa cylindry).
Jeżeli spalanie poszło ostro w górę (fakt, 12l to bym musiał się postarać, aby mi Lancia spaliła - mam ten sam motor co Ty w niej) może sugerować problemem z sondą lambda.

Jak Boch mówi, wpierw komputer - ten odpowie najszybciej, jeżeli nie to zainteresowałbym się wpierw WN/świecie, później sondą.

Z którego roku masz maryśkę?

Moja maryśka jest z września 1999 roku, czyli z tego co rozumiem powinna mieć te kilka wejść, tak też ma, jedyny bardziej rozgarnięty elektryk dysponujący odpowiednim sprzętem i oprogramowaniem nie mógł nawiązać połączenia z żadną z tych złączek (więcej nie powiem bo się po prostu nie znam).

Podmieniałeś kable WN, świece?

nie miszko, nie podmieniałem, przy sondzie lambda też nic nie gmerałem.

Więcej nic nie powiem bo co wiedziałem to powiedziałem, będę musiał popróbować.

miszko Po 99 był facelifting ale OBDII był dopiero później jakoś koło 2000-2001 chyba... No chyba, że dotyczy to tylko niektórych jednostek..

Napisał miszko

Z którego roku masz maryśkę? Jeżeli >99 powinieneś mieć OBD, a więc złącze diagnostyczne tutaj po lewej stronie od kierowcy za klapką.

pierwsze słyszę ... OBD jest w autach produkcji 2001 .. 99 jest złącze 3 pin .. mimo to bez problemowo mozesz połączyć swój samochód FES-em .. prawdopodobnie wywala zapłony ... nie świeci czasem marchewa podczas "dziwnej pracy" silnika??

Znak > nie oznacza równości, a większe. Czyli >99 oznacza, auta po tym roku, a nie z tego roku i nowsze.

miszko jeżeli już to >2000, bo ja mam 2000 i mam 3pin

Zwracam honor. Tak jak mówisz, chodziło mi o roczniki >00. 99 i 00 są blisko na klawiaturze, a sam teraz zauważyłem w czym zrobiłem błąd.

rada - jedz do ASO aby podpieli pod examiner - jak im sie nie uda to obstawiam komputer albo jakąś mase w nim

Polecono mi dobrego elektronika samochodowego dość niedaleko od mojego miasta, jak gościu wróci z urlopu to do niego pojadę.